W zamknięciu recenzja

Być więźniem we własnej skórze

Autor: @Anuszka ·2 minuty
2021-04-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

„Cokolwiek robisz, nie otwieraj drzwi”… Taki napis widnieje na okładce „W zamknięciu” autorstwa Kate Simants. To słowa, które śmiało mogła wypowiedzieć, i to nie raz, Christine Power, kierując je do swojej córki, Ellie, głównej bohaterki powieści. Ellie bowiem nie jest normalną dziewiętnastolatką. To dziewczyna, która boryka się z dysocjacją osobowości. Ta druga ona, alter ego, skryte głęboko pod jej skórą, budzi się jedynie nocą, i to nie każdą, a wówczas robi rzeczy straszne i nieprzewidywalne. Jest agresywna i lekko mówiąc, niemiła. Tyle tylko, że Ellie niczego z tych „fug” nie pamięta. Zupełnie tak, jakby Siggie przechwytywała całkowicie na jakiś czas jej ciało, a sama Ellie, niepanująca kompletnie nad jej poczynaniami, staje się więźniem we własnej skórze.

„Nieruchoma Siggie oddychała w mojej głowie, przyglądając mi się. Dokładnie wiedziała, co się stało minionej nocy, ale za nic by mi tego nie powiedziała. Ja mogłam to sobie tylko wyobrażać, i to właśnie było najgorsze: niezdolność odróżnienia tego, co moje, od tego, co jej. Odróżnienia rzeczywistej pamięci od wytworu mojej przerażonej wyobraźni, która ze wszystkich sił starała się uzupełnić luki”.

Jednym słowem nieciekawie. A staje się jeszcze gorzej, gdy w poranek, kiedy Ellie po raz kolejny budzi się po wyjątkowo okropnej fudze: poobijana, poraniona i obolała, okazuje się, że ginie jej chłopak, Matt.

Do akcji wkracza detektyw Mae, który już wcześniej, parę lat temu, miał do czynienia z Ellie i jej matką, przy sprawie zaginięcia Jodie Arden, najlepszej przyjaciółki Ellie. Wówczas nie wszystko poszło po jego myśli, ale dziś, kiedy zebrane dowody wskazują na to, że to właśnie Ellie może być odpowiedzialna za kolejne zaginięcie, Mae zrobi bardzo wiele, by odkryć prawdę. Przy pomocy stażystki, niejakiej Kit, powoli i stopniowo dochodzą do rozwiązania zagadki, które wcale nie jest oczywiste. Kiedy na scenie, po raz kolejny pojawia się Charles Cox, psychoterapeuta Ellie, sprawy zaczynają przybierać zupełnie niespodziewanego obrotu.

Narracja jest tu prowadzona dwójnasób – pierwszoosobowa Ellie oraz trzecioosobowa Mae. Jest to ciekawy zabieg i osobiście bardzo lubię taką mieszaną narrację. Dodatkowo dochodzą niezwykle interesujące rozdziały z transkrypcji klinicznych nagrań dźwiękowych z terapii Ellie, jaką odbywała w gabinecie Coxa.

Dla tego, kto śledzi mój profil, nie jest tajemnicą, że thriller jest jednym z moich ulubionych gatunków literackich. „W zamknięciu” spełniło moje czytelnicze oczekiwania. To bardzo dobrze skonstruowana powieść, którą czyta się z przyjemnością. Jednak pytanie, które sobie zadaję zaraz po skończeniu lektury, brzmi: czy domyśliłam się zakończenia, czy jednak było ono dla mnie zaskoczeniem? Odpowiedź brzmi: tak, domyśliłam się. Jednak, czy to zepsuło mi lekturę? Nie. Mimo to wolę, kiedy mój mózg podczas lektury thrillera mówi mi: „wiem, że nic nie wiem”.



Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W zamknięciu
W zamknięciu
Kate Simants
7.4/10

Skrzętnie skrywane sekrety, przerażające zachowania z pogranicza opętania, transu i histerii oraz wstrząsający obraz destrukcyjnej siły miłości. Kate Simants, była dziennikarka śledcza, stworzyła nie...

Komentarze
W zamknięciu
W zamknięciu
Kate Simants
7.4/10
Skrzętnie skrywane sekrety, przerażające zachowania z pogranicza opętania, transu i histerii oraz wstrząsający obraz destrukcyjnej siły miłości. Kate Simants, była dziennikarka śledcza, stworzyła nie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ten rok czytelniczy zaczęłam niezwykle spokojnie. Zrobiłam remanent w mojej domowej biblioteczce i ku moje uciesze znalazłam tam kilka książek, o których istnieniu dawno zapomniałam. Moja zachłanność...

@Jezynka @Jezynka

Ellie sprawia wrażenie normalnej dziewiętnastoletniej dziewczyny. Ma chłopaka, który jest miły, odpowiedzialny i dba o swoją kobietę. Relacje z matką układają jej się bardzo dobrze. Jednak dziewczyna...

@magicznaprzystan @magicznaprzystan

Pozostałe recenzje @Anuszka

Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra

"Świąteczna mordercza gra" pokazywała mi się co chwila na Instagramie, więc kiedy dostałam propozycję barteru, musiałam go przyjąć 📖 Kocham święta 🎄 i świąteczne książki...

Recenzja książki Świąteczna mordercza gra
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc

Ciemna, mroźna noc. Samochód, z którego głośników leci Nirvana. A w środku dwoje nieznajomych: dziewczyna, która ucieka przed przeszłością i poczuciem winy oraz mężczyzn...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc

Nowe recenzje

Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr