Układ doskonały recenzja

Biznesowa transakcja

Autor: @cyrysia ·3 minuty
2013-12-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jennifer Probst od zawsze marzyła, by zostać pisarką. Swoją pierwszą książkę napisała w wieku dwunastu lat i nigdy nie zaprzestała twórczej pasji. Dzisiaj jest autorką wielu powieści, które nieustannie figurują na liście bestsellerów New York Times i Wall Street Journal. W Polsce dotychczas ukazały się trzy książki tejże literatki: ,,Układ doskonały’’, ,,Małżeńska pułapka’’ oraz ,,Gra o miłość’’. Postanowiłam rozpocząć moją przygodę z twórczością Probst od jej pierwszej pozycji wydanej w naszym kraju. Jak przebiegło owe spotkanie? Zapraszam do przeczytania moich wrażeń.

Aleksa McKenzie jest właścicielką eklektycznej księgarni Bibliofil w modnym ośrodku uniwersyteckim. W wolnych chwilach maluje, pisze wiersze, udziela się społecznie, jako wolontariuszka w schronisku dla zwierząt oraz odprawia miłosne czary, w których prosi opatrzność i matkę-ziemię o idealnego męża. Odpowiedni kandydat powinien: być fanem jej ulubionej drużyny baseballu, miłośnikiem sztuki i wszelakiej literatury, kochać zwierzęta, preferować monogamię, pragnąć własnego potomstwa i co najważniejsze posiadać na zbyciu sto pięćdziesiąt tysięcy dolarów, dzięki czemu uratuje z kłopotów finansowych jej rodzinną posiadłość, zwaną „Tarą”. W obliczu ostatniego problemu najlepsza przyjaciółka Aleksy, Maggie Ryan wpada na genialny pomysł. Postanawia umówić ją ze swoim starszym bratem Nickiem, przystojnym, pozbawionym skrupułów, bogatym architektem. To wprawdzie zdecydowany przeciwnik małżeństwa, lecz obecnie ma ,,nóż na gardle''. Zgodnie z testamentem nieżyjącego stryja, aby otrzymać jego spadek musi jak najszybciej, przynajmniej na rok znaleźć sobie żonę. W zaistniałej sytuacji McKenzie i Ryan przyparci do muru decydują się na fikcyjny ślub. To ma być zwykły kontrakt biznesowy bez żadnych porywów serca i namiętności. Jak to się wszystko dalej potoczy? Czy wytrzymają oboje tak długo w celibacie? A może jednak z tego związku wyjdzie układ doskonały?

Czegoś takiego właśnie potrzebowałam, czyli bajkowej, romantycznej komedii, przy której zapomnę o szarej rzeczywistości. Jennifer Probst idealnie sprostała moim oczekiwaniom. Fabuła bynajmniej jest przewidywalna, nieco stereotypowa. Nie zmienia to jednak faktu, że dzięki serii nieporozumień i niejasnych sytuacji śledzi się ją nieustannie z żywym zainteresowaniem. Styl pisania autorki jest prosty, zwięzły, bez bogatych opisów, ale za to niezwykle żywy i dynamiczny. Akcja płynie niczym rwąca rzeka, lecz panuje w niej odpowiednia spójność i ład. Swoistego kolorytu dodaje też komizm sytuacyjny, lekka ironia oraz cięte riposty, które nawet największego ponuraka wprawią w dobry, wesoły nastrój. Sceny erotycznie są zmysłowe, namiętne i subtelne. Nie znajdziemy w nich żadnej perwersji czy wyuzdania. Mocnym trzonem powieści są przede wszystkim jej bohaterowie, pełni wewnętrznych sprzeczności, o różnych temperamentach i odmiennej wizji tego co ważne. Oboje zyskali moją niekłamaną sympatię, zaś ich walka charakterów rozbrajała mnie dosłownie i przenośni. Aleksa jest naturalną, szczerą, otwartą i błyskotliwą kobietą. Wielokrotnie pokazała, że ma swój honor i dumę. Wychowana w licznej, pełnej miłości rodzinie sama również pragnie szczęśliwej stabilizacji. Jej całkowitym przeciwieństwem jest Nick, który boi się stałego związku. Żadnej kobiecie nie pozwala wejść do swojego świata (wyjątek stanowi jedynie siostra Maggie), gdyż w przeszłości zbyt wiele wycierpiał, żeby podjąć ryzyko. Dlatego niechętnie przystaje na małżeński, szalony pakt. Już na wstępie w ich związku aż iskrzy z nadmiaru uczuć i emocji. Zwłaszcza Aleksa swoimi osobliwymi argumentacjami i gwałtownymi tyradami nieustannie wytrącała męża z równowagi. Tutaj sprawdza się przysłowie „kto się czubi ten się lubi”. Autorka niebywale ciekawie, zabawnie i zarazem mądrze nakreśliła relacje tych dwojga. Pokazała, że oprócz chemii i pożądania ważna jest przyjaźń, zrozumienie i wzajemny kompromis.

,,Układ doskonały’’ to najlepsze antidotum na chandrę i złe samopoczucie. Zawiera szczyptę zmysłowej pikanterii, docieranie się dwóch silnych osobowości, przyjaźń, miłość, ekscytującą grę słowną i mnóstwo pozytywnej energii. Osobiście nie żałuje czasu spędzonego przy tej lekturze, gdyż dzięki niej w atmosferze zabawy i relaksu oderwałam się od codzienności. Z przyjemnością poznam pozostałe dzieła pisarki, tymczasem serdecznie polecam powyższy sympatyczny, przyjemny, fascynujący acz niezobowiązujący romans.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-12-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Układ doskonały
2 wydania
Układ doskonały
Jennifer Probst
7.2/10
Cykl: Marriage to a Billionaire, tom 1

Aleksa i Nick - oboje są na życiowym zakręcie. Aleksa - ponętna brunetka z cudnymi krągłościami, niepoprawna romantyczka, jest właścicielką dobrze prosperującej księgarni. Nie jest jej obce myślenie m...

Komentarze
Układ doskonały
2 wydania
Układ doskonały
Jennifer Probst
7.2/10
Cykl: Marriage to a Billionaire, tom 1
Aleksa i Nick - oboje są na życiowym zakręcie. Aleksa - ponętna brunetka z cudnymi krągłościami, niepoprawna romantyczka, jest właścicielką dobrze prosperującej księgarni. Nie jest jej obce myślenie m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Romans, a może komedia romantyczna z małą nutką erotyzmu... Tak, właśnie takie książki uwielbiam i chociaż nie czytam ich bez przerwy i robię sobie czasem przerwy, aby chwycić po inne lektury, to ksi...

@MartaAnia @MartaAnia

Pozostałe recenzje @cyrysia

Prawda nie krzywdzi
Prawda nie krzywdzi

Emil Szweda napisał kawał dobrego, intrygującego i wciągającego kryminału, po który może sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Nie ma tu b...

Recenzja książki Prawda nie krzywdzi
Diabelski Hrabia
Diabelski Hrabia

Brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Jest szalenie urocza, ale nie przesłodzona. Za fasadą dobrego wychowania, wytwornych manier i sztywnyc...

Recenzja książki Diabelski Hrabia

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl