Dolina Cieni recenzja

Błędy zawsze wystawią Ci rachunek.

Autor: @bartoszsoczowka ·2 minuty
2022-02-12
Skomentuj
2 Polubienia
Tytułowa “Dolina cieni” symbolizuje drogę, jaką przeszedł główny bohater, aby ukryć to, co pragnął wyprzeć i wymazać ze swego życiorysu. Jedna zła decyzja, moment nieuwagi i skrywany ludzki upadek trafia w widowiskowy światłocień, z którego nie ma już powrotu. Powieść Bartosza Szczygielskiego to historia o błędach przeszłości i odpowiedzialności, której nie sposób wymazać. Zabierze Cię na spacer szlakami kłamstwa, fałszywej przyjaźni i zemsty, która dojrzewa przez lata.

Cień to nie tylko obszar, do którego nie dociera światło. Jego symbolika jest niezwykle szeroka i różnorodna. Mianem cienia zwykło się określać wszystko, co skrywane i sekretne. Mówiąc o “cieniu wydarzeń lub spraw” odsłaniamy ich prawdziwe oblicze i tajemnice z nimi związane. Cień to również metafora negatywnej osobowości, którą tworzą nasze wstydliwe cechy. Z kolei w psychologii marzeń sennych cień to kompleksy, zapomniane przeżycia i urazy, a także koszmary, ukazujące różne formy upadku, porażki i bezradności.

Tomasz Rach, pierwszoplanowy bohater najnowszego thrillera Bartosza Szczygielskiego, przeżył w cieniu blisko 15 lat. Nauczył się w nim poruszać, zarabiać i być niewidzialnym. Wybierając “życie po śmierci” stał się świadectwem tego, że “jeżeli istniała jakaś siła wyższa, to była niczym więcej jak seryjnym mordercą, a wszyscy na ziemi byli potępieni”. Co skłoniło Tomasza do takiego kroku? Dlaczego wybrał życie w cieniu, zamiast pławić się w jego blasku?

Początki tej decyzji sięgają wcześniejszej odsłony życia bohatera, a jej preludium stanowiło małżeństwo, które zaprzyjaźniony duchowny określił jako: “Pośpieszne, podsycane żarem seksualności i pozbawione bliskości jednocześnie. Kiedy przychodziła proza życia, takie związki pękały, a razem z nimi ludzie”. Punktem przełomowym okazała się sfera zawodowa, na scenie której bohater popełnił nieodwracalne błędy. Świadom swojego położenia dokonał wyboru, po którym świetlane wzgórza życia musiał zamienić na opuszczoną przez szczęście dolinę własnego cienia.

Szczygielski jak zawsze stawia przed czytelnikiem pytania, od których ten nie jest w stanie uciec. Czy byłbyś gotów zacząć wszystko od nowa? Czy przeszłość da się wymazać i zapomnieć? Czy potrafiłbyś porzucić dotychczasowe życie z dnia na dzień? Czy można odciąć się od popełnionych błędów? Czy da się tak po prostu zniknąć?

Miłośnicy twórczości Bartosza Szczygielskiego znajdą w “Dolinie cieni” wszystkie atuty, z których jest znany. Akcja jest prowadzona dynamicznie od pierwszych do ostatnich stron, bohaterowie są przejmująco prawdziwi, fabuła początkowo zaplątana niczym węzeł gordyjski, na końcu rozwiązuje się jak sznurek w rękach iluzjonisty. W moim przypadku Autor potrzebował raptem 113 stron, bym pochylony nad książką powiedział “jakie to jest doskonałe!”. Część z Was pewnie wie, że Bartosz Szczygielski posiada kota. Jeżeli kiedyś doczeka się psa, postuluję by nazwał go Suspens, albowiem potrafi prowadzić go na kartach powieści niczym na smyczy.

W prozie Szczygielskiego szczególnie cenię te fragmenty, w których za pomocą drobnego incydentu, bądź z pozoru nic nie znaczącego zdarzenia podkręca emocje do czerwoności i odwraca logikę, którą do tej pory podążał czytelnik. Takich momentów znajdziecie w najnowszym thrillerze nad wyraz wiele.

“Dolina cieni” to doskonale napisana opowieść o błędach, które na zawsze zmieniają czyjeś życie, a ich reperkusje są jak nieuregulowany rachunek win.

Przy okazji recenzowania poprzedniej powieści Bartosza Szczygielskiego nazwałem Go “wirtuozem gry na emocjach”. Jak to dobrze, że On nadal gra, a w naszych trzewiach mogą pobrzmiewać echa jego kolejnej partytury.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dolina Cieni
Dolina Cieni
Bartosz Szczygielski
7.8/10

Kiedy umierasz, życie staje się prostsze. Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą rzekomą śmierć, by zacząć wszystko od nowa. Pr...

Komentarze
Dolina Cieni
Dolina Cieni
Bartosz Szczygielski
7.8/10
Kiedy umierasz, życie staje się prostsze. Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą rzekomą śmierć, by zacząć wszystko od nowa. Pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy można całkowicie odciąć się od przeszłości? Nie sądzę, bo to ona nas w jakiś sposób ukształtowała i czasami drobiazg potrafi sprawić, że zalewa nas cały ocean wspomnień. Jak więc zrezygnować z wł...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

"Twoja historia nie ma znaczenia. Twoje czyny mają." Czytałam już kilka książek, wiedziałam więc, że z pewnością nie zawiodę się na lekturze kolejnej jego powieści. Podoba mi się ten charakterystycz...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @bartoszsoczowka

Dysharmonia
Opowieść o poszukiwaniu prawdy, która może przynieść więcej bólu niż ukojenia

Czy zbliżając się nieuchronnie do czterdziestki można wciąż dojrzewać? Można, literacko, czego Bartosz Szczygielski jest najlepszym przykładem. Nie jest tajemnicą, że na...

Recenzja książki Dysharmonia
Pod dachem z mordercą
Wciągająca, mroczna i niepokojąco prawdziwa...

Wciągająca, mroczna i niepokojąco prawdziwa – “Pod dachem z mordercą” Klaudii Muniak to powieść, która wstrząsa i zmusza do refleksji. Autorka z niezwykłą precyzją buduj...

Recenzja książki Pod dachem z mordercą

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl