Natan Byrn jest półkodem, czyli dzieckiem przedstawicieli dobrej/białej oraz złej/czarnej magii. Jego matka była czarodziejką, tzw. białą, a jego ojciec to czarownik, tzw. czarny. W czasie, w którym urodził się nasz główny bohater Rada Białej Magii zaczęła pilniej obserwować wszystkich magicznych półkrwi, żeby upewnić się, czy nie przejdą na stronę złych czarownic i czarowników, których ci starają się pozbyć. Gdy zbliżają się siedemnaste urodziny Natana, ten wie, że musi on spotkać się ze swoim ojcem, który jest jednym z najpilniej poszukiwanych czarowników, aby móc otrzymać trzy dary i zamienić się w pełnoprawnego maga. I przeżyć.
"To, jak myślisz i jak się zachowujesz, pokazuje, kim jesteś. Nie jesteś zły, Natanie. Nie ma w tobie ani odrobiny zła."[s. 121]
Autorka stworzyła świat gdzie zwykli ludzie, zwani amagami, żyją obok świata magicznego, ale go nie dostrzegają. Pojawia się w nim wiele ciekawych konceptów związanych z magią, wchodzeniem w dorosłość czarodziei i czarowników, otrzymywaniem przez nich darów i samą istotą ich talentów, jednak autorka poskąpiła nam głębszych wytłumaczeń tych i wielu innych zjawisk. Niestety w tomie tym także nie uświadczymy zbyt dużo działania samej magii, zaklęć czy uroków, bowiem autorka skupiła się tutaj bardziej na życiowych trudnościach głównego bohatera i walce ze złem; przy czym nie wiadomo która ze stron to ta zła, a która dobra. Rada Białej Magii, jak i przedstawiciele świata magicznego, za wszelką cenę starają się patrzeć na ludzi w odcieniach czerni i bieli, widząc niektórych z tych "pomiędzy", jako zagrożenie, stosując względem nich konieczną kontrolę bądź eliminację. Jednakże sama Rada Białej Magii nie jest taka dobra i słusznie postępująca, za jaką chce uchodzić. Wiele z jej decyzji jest podyktowanych strachem przed nieznanym i w efekcie okazuje się, że są oni równie mroczni, brutalni i źli, co tzw. czarni.
Książka ta w dużej mierze skupia się na przeszłości Natana, który przybliża czytelnikowi swoje dzieciństwo, aby ten mógł jeszcze lepiej zrozumieć sytuację, a jakiej główny bohater znajduje się na samym początku książki. Tak więc fabuła powieści przeskakuje z teraźniejszości do przeszłości i z powrotem, ukazując nam Natana jako ciężko doświadczonego przez los chłopaka. Powieść ta jest momentami brutalna, pełna przemocy i krwi, jednak dzięki temu dosadniej oddaje klimat świata, w jakim przychodzi żyć głównemu bohaterowi. Od zawsze był on obserwowany, szpiegowany, pilnowany, by w końcu być poniżanym, torturowanym i wykluczonym ze społeczności, jako jej prawowity obywatel. A kiedy w końcu udaje mu się uciec od swoich oprawców jest pilnie poszukiwany przez Łowców i nigdzie nie może znaleźć pewnego schronienia.
"Przez dwa lata trzymano mnie w klatce. Byłem bity, torturowany i izolowany od mojej rodziny. Mojej białej rodziny. Proszę mi wyjaśnić, który element tej układanki mieści się w pojęciu "dobra".[s. 218]
Książkę tę czytało mi się szybko i łatwo, choć nie zrobiła ona na mnie dużego wrażenia. Jest to lekka i przyjemna lektura, jednakże nie zachwyca ani nie powala. Widać, że jest to debiut literacki i sama powieść wymagałaby jeszcze sporego dopracowania, dlatego też czytając ją miałam wrażenie, że po prostu czegoś mi w niej brakuje. Nie czytałam jej z zapartym tchem, choć okazji by po temu nie brakowało. Bohaterów polubiłam względnie, chyba odrobinę bardziej tych pobocznych niż głównych. Od samego początku fascynuje i zaciekawia ojciec głównego bohatera, o którym nie wiemy wiele, poza tym, że jest niebezpieczny, bezwzględny i bez skrupułów potrafi zamordować, nawet niewinnych ludzi. Może właśnie w tej jego tajemniczości tkwi klucz do sukcesu...
"Zła krew" może przypaść do gustu osobom, które lubią w książkach magię, choć tej autorka trochę nam poskąpiła, wyraźny podział na dobro i zło, czy bohaterów, których życie ciężko doświadcza. Pozycja ta może i nie obfituje w nagłe, przyspieszające puls zwroty akcji, ani nie sprawia, że czytelnik nie może się od niej oderwać, jednak stanowi przyjemną i lekką odskocznię na nudny wieczór. Choć pozycja ta mnie nie zachwyciła, to z chęcią sięgnę po kolejne tomy, aby poznać dalsze losy Natana, jego przyjaciół i bliskich, ale także, aby przekonać się, czy autorka rozwieje moje wątpliwości względem niektórych niejasnych dla mnie aspektów wykreowanego przez nią świata.
"- Bądź posłuszny albo zgiń.
- Bądź posłuszny albo cierp. Cierpnie to ich specjalność."[s. 274]