Obeliks i spółka recenzja

Biznes się kręci Menhirami

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2023-11-25
Skomentuj
17 Polubień
Tym razem głównym bohaterem jest Obeliks i do pewnego momentu jego nieodłączny przyjaciel, malutki, biały Idefiks. Ale...

Juliusz Cezar (zwany Julkiem) obmyśla wraz z Kajusem Ekonomikusem skrzętny plan zniechęcający Gallów do bicia Rzymian. Ekonomikus szastając budżetem Juliusza kupuje menhiry od Obeliksa namawiając go do coraz większej i większej produkcji. Bo, jak mu próbował objaśnić, rynkiem rządzą popyt i podaż... też tu jego wyjaśnienia się skończyły, bo Obeliks nie należy do tęgich mędrców (tęgi co prawda jest lecz tuszą i uwaga - GRUBY nie jest, najwyżej puszysty), dostarcza każdego dnia coraz więcej i więcej tych nie wiadomo po co komu przydatnych kamieni. A wszystko po to, by sprostać wymaganej popytanej podaży, bo ceny wyskakują do góry od wczorajszego rynku, a jeśli podaż nie będzie mogła zaspokoić popytu, to grozi spadek kursu waluty. Więc do pracy najmuje coraz więcej mężczyzn, każdy goni za mamoną, wioska Gallów staje się... monopolem menhirów z Obeliksem, jako najbogatszym (przynajmniej początkowo) mieszkańcem wioski. A skoro najbogatszy, to i najważniejszy.
Obelix musi zrobić dość podanego popytu produkcji zaspokojonej, by wypadły sestercje na kursie... wówczas podaż być z tego bardzo popytana. Zwał jak zwał, a chodzi o wielką produkcję. Nawet wielgachną, ogromną... Wszyscy pracują w kamieniołomach, nikomu na myśl nie przychodzi bitka, rozbój czy awantura. Bo rynek jest najważniejszy i wymagania stawiane przez konsumentów i kreowanie ich gustów. Zagmatwane to, jak popytana podaż i sestercje razem. Hmmm, czy Rzymianie osiągnęli cel? Musiałabym nie znać Obeliksa i Asteriksa by w to uwierzyć. Nawet Długowieczniks ma tego dość...
Bo, jak zawsze, koniec komiksu to uczta przy dzikach i mięsiwie wszelakim z ciszą za uszami, bo śpiewający Gall zakneblowany ma zakaz wydawania jakichkolwiek dźwięków bliskich muzyce.

I jest popytana podaż i skok cen (dziwne, że aż do nieba, choć Obeliks nigdzie w chmurach owego skoku nie widzi) i jest prosta mowa ludzi iteresu, którzy tylko tak rozumieją zasady rynku i zbytu (nawet Juliusz Cezar zniża się do tego poziomu, bo nijak nie pojmuje kursu sestercji w stosunku do zapotrzebowania na dobro z rynku, ani popytu, który reguluje podaż i ceny).

W komiksie Ekonomikus to parodia Jacques’a Chiraca (co tylko niektórzy wiedzą) a wynoszony na noszach pijany Rzymianin, to odwzorowany przyjaciel Uderzo i Goscinnego. Są nawet Flip i Flap. Ot, nawet się człek nie spodziewa, a zawsze może na kogoś trafić. Nawet w komiksie.

REWELACYJNA CZĘŚĆ - jak wszystkie zresztą....

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-25
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obeliks i spółka
6 wydań
Obeliks i spółka
René Goscinny
8.1/10

W galijskiej wiosce panuje dziwna atmosfera. W obecności Obeliksa wszyscy wymieniają porozumiewawcze spojrzenia i uśmieszki… Sprawa jednak szybko się wyjaśnia – z okazji urodzin Obeliksa jego przyj...

Komentarze
Obeliks i spółka
6 wydań
Obeliks i spółka
René Goscinny
8.1/10
W galijskiej wiosce panuje dziwna atmosfera. W obecności Obeliksa wszyscy wymieniają porozumiewawcze spojrzenia i uśmieszki… Sprawa jednak szybko się wyjaśnia – z okazji urodzin Obeliksa jego przyj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni