Miasteczko w Islandii recenzja

Biel Islandii

Autor: @paperwitch ·1 minuta
2020-01-31
1 komentarz
2 Polubienia
 Miasteczko w Islandii to zbiór krótkich opowiadań o mieszkańcach małego miasteczka w Islandii. Historie te przeplatają się ze sobą w bardzo delikatny sposób. Bohaterka jednego z opowiadań, patrząc przez okno, widzi mężczyznę jadącego na rowerze. Następna opowieść jest właśnie o tym. Naprawdę podoba mi się taki zabieg. To jak budowanie wewnątrzksiążkowego krajobrazu, opartego na szczegółach opowiadań. 
Delikatnie, lecz stanowczo
Autor Miasteczka w Islandii, zabiera Nas w niezwykle sentymentalną podróż po małej, islandzkiej wiosce, gdzie rytm dnia wyznaczają drobne rytuały. Tutaj nikt nigdzie się nie śpieszy. Życie toczy się swoim rytmem. Wszech panującą ciszę przerywa czasem serdeczny śmiech dzieci. Każdy z mieszkańców ma swoje problemy, czasem większe, czasem mniejsze ale nigdy nie wychodzące poza normę życia codziennego. Jak to mówią: „no samo życie”. Dwie minuty- tyle Nam wystarczy, by zapoznać się z pojedynczym opowiadaniem.  Mi osobiście, pozwoliło to mieć swoje ulubione historie, do których wracam, gdy mam gorszy dzień. Wystarczy, że otworzę na zaznaczonym fragmencie, przeczytam i od razu jakiś takiś większy spokój czuję. Czytając tę pozycję, mam wrażenie, że autor dobiera delikatne słowa, by złagodzić stanowczość problemów, które przydarzają się każdemu. 
Biel Islandii
Co mnie najbardziej urzekło w  tej książce, to sposób narracji oraz opisy krajobrazu. Moim małym marzeniem jest pojechać na Islandię, więc tym bardziej lektura przypadła mi do gustu. Dźwięki syreny statków, szum wiatru, śmiech dzieci w oddali- czytając Miasteczko... miałam poczucie malowania się przede mną pastelowych widoków, pełnych uczuciowości. Islandia sama w sobie kojarzy mi się z wewnętrznym spokojem, bielą myśli. To nie jest miejsce na toksyczne zagrywki. Tutaj czas biegnie wolniej. 
Szybkie podsumowanie
Czytając tę powieść, wchodzimy do małego miasteczka, przyglądamy się osobom w nim żyjącym, przeżywamy z nimi ich życie. Książka doskonała na melancholijne wieczory lub wolne popołudnie! 

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasteczko w Islandii
Miasteczko w Islandii
Gudmundur Andri Thorsson
5.7/10

Jeśli chcesz poczuć szczęście, odwiedź mieszkańców tego miasteczka. Mała islandzka wioska, gdzie rytm dnia wyznaczają drobne rytuały, a syreny statków i śmiech rozrabiających dzieci dopełniają ciszę....

Komentarze
@Possi
@Possi · około 4 lata temu
Znasz tam, gdzie wiatr krzyczy najgłośniej ?
Miasteczko w Islandii
Miasteczko w Islandii
Gudmundur Andri Thorsson
5.7/10
Jeśli chcesz poczuć szczęście, odwiedź mieszkańców tego miasteczka. Mała islandzka wioska, gdzie rytm dnia wyznaczają drobne rytuały, a syreny statków i śmiech rozrabiających dzieci dopełniają ciszę....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @paperwitch

Czary. Jak być współczesną wiedźmą
Kryształy, zodiak i biała szałwia

Od czego by tu... Na wstępie chciałam zaznaczyć, że "Czary. Jak być współczesną wiedźmą" nie jest poradnikiem dla czarownic i magów, którzy posiadają już "jakąś" wiedzę...

Recenzja książki Czary. Jak być współczesną wiedźmą
Sub Rosa
Do Wid-zenia, czyli o Róży słów kilka

Za siedmioma rzekami, za czterema lasami był sobie Uniwersytet Łysogórski... Po przeczytaniu pierwszego rozdziału książki, który znalazłam na stronie powieści, stwie...

Recenzja książki Sub Rosa

Nowe recenzje

Porwani
Porwani
@Marcela:

Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki podbiły listy bestsellerów ...

Recenzja książki Porwani
Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl