Pierwszy dzień wiosny recenzja

Ból i smutek rozrywają serce ...

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2022-04-23
Skomentuj
6 Polubień
Ośmioletnia Chrissie dokonała strasznego czynu, swoimi małymi rączkami zamordowała małego chłopca. I jest jej z tym dobrze. Nie odczuwa żadnych skrupułów. W żaden sposób nie czuje się winna. W całej okolicy zapanował strach i panika, rodzice boją się o swoje pociechy. Chronią je w domach i nie pozwalają nawet bawić się na okolicznych podwórkach. Natomiast mała Chrisse błąka się sama po okolicach, nikt na nią czeka w domu, nikt się o nią nie martwi. A ona tak bardzo pragnie, aby komuś na niej zależało, aby matka ją przytuliła i pogłaskała po małej główce. Dziewczynka chodzi głodna i zaniedbana, ale ma coś, o czym inni mogą marzyć. Swój wielki sekret. Sekret, który dodaje jej odwagi i sprawia, że czuję się wyróżniona.
W drugiej odsłonie poznajemy Chrisse dwadzieścia lat później, gdy już wyszła na wolność, za haniebny czyn. Cały czas przeszłość chodzi za nią i nie daje jej spokoju. Dorosłe życie też nie jest takie, jakie sobie wymarzyła. Ciągnie się za nią trauma i wina za krzywdę z przeszłości. To piętno nie daje jej spokoju, nawet nie potrafi się dobrze zaopiekować swoją córką. A pragnie dla niej jak najlepiej. Czy będzie potrafiła się zaaklimatyzować w kolejnym nowym miejscu? Czy można być aż tak bardzo anonimowym? Czy można zapomnieć o przeszłości, która się wdziera do życia z każdej strony, niechciana i nieoczekiwana?
Pierwszy dzień wiosny, wbrew tytułowi, to szokujący thriller. Wzbudzający strach i niepokój, rozrywający serce na strzępy. Dlaczego? Bolesne jest już to, że małe dziecko dokonało morderstwa innego dziecka. ale jeszcze bardziej smutne jest to, dlaczego to zrobiło? Co spowodowało, że w taki sposób musiała wyładować swoje emocje? Z może chciała w ten sposób zwrócić na siebie uwagę bliskich? Zawsze opuszczona i zaniedbana, głodna i brudna. Nie potrafiła się pogodzić z tym losem, który zafundowała jej wiecznie pijana matka, i wpadający raz na jakiś czas do domu, rzekomy ojciec. Jak długo można żyć w takim świecie? Nie mając nikogo, komu by na tobie zależało? Tragiczne i okropnie bolesne. Jak można dziecku wyrządzić tyle krzywdy i okrucieństwa. Jakim trzeba być zwyrodnialcem, aby przez tydzień nie karmić dziecka, nie zapewnić bezpieczeństwa i troski?
Autorka porusza bardzo ważne życiowe zagadnienie, nad którymi warto się pochylić, zastanowić i przemyśleć. Dlaczego na świecie jest tyle niepotrzebnego zła i bólu? Dlaczego my dorośli tak krzywdzimy własne dzieci? Przecież to nasza krew, nasza cząstka, nasze nieocenione szczęście …
Polecam, warstwa psychologiczna bardzo bogata, wrażenia ogromne, ból jeszcze większy, smutek rozdziera serce. Lektura dla odważnych, potrafiących zapanować nas swoimi nieodgadnionymi emocjami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-23
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwszy dzień wiosny
Pierwszy dzień wiosny
Nancy Tucker
7.9/10

Szokujący thriller, który wciska w fotel od pierwszego zdania. Ośmioletnia Chrissie skrywa wielką tajemnicę: właśnie zabiła małego chłopca i nie ma z tego powodu poczucia winy. Cała okolica żyje pop...

Komentarze
Pierwszy dzień wiosny
Pierwszy dzień wiosny
Nancy Tucker
7.9/10
Szokujący thriller, który wciska w fotel od pierwszego zdania. Ośmioletnia Chrissie skrywa wielką tajemnicę: właśnie zabiła małego chłopca i nie ma z tego powodu poczucia winy. Cała okolica żyje pop...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając tę książkę, po mojej głowie chodziło zdanie, że człowiek nie rodzi się zły z natury, że to środowisko, w jakim się wychowujemy i dorastamy, ma na nas istotny wpływ i to właśnie ono nas ...

@angela_czyta_ @angela_czyta_

Jak myślicie, czy dzieci rodzą się złe? Patrząc na małą dziewczynkę, widzę radosny wyraz twarzy, głośny śmiech i beztroskę. Niestety bywają takie miejsca, gdzie szczęśliwe dzieciństwo jest tylko marz...

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Dni w historii ciszy
Jaka może być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna …

Jaka potrafi być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna … Ma wiele twarzy i nie wszystkie są jeszcze odkryte. To nasze zadanie, aby pokazać jej prawdziwe i sz...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Pożegnanie z ojczyzną
Zabawa czy walka o ojczyznę?

Odnajdujemy się w epicentrum trudnych wydarzeń dla naszego kraju. Jest rok 1793, czyli po drugim rozbiorze Polski, a niebawem przed trzecim. Kraj na krawędzi upadku, po ...

Recenzja książki Pożegnanie z ojczyzną

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl