Bornholm, Bornholm recenzja

Bornholm mnie zaczarował

Autor: @Stayrude ·1 minuta
2011-07-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Za każdym razem kiedy biorę do ręki książkę, wychwalaną na wszelkiego rodzaju literackich blogach towarzyszą mi wielkie obawy. Boję się. Boję się, że książka okaże się wielkim niewypałem, a moje nadzieje, że totalnie mnie zaskoczy i spędzę z nią miły wieczór po raz kolejny pozostaną tylko marzeniami. „Bornholm. Bornholm” jest już drugą w tym roku, a w dodatku polską książką, którą dodaję na półkę „ulubione”.
Hubert Klimko-Dobrzaniecki urzekł mnie swoim sposobem pisania, w którym kryje się prostota, chłód oraz bardzo trafnie sformułowane dialogi. W książce nie ma żadnych zbędnych słów, zbędnych upiększeń.
Horst Bartlik mimo oryginalnego imienia, które przywoływać mogłoby na myśl osobę o cechach przywódczych, jest przytłoczony poczuciem bezcelowości oraz trwającym od dziesięciu lat nieudanym małżeństwem. Wszystkie uczucia, które niegdyś do siebie żywili uleciały. Nie ma szeptanych do ucha czułych słówek, nie ma pocałunków, nie ma spojrzeń pełnych miłości. Jest szara rzeczywistość i wyprany z wszelkich uczuć i barw związek. Horst trwałby dalej w tym marazmie gdyby nie motyle… To właśnie dzięki nim postanawia zmienić swoje życie. Desperacko chwyta się każdej okazji, a gdy w końcu dopina swego i czuje, że właśnie odnalazł sposób na swoje życie nadchodzi wojna.
Drugim bohaterem jest młody mężczyzna, czuwający przy szpitalnym łóżku matki pogrążonej w śpiączce. Opowiada jej całą historię swojego życia. Wyrzuca z siebie nagromadzoną przez lata do niej nienawiść i żal. Dzięki temu monologowi widzimy, że całe jego życie jest naznaczone piętnem nadopiekuńczej i zaborczej matki, której „miłość” wyrządziła w jego życiu wiele nieodwracalnych szkód.
Dwaj mężczyźni, dwie na pozór odrębne historie i jedna wyspa, która wszystko łączy to właśnie Bornholm. Bornholm. Bardzo polecam wszystkim, którzy stracili wiarę w polskich pisarzy - ta książka jest genialna.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bornholm, Bornholm
2 wydania
Bornholm, Bornholm
Hubert Klimko-Dobrzaniecki
8.3/10

Najnowsza powieść Huberta Klimko-Dobrzanieckiego! Niemcy, początek drugiej wojny światowej. Horst Bartlik jest przeciętnym, niewyróżniającym się mężczyzną, który prowadzi spokojne, pozbawione wybuchów...

Komentarze
Bornholm, Bornholm
2 wydania
Bornholm, Bornholm
Hubert Klimko-Dobrzaniecki
8.3/10
Najnowsza powieść Huberta Klimko-Dobrzanieckiego! Niemcy, początek drugiej wojny światowej. Horst Bartlik jest przeciętnym, niewyróżniającym się mężczyzną, który prowadzi spokojne, pozbawione wybuchów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę wznowiła oficyna Noir sur Blanc 14 marca 2018 roku. Jestem bardzo za, bo tak dobre powieści powinny być promowane jak najczęściej. Pierwsze wydanie tej książki pochodzi z 2012 roku w wydawnic...

@Renax @Renax

Ta powieść, to dwa różańce łączące się w jednym krzyżu. Ciężkim i wielkim krzyżu, krzyżu na jakim wisi nie Jezus lecz kobieta. A dlaczego? Na kartach powieści poznajemy Bartlika, który "obciążony" j...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @Stayrude

Aż gniew twój przeminie
Śmierć dwojga nastolatków z motywem przenoszącym nas w czasie. Polecam!

Wiele razy zastanawiałam się nad fenomenem skandynawskich kryminałów. I niestety to do chwili obecnej nie doszłam do żadnych wniosków, no może poza jednym… oni są stworze...

Recenzja książki Aż gniew twój przeminie
Trucizną mnie uwodzisz
Duszący zapach melonów, kwiatów i Meksyku

Główną bohaterką książki jest Emily Neale, która wraz z ojcem mieszka w Mexico City. Emily jest pół sierotą. Po tajemniczym zaginięciu matki na miejscowym targowisku wych...

Recenzja książki Trucizną mnie uwodzisz

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl