Ratownik recenzja

Bohater czy nie?

Autor: @Aleksandra_99 ·2 minuty
2024-01-01
1 komentarz
6 Polubień
Już na samym początku trzeba przyznać, że książka jest zaskakująca. Po tytule i opisie spodziewamy się pokazania życia ratownika medycznego, jako osoby ratującej życie, podejmującej ciężki decyzję. Na dodatek wyobrażamy sobie osobę, która z pasją i oddaniem pomaga innym. Dostajemy za to książkę w której może i są takie wątki, jednak będzie tu mnóstwo rzeczy niesmacznych, scen seksu i zastanawiania się jak ratownik może sobie pozwolić na przyjście do pracy po imprezie. Mam mieszane uczucia po przeczytaniu książki, jednak bardziej na plus, ponieważ trzeba mieć odwagę by pokazać jakim się było i z czym ta praca może się wiązać.
„Są chwile, kiedy wiesz, że jesteś we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Po prostu rozumiesz, że zaszły okoliczności, w których jesteś potrzebny tu i teraz. Zwykle to są momenty, w których istoty ludzkie zaczynają się sypać. Psychicznie i fizycznie, jednocześnie tracąc wszystko, co je odróżnia od reszty naczelnych. Wtedy wiem, że wystarczy przejąć nad nimi kontrolę i naprawić to co niezbędne, żeby dać im szansę jeszcze trochę poistnieć”.
W książce jest więcej momentów, których może wolelibyśmy nie znać. Akcje, które są opisane często pozostawiają niesmak, ale i poczucie, że tak może właśnie być. Ratownik jedzie odwala swoją robotę, po dyżurze przyjemności, a potem kolejny dyżur. Jest tu dużo prywatności ratownika, scen podboju i traktowania kobiet jak osób do zaliczenia. Mamy kilka akcji, które dają do myślenia, pokazują profesjonalizm i trudności służb medycznych.
„Ludzie z reguły są bezradni. Nie umieją żyć. Nie rozumieją, że skoro jest chujowo, to lepiej być ostrożnym. Zamiast czytać, analizować, kombinować, żeby jakoś zapobiec chujowości dnia jutrzejszego, biegną przed siebie z wywalonym jęzorem, nie patrząc pod nogi i w końcu potykają się o byle co, rozbijają sobie gęby i przygryzają te wywieszone jęzory. A potem płaczą”.
Autor nie boi się mocnego i wulgarnego języka. Nie będzie tu starania się opisać czegoś trochę mniej dosadnie. Warto wspomnieć, że książka jest wulgarna i posiada wiele scen współżycia.
„Profesjonalizm jest wtedy, kiedy po prostu robisz to, co do ciebie należy. Wynik jest sprawą wtórną. Jeżeli go nie ma – trudno, ale pod warunkiem, że działałeś na tyle bezbłędnie, na ile pozwoliły ci sytuacja i stan zepsucia klienta”.
Jeśli ktoś szuka książki medycznej pokazującej wiele akcji i dylematów z tym związanych myślę, że warto sięgnąć po inną pozycję w tym temacie. Jednak ostatecznie oceniam książkę jako dobrą, jakoś wiele momentów wywołało u mnie emocje i pokazało, że ta praca to jeden wielki rollercoaster, tylko dla osób o mocnych nerwach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-01
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ratownik
Ratownik
Tomasz Mitra
6.3/10

Wypadek, katastrofa, nagła choroba, próba samobójcza… To tylko niektóre traumatyczne sytuacje, z jakimi mają na co dzień do czynienia ratownicy medyczni. Ratują życie, spieszą z pomocą, są świadkami ...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · 11 miesięcy temu
Ciekawie napisane. Kilka literówek drobnych wartych poprawienia: poistnieć; wielki rollercoaster.
× 1
@Aleksandra_99
@Aleksandra_99 · 11 miesięcy temu
Dzięki ❤️🔥
× 1
Ratownik
Ratownik
Tomasz Mitra
6.3/10
Wypadek, katastrofa, nagła choroba, próba samobójcza… To tylko niektóre traumatyczne sytuacje, z jakimi mają na co dzień do czynienia ratownicy medyczni. Ratują życie, spieszą z pomocą, są świadkami ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ratownik" to wciągająca i wzruszająca książka autorstwa Tomasza Mitry, która przenosi czytelnika w sam środek akcji i odważnych działań ratowników medycznych. To poruszające spojrzenie na ich codzie...

@beatazet @beatazet

Kilkanaście ładnych lat temu byłam zmuszona dzwonić po kretkę do mojej ukochanej Babci. Jako, że chorowała na cukrzycę, wszystko mogło być powodem osłabienia, cukormoczu czy innych objawów. Kiedy moj...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @Aleksandra_99

Van Dewar
Fantastyka na poziomie

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje, że nie trzeba daleko szukać, aby znaleźć dobrą k...

Recenzja książki Van Dewar
Ekonomia. Krótka historia
Ekonomia dla każdego!

Jako osoba, która już prawie ma tytuł licencjata z kierunku związanego z ekonomią, jestem trochę zdziwiona, że uczymy się regułek, które łatwo zapomnieć i wielu innych r...

Recenzja książki Ekonomia. Krótka historia

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie