Bliźnięta z lodu recenzja

Bliźnięta z lodu

Autor: @oczytanakryminolog ·1 minuta
2021-02-24
Skomentuj
3 Polubienia
Małżeństwo Mooncroft, rodzice bliźniaczek jednojajowych ponieśli ogromną stratę i przed rokiem pochowali Lydię - jedną z córek, która umarła wskutek nieszczęśliwego wypadku. Nadal żyjąca bliźniaczka Kirstie zaczyna objawiać osobliwe zachowania, a w końcu wyznaje, że tak naprawdę jest zmarłą Lydią. Czy słowa dziecka są jedynie zbyt daleko posuniętym, złośliwym kłamstwem? Czy może czymś znacznie gorszym?

Niestety, ale zbyt często w tej książce wysuwane na pierwszy plan są absurdy, takie jak np. popęd seksualny matki bliźniaczek. Nie tyle dziwi fakt jego istnienia, co okoliczności, w jakich dochodzi do jego eskalacji. Rodzicielka pogrążona w żałobie, mająca poważne problemy wychowawcze z drugim, żyjącym nadal dzieckiem nie zaprząta sobie głowy rzeczami istotnymi, a tym, że pragnie swojego męża. Wątpliwy pozostaje dla mnie realizm tej sytuacji. Równie duża luką logiczną jest to, że matka, która kompletnie nie radzi sobie z problemami dziecka (samookaleczanie, koszmary nocne, dziwne zachowania) nie zabiera córki do terapeuty, a woli pogrążać się we własnych podejrzeniach i we własnym zakresie szuka przyczyny jej zachowania – oczywiście bez rezultatu.

Nie wiem, w czym należy upatrywać przyczyny takich niedorzeczności – w braku konsekwencji i wiedzy autora czy w celowym działaniu, które miało kontrastować i wywoływać mieszane odczucia. Jednak zarówno w pierwszym, jak i w drugim wypadku nie umiem potraktować tego jako walor tej pozycji. Istotę tej książki można by sprowadzić do dwóch zdań: „Nie, to Lydia - nie Kirstie. A może jednak Kirstie?”. Istne pomieszanie z poplątaniem i ustawiczne granie na nosie czytelnika. Do czasu ta zwodnicza narracja mi się podobała, ale wszystko w nadmiarze szkodzi, a zwłaszcza powtarzalność.

Faktem jest, że „bliźnięta z lodu” są thrillerem psychologicznym. Autor uderza w czułe punkty czytelnika, wtrąca psychologiczne wątki, potrafi wzbudzić ciekawość, jednak nie potrafi jej na dłużej utrzymać. Analogicznie jest z napięciem. Blurb zapowiadał bardzo intrygującą historię, która może okazać się trudna do poprowadzenia. Niestety, S.K. Tremayne w mojej ocenie nie podołał zadaniu i poległ gdzieś w połowie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-29
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bliźnięta z lodu
2 wydania
Bliźnięta z lodu
S.K. Tremayne
7.5/10

Rok po tym, jak w wypadku ginie jedna z bliźniaczek jednojajowych, Lydia, Angus i Sarah Moorcroft przeprowadzają się na maleńką szkocką wysepkę, którą Angus odziedziczył po babci. Liczą na to, że b...

Komentarze
Bliźnięta z lodu
2 wydania
Bliźnięta z lodu
S.K. Tremayne
7.5/10
Rok po tym, jak w wypadku ginie jedna z bliźniaczek jednojajowych, Lydia, Angus i Sarah Moorcroft przeprowadzają się na maleńką szkocką wysepkę, którą Angus odziedziczył po babci. Liczą na to, że b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,, A teraz całuję swoją żyjącą córkę, jakby to było jakieś żarliwe, zabobonne zaklęcie: sposób na odwrócenie przyszłych nieszczęść'' Autor S.K.Tremayne pochodzi z Wielkiej Brytanii, studiował filozof...

@MoniqMoniq @MoniqMoniq

Thrillery, a już w szczególności te psychologiczne to jeden z moich ulubionych gatunków literackich. W związku z tym, że ostatnio miałam ochotę na coś właśnie w tym gatunku, mój wybór padł na Bliźnię...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka