Grzechy sąsiadów recenzja

Brudy pierze się we własnym domu

Autor: @jorja ·2 minuty
2024-10-16
Skomentuj
26 Polubień
Podobno dobrzy sąsiedzi to skarb. Utrzymywanie pozytywnych relacji wzmacnia nie tylko więzi międzyludzkie, społeczne, ale daje poczucie bezpieczeństwa, bo ma się tę świadomość, że w razie potrzeby są osobami, które mogą szybko przyjść z jakąkolwiek pomocą. Co jednak kiedy w twoim własnym małżeństwie zbytnio się nie układa, a nowi sąsiedzi, z którymi się zaprzyjaźniasz, mają dość nietypowe hobby...?

Nowy dom na strzeżonym osiedlu. Eva i Peter wprowadzili się do niego wraz z niezagojonymi ranami, niewyjaśnionymi sprawami i bólem po stracie dziecka. Coraz bardziej się od siebie oddalali. Eva jest załamana i nie za bardzo już widzi sens w życiu. Peter nie ma pomysłu jak może ją wspierać i podbudować na duchu. Niespodziewanie z pomocą przychodzą nowi sąsiedzi wraz ze swoim malutkim synkiem. Na imprezie zapoznawczej sprawy jednak idą za daleko, a ich kierunek szokuje głównie Petera. Od tego momentu nic już nie jest takie samo, a relacje między sąsiadami zaczynają być więcej niż ryzykowne.

„Przed naszą nową sąsiadką, gra szczęśliwą gospodynię domową, dla której pomyślność męża jest na pierwszym miejscu. Podłość zachowuje dla mnie”.

Siadając do napisania kilku słów, w sumie miałam pustkę w głowie. Po lekturze mam bardzo mieszane odczucia. Nie wiem nawet, czy mi się podobała, choć treść wciągnęła mnie od samego początku i byłam ciekawa zakończenia. Jednak jak na mój gust zbyt dużo było scen erotycznych i opisów pożądania. Przyznam jednak, że nie było w nich nic wulgarnego czy odpychającego, ale jednak ilość scen i zbędnych szczegółów wybiła mnie z rytmu i przytłoczyła.

Grzechy sąsiadów nie mają w sobie nic z typowego thrillera, ale atmosfera jest bardzo ponura i gęsta od niedopowiedzeń. Zaistniały ciąg wydarzeń poznajemy z perspektywy małżonków Petera i Evy. Historia rozpoczyna się w momencie, w którym uczęszczają na terapię, by uporać się ze śmiercią dziecka. Peter czuje się nieudacznikiem, a Eva odkrywa, że w sumie nie za bardzo chce już podążać przez życie wspólnie z mężem. Zamieszkanie na nowym strzeżonym osiedlu i poznanie sąsiadów miało wpuścić do ich relacji powiew świeżego powietrza. Tymczasem sprawy przybrały dość nieoczekiwany obrót.

Dla mnie jest to historia przede wszystkim o obsesji i ogromnych pragnieniach: nachalnie nawracające traumatyczne wspomnienia, obsesyjne pragnienie zastania matką, obłęd na punkcie bycia szczerze i bezinteresownie kochanym przez drugiego człowieka i w końcu ogromny strach przed samotnością i porzuceniem.
Bardzo smutna to była powieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-10
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grzechy sąsiadów
Grzechy sąsiadów
Saskia Noort
7/10

Odważna, przełamująca erotyczne tabu, pełna suspensu opowieść Czy znasz swoje granice? Czy odważysz się je przekroczyć? Eva i Peter wprowadzają się do willi na zamkniętym osiedlu. Piękny nowy d...

Komentarze
Grzechy sąsiadów
Grzechy sąsiadów
Saskia Noort
7/10
Odważna, przełamująca erotyczne tabu, pełna suspensu opowieść Czy znasz swoje granice? Czy odważysz się je przekroczyć? Eva i Peter wprowadzają się do willi na zamkniętym osiedlu. Piękny nowy d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sąsiedzi bywają bardzo różni. Jedni są serdeczni, chętni do pomocy i czasem stają się bliżsi niż rodzina. Innym ciągle coś nie pasuje, coś się nie podoba, są wiecznie niezadowoleni i wrogo nastawieni...

@iszmolda @iszmolda

“Czasem ma się szczęście, a czasem pecha. Niektórym przypada całe szczęście, innym cały pech”. Eva i Peter wprowadzili się do pięknej willi na zamkniętym osiedlu. Miał to być nowy początek, w bezpie...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie