Born to Run recenzja

Born To Run

Autor: @czyleciznamipilotka ·1 minuta
2021-02-21
1 komentarz
2 Polubienia
Od lat uwielbiam Bossa. Za wszystko. Za muzę, za prawdziwość, za pazur w głosie, za gitarę, za emocje i za to, że chciał się wyprowadzić z Ameryki na wypadek ponownego zwycięstwa Trumpa. Jest kwintesencją amerykańskiej prowincji. To on śpiewał na inauguracji Bidena, stojąc u stóp Lincolna, w National Mall. Chłopak z małego miasteczka, włosko-irlandzki miks.

Ta książka jest mocnym zaskoczeniem. Po pierwsze, zupełnie przypadkiem dowiedziałam się o jej istnieniu w zeszłym tygodniu od kolegi. Została wydana 4 lata temu a ja ten fakt zupełnie przeoczyłam. Po drugie, jak to się czyta!!! Autobiografie są czasem niewypałem, nie każdy interesujący człowiek potrafi świetnie pisać.
Ta książka żyje i oddycha. Momentami jest tak szorstka jak głos Springsteena a innym razem aksamitna jak najpiękniejsze frazy jego gitary. Dużo tu Nowego Jorku i sceny muzycznej z początków jego kariery, kiedy Bruce opisywał swoją fascynację Jeffem Beckiem czy innymi wirtuozami gitary. Dużo tu opisów codzienności amerykańskiego podwórka i kolorowych wspomnień z życia wymieszanej wartościami i tradycjami imigrantów rodziny.
Autentyczność, którą nam daje w tej książce jest analogiczna do jego muzyki.
Bardzo doceniłam szczere wyznania autora co do własnego zdrowia psychicznego. Nie wiedziałam, że muzyk od wielu lat cierpi na poważną depresję. Nie oszczędza w tych opisach siebie ani nie wybiela swojego zachowania. Autobiografie maja często do siebie to, że autor chce się dobrze sprzedać, stawiając siebie w jak najlepszym świetle. Bruce jest brutalnie szczery co do swojej osoby. Mówi o tym czego żałuje, co zrobił źle lub sadził, że zrobił źle. I choc nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować, brzmi wiarygodnie.

Podczas dwutygodniowych wycieczek po Stanach, przemierzając łącznie ponad pięć tysięcy kilometrów autokarem, patrząc na ośnieżone Sierra Nevada lub rozżarzone powietrze pustyni Arizony i Nevady, nie mogłabym zaoferować moim turystom nic lepszego od tego chłopaka z New Jersey. Piękna książka. Czytajcie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-25
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Born to Run
Born to Run
Bruce Springsteen
8/10

Pisanie o sobie to zabawne zajęcie… Ale w takim przedsięwzięciu autor składa obietnicę – że pokaże czytelnikowi, co myśli. Starałem się to uczynić na stronach tej książki.BRUCE SPRINGSTEEN W 2009 roku...

Komentarze
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · około 3 lata temu
Daj znać kiedy następna taka objazdówka z Bruce'em, Arizoną i Nevadą! ;)
× 1
@czyleciznamipilotka
@czyleciznamipilotka · około 3 lata temu
Pewnie jak się wojna skończy :-)
× 1
Born to Run
Born to Run
Bruce Springsteen
8/10
Pisanie o sobie to zabawne zajęcie… Ale w takim przedsięwzięciu autor składa obietnicę – że pokaże czytelnikowi, co myśli. Starałem się to uczynić na stronach tej książki.BRUCE SPRINGSTEEN W 2009 roku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @czyleciznamipilotka

Dziadkowie
Polsko-hiszpańska historia Argentyńczyka

Podobno pamięć trwa przez trzy pokolenia. Martin Caparrós napisał prawdziwe-nieprawdziwe wspomnienie o swoich dziadkach. Historię dwóch chłopaków, którzy właściwie nigdy...

Recenzja książki Dziadkowie
Najgłębsze Południe. Opowieści z Natchez, Missisipi
Historia Ibrahimy-księcia i niewolnika.

Niewolnictwo i segregacja rasowa to chyba najciemniejsze plamy historii amerykańskiej. Ciężko się o tym mówi, ale trzeba. Jeżeli sądzicie, że fakt, iż czarny człowiek ni...

Recenzja książki Najgłębsze Południe. Opowieści z Natchez, Missisipi

Nowe recenzje

Podróż z nieznajomym
Niezwykła podróż z nieznajomym
@alex14226:

Pierwszy tom nowej serii Lennox Corporation. Iwona Feldmann zdecydowanie należy do grona moich ulubionych autorek, jej...

Recenzja książki Podróż z nieznajomym
Morele rozkwitają nocą
Morele rozkwitają nocą
@Natalia_Swi...:

Kiedy dotarła do mnie książka Oli Rusiny, w mojej głowie pojawiła się myśl, czy to w ogóle książka dla mnie. Choć liter...

Recenzja książki Morele rozkwitają nocą
Żegnaj, czarodzieju
Bo życie zwykłych ludzi też jest piekne
@Kate77:

O Vincencie van Gogh wiedziałam tyle, że był słynnym holenderskim malarzem, jednym z najwybitniejszych postimpresjonist...

Recenzja książki Żegnaj, czarodzieju
© 2007 - 2024 nakanapie.pl