Błękitnokrwiści recenzja

Błękitnokrwiści i nieprzyzwoicie bogaci.

Autor: @Nyx ·2 minuty
2011-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Patrząc na tę książkę na półkach w Empiku można by rzec - kolejna głupia opowieść o wampirach. Ja jednak zdecydowałam się ją przeczytać i stwierdziłam, że wcale taka zła nie jest.

Wampiry to w świecie przedstawionym przez Panią de la Cruz to śmietanka towarzyska. Prawdziwa elita. Okropnie bogata, mająca władzę i specjalne przywileje. Nie zadająca się ze zwykłymi śmiertelnikami, ale także nie groźna dla słabszych od siebie. Krwiopijcy z Manhattanu to upadłe anioły, które czekają na przebaczenie od Stwórcy. Oficjalnie nieśmiertelni, jednak ostatnimi czasy ktoś, zdaje się, chce to zmienić...

Czego dowiedziałam się ogólnie o wampirach jako istotach z tej książki? Nie boją się słońca (są nawet w większości opaleni (sic!)), a ich kły się wysuwają. Gdybym usłyszała, że będę mieć do czynienia z wampirami, które się opalają na słońcu, raczej powiedziałabym stanowcze NIE i wyśmiała książkę, wcześniej nie czytając. Ale tak się nie stało. I bardzo dobrze, bo historia ma potencjał. Wiąże się z zagadkowym wydarzeniem z przeszłości Ameryki (a co jak co, ale amerykańskie zagadki wywołują u mnie mały dreszczyk podniecenia), jest zajmująca, troszkę się można pogubić jak czyta się za szybko, ale koniec wszystko wynagradza. Przynajmniej w pierwszym tomie nie ma klasycznej 'love story', a do tego autorka funduje nam jedną parę krewnych, których relacje już od dawna odbiegają od ogólnie przyjętej normy.
Bohaterowie Melissie udali się pierwszorzędnie, nie są schematyczni (przynajmniej każdy posiada coś, co odracza go od natychmiastowego zaszufladkowania). A ja najbardziej nie lubię schematów. Poruszona kwestia przyjaźni, zaufania, przynależności do "paczek" oraz poszukiwanie własnej tożsamości, więc należą się brawa za pisanie z sensem i o czymś (nie na zasadzie - "Dawaj! Napiszę książkę!"). Język na dobrym poziomie, pomaga wciągnąć w świat przedstawiony - opisy rzeczowe, nie wybujałe. I ogromny plus dla Melissy za ucho do dialogów - większość książek na nich traci.
Jeszcze muszę wspomnieć o jednej rzeczy, mianowicie o oprawie graficznej. Okładka powala - kolorystyka i zdjęcie są przeboskie. Do tego dwie wkładki w środku z notką o autorce i fragmentem lektury, oprawa do kartek z pamiętnika Catherine Carver oraz: paginacja. Zaskoczyło mnie jeszcze jedno: to już druga autorka (pierwszą była Stephenie Meyer), która pisze o wampirach ORAZ słucha Muse. Zbieg okoliczności, czy Muse mają w sobie to coś? Ja jestem zdecydowanie za tą drugą opcją, sama ich uwielbiam, dlatego już dłużej się nie wahałam z przeczytaniem, gdy na pierwszej stronie zobaczyłam tekst piosenki "Time is running out"! Czytało się przyjemnie, chociaż nie mogłam pozbyć się uczucia że miejscami czytam fragmenty o wiele bardziej ucywilizowanej wersji "Plotkary". Co mnie jeszcze trochę drażniło? Niekończące się wyliczanki, z jakich sklepów postaci wyniosły ciuchy. Cóż, autorka musi lubić modę...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-10-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błękitnokrwiści
Błękitnokrwiści
Melissa de la Cruz
7.3/10
Cykl: Błękitnokrwiści, tom 1

Pierwszy tom trylogii znanej amerykańskiej pisarki, Melissy de La Cruz, autorska wizja współczesnych wampirów żyjących pomiędzy normalnymi śmiertelnikami. Połączenie gotyckiego horroru i powieści obyc...

Komentarze
Błękitnokrwiści
Błękitnokrwiści
Melissa de la Cruz
7.3/10
Cykl: Błękitnokrwiści, tom 1
Pierwszy tom trylogii znanej amerykańskiej pisarki, Melissy de La Cruz, autorska wizja współczesnych wampirów żyjących pomiędzy normalnymi śmiertelnikami. Połączenie gotyckiego horroru i powieści obyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Błękitnokrwiści - książka okrzyknięta bestsellerem "New York Timesa", "USA Today" i "Publisher's Weekly". Dlaczego? Też mnie to zastanawia... Jest to pierwszy tom serii napisany przez Mellise De La C...

@justus228 @justus228

Zastanawialiście się kiedyś, jak naprawdę wygląda życie wampirów? Gdzie mieszkają, co może ich zabić, czy umierają, jak wyglądają naprawdę, czy mają wrogów, skąd o nich tyle wiemy, czy mój przyjaciel ...

Pozostałe recenzje @Nyx

Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Dla każdego coś miłego

Na wstępie muszę się przyznać: Gaimana znałam tylko dzięki Koralinie. I to wersji kinowej, nie książkowej. To właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po ten zbiór opowiadań ...

Recenzja książki Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Zanim nadejdzie ciemność
Ciemność bez emocji?

Co byście zrobili, gdyby ktoś nagle zrzucił na Was bombę z informacją, że niedługo kompletnie stracicie wzrok? Ja nigdy długo się nad tym nie zastanawiałam. Głównie dlate...

Recenzja książki Zanim nadejdzie ciemność

Nowe recenzje

Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl