Tradycje kulinarne Szwecji recenzja

Bo kulturę najlepiej poznać przez jedzenie

TYLKO U NAS
Autor: @Elfik_Book ·3 minuty
2021-12-07
Skomentuj
4 Polubienia
Lubicie gotować? Ja osobiście nienawidzę. No dobrze, może to zbyt ostre i jeszcze nieuargumentowane stwierdzenie, ponieważ po prostu nie umiem gotować i poza podstawami nie zamierzam rozwijać swoich umiejętności. Teraz najbardziej logicznym pytaniem jest pytanie: "skąd więc recenzja tej książki?". Otóż osobiście gotować nie lubię, ale za to uwielbiam czytać o jedzeniu i różnych kulturach. Zresztą w domu mam dwie genialne kucharki, więc może warto byłoby coś tym Paniom podrzucić nowego. Te aspekty przekonały mnie do zapoznania się z "Tradycjami kulinarnymi Szwecji". O samej Szwecji wiem bardzo mało, więc też nie do końca wiedziałam, czym może zaskoczyć mnie ten kraj. Teraz już wiem i jestem niezmiernie pozytywnie do niego nastawiona, a raczej do jego kulinarnych aspektów.

Przede wszystkim książka zachwyca pięknymi zdjęciami. Wyobrażając sobie te miejsca, czułam ten niezwykły powiew unikatowego klimatu danego kraju i łatwiej było mi się w nim odnaleźć. Tym bardziej że książka kucharska okazała się czymś znacznie więcej niż tylko zbiorem przepisów kulinarnych danego kraju czy regionu. Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że przepisy nie były dominujące. Jak sama nazwa mówi, w treści można znaleźć opisy tradycji szwedzkich związanych z gotowaniem, niektórymi potrawami i rejonami. Jestem tym oczarowana, ponieważ autorka przedstawiła czytelnikowi świat realny, świat piękny i pozornie nieprzystępny.

Jednak zanim o tym dokładniej, to skupię się trochę na warsztacie literackim, bo może to i książka kucharska, ale magia słów pozostaje magią słów i nawet w takich pozycjach literackich powinna istnieć. I istniała. Styl pisarski okazał się bardzo przyjemny w odbiorze, choć wymagał ode mnie dużych nakładów skupienia. Gdy już osiągnęłam odpowiedni poziom możliwości mojej uwagi i też wyobraźni, dzięki dopracowanemu językowi dałam się ponieść w niesamowitą podróż. Oczywiście odbyła się ona wyłącznie wśród stron, ale czasami miałam wrażenie, że jest całkowicie prawdziwa. To niezwykłe, że właśnie w kulinariach, które stanowczo nie są moją domeną, odnalazłam aspekty pozytywne i fascynujące.

Przechodząc już do treści, to muszę przyznać, że i tutaj zostałam pozytywnie zaskoczona. W książce możemy odnaleźć historie powiązane z kuchnią szwedzką. Konkretnie ukazany ciąg przyczynowo-skutkowy dotyczący znaczenia jakieś potrawy lub historie jej powstania i wagi. To niezwykle interesujące. Jak się okazuje, zwykłe jedzenie może nieść ze sobą intrygujące opowieści – pełne zwrotów akcji i ciepła. Tym bardziej że wśród tych historii można odnaleźć wiele nawiązań do mitologii lub sytuacji politycznej, co jest kolejnym aspektem, który mnie zadziwił i dał wiele do myślenia. Poza tym jest wiele odwołań do rożnych rejonów Szwecji, co daje różnorodność i poczucie unikatowości. Każdy przepis niósł ze sobą swoją własną historię i czuć było w niej unikatowość. O! I jeszcze jedna ciekawostka odnośnie książki – było trochę o wymowie. Każdy taki mały dodatek daje mi wiele radości zaspokaja mój głód wiedzy.

Pod względem przepisów to i tu można znaleźć olbrzymią różnorodność, choć najczęściej po jednym czy dwa przykłady danej potrawy. Można tu odnaleźć przepisy na najróżniejsze słodkości, takie, które w naszych rejonach są doskonale znane, ale i takie, o których nigdy nie słyszałam. Znajdują się też przepisy na napoje alkoholowe, co dla osób, które miłują się we własnych wyrobach, też może być ciekawym pomysłem. I oczywiście ryby! Patrząc, że za chwilę nadejdą święta, to może warto zachwycić w tym roku gości czymś nowym obok standardowego karpia? Albo odkryć nowy przepis na śledzia? I tutaj też ostudzę obawy niektórych. Niektóre typowe dla Szwecji składniki mogą być u nas trudno dostępne, ale to nic, ponieważ autorka i o tym pomyślała i przedstawiła możliwe zamienniki.

No cóż... "Tradycje kulinarne Szwecji" to bez wątpienia ciekawy i warty uwagi wybór. Jeśli tylko lubicie pogłębiać swoją wiedzę odnośnie kultury powiązanej z jedzeniem albo po prostu cenicie nowe przepisy, to myślę, że ta pozycja jest dla Was. Bo czemu nie spróbować czegoś nowego?

Książka z Klubu Recenzenta nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tradycje kulinarne Szwecji
Tradycje kulinarne Szwecji
Magdalena Tomaszewska-Bolałek
7.3/10

Pachnące cynamonowe bułeczki serwowane do kawy, krągłe soczyste klopsiki czy śledzie na sto różnych sposobów – to tylko przykładowe dania kuchni szwedzkiej. Skandynawska kultura kulinarna to również o...

Komentarze
Tradycje kulinarne Szwecji
Tradycje kulinarne Szwecji
Magdalena Tomaszewska-Bolałek
7.3/10
Pachnące cynamonowe bułeczki serwowane do kawy, krągłe soczyste klopsiki czy śledzie na sto różnych sposobów – to tylko przykładowe dania kuchni szwedzkiej. Skandynawska kultura kulinarna to również o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia to idealna okazja do tego, by sięgnąć po nieco inną kuchnię, wypróbować nieznane dotąd nam przepisy oraz zaskoczyć naszych bliskich wspaniałymi potrawami. Dos...

@Uleczka448 @Uleczka448

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Lubię gotować, piec, poznawać nieznane mi potrawy i tradycje kulinarne innych narodów. Sięgnęłam po tę książkę, bo kuchnia kra...

@Danuta_Chodkowska @Danuta_Chodkowska

Pozostałe recenzje @Elfik_Book

Lulu i Drapek
W krainie... Właśnie, w jakiej krainie?

Czasami wytłumaczenie dzieciom niektórych rzeczy jest... dość skomplikowane. Jest multum spraw, które nam dorosłym wydaję się logiczne i w ogóle ciężko zrozumieć, co moz...

Recenzja książki Lulu i Drapek
Wielkie polowanie
Świat, który istnieje?

Światy fantasy wydaje się być odpowiedzią na wiele trudności w naszym świecie. Skąd takie stwierdzenie? Ponieważ choć przez krótką chwilę pozwalają człowiekowi oderwać s...

Recenzja książki Wielkie polowanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka