Bojąc się jutra recenzja

Bojąc się jutra

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2021-09-07
Skomentuj
4 Polubienia
"Bojąc się jutra" rozpoczyna sagę o braciach Roszczenko. Jest to zarazem debiut Sylvii Wyki.

W tej powieści na próżno szukać słodkich, cukierkowych scen. To mroczna i szokująca historia, którą nie każdy czytelnik gładko przełknie. Na wątki pełne brutalności, opisy i rozwiązania, jakie zastosowała autorka, trzeba być na pewno w pewnym stopniu przygotowanym.

"Ona mi nigdy nie zaufa, takiej traumy nie da się przepracować. W tych pięknych brązowych oczach wiecznie widziałem tylko strach."

Pierwszoosobowa narracja z perspektywy obojga głównych bohaterów pozwala na lepsze poznanie ich jako osoby oraz to, co myślą, czują, jakie mają sekrety i plany. Postaci nie są idealni, mają mnóstwo wad i słabości. Mia i Dawid są bardzo realni, tacy jak my. Nie wszystkie podejmowane przez nich decyzje były dla mnie zrozumiałe i akceptowalne. Uświadamiamy sobie jak różne traumatyczne sytuacje, wydarzenia oraz emocje mogą popchnąć nas do czynów, których pewnie w normalnych okolicznościach byśmy nie popełnili.

"Chciałem wymazać ból i upokorzenie. Wiedziałem, że w takim układzie to niemożliwe. Karaliśmy siebie nawzajem, obdzieraliśmy się z godności i zaprzeczaliśmy prawom logiki. Musimy to skończyć, inaczej będzie to katastrofalne dla nas w skutkach."

Da się odczuć, iż autorka miała wszystko doskonale przemyślane. Zarówno opisy, jak i dialogi są wyważone, niczego nie jest za dużo, czy za mało. Z kolei dosadny, obrazowy język podkreśla wydźwięk wydarzeń, a my sami wprost płyniemy z nurtem fabuły.

To historia udowadniająca, że zarówno słowa, jak i czyny mają ogromną moc. Ranią, przysparzają cierpień i nie pozwalają na nowo zaufać. Widzimy jak w tym wszystkim ważne jest, by wysłuchać drugą osobę, dać jej szansę, by przedstawiła swoją wersję wydarzeń.

"Czekałem, aż wypłacze wszystkie łzy. Gdyby krwawiła od ran zadawanych słowem, podłoga byłaby cała w lepkiej, rubinowej mazi. Byłem dla niej nożem, który wbijała sobie coraz głębiej."

"Bojąc się jutra" to mocny debiut, na który warto zwrócić uwagę. Sekrety, manipulacja, kontrola - to i wiele więcej czeka na kartach książki. Polecam fanom dark romans z motywem hate/love.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bojąc się jutra
Bojąc się jutra
Sylvia Wyka
8.6/10
Cykl: Bracia Roszczenko, tom 1

Dziedzictwo po dziadku to zalążek czystego zła, który na wszystkich odcisnął piętno. Młoda malarka i właściciel hoteli. Za sprawą jego brata dziewczyna trafia w wir przerażających wydarzeń. Czy traum...

Komentarze
Bojąc się jutra
Bojąc się jutra
Sylvia Wyka
8.6/10
Cykl: Bracia Roszczenko, tom 1
Dziedzictwo po dziadku to zalążek czystego zła, który na wszystkich odcisnął piętno. Młoda malarka i właściciel hoteli. Za sprawą jego brata dziewczyna trafia w wir przerażających wydarzeń. Czy traum...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Robimy w życiu rzeczy, których się później wstydzimy, mówimy rzeczy, które normalnie nie przeszłyby nam przez gardło. Świat oddziałuje na nas, a my na niego.” W świecie pełnym niepewności, gdzie ju...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Na Bojac się jutra naprafilam całkiem przypadkiem. Rzuciła mi się w oczy gdzieś przelotnie okładka książki. Później całkiem o niej zapomniałam. Jak mi się przypomniało to, zaczęłam grzebać i w końcu ...

@Czytane.noca @Czytane.noca

Pozostałe recenzje @iza.81

In your arms
In your arms

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczeni...

Recenzja książki In your arms
Naucz mnie dotyku
Naucz mnie dotyku

Głównym motywem "Naucz mnie dotyku" jest wątek zaburzeń lęku i paniki, jaki odczuwa główna bohaterka Rose. Kamila Jadczak świetnie oddała towarzyszące dziewczynie emocje...

Recenzja książki Naucz mnie dotyku

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości