Street racer recenzja

Była sobie książka....

TYLKO U NAS
Autor: @Damka1988 ·2 minuty
2021-05-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanpie.pl.

Street racer to książka w której, schodzimy do świata wyścigów samochodowych, oczywiście nielegalnych. Jak sama nazwa wskazuje, są to wyścigi uliczne. Główni bohaterowie zostają wciągnięci w walkę między gangami samochodowych jeźdźców. Każdy dąży do zdobycia pozycji lidera. Walka toczy się o duże pieniądze i prestiż w środowisku. Dla Jacques`a, Vanessy i Rosa samochody i wyścigi to cały świat, bez którego nie widzą innego życia.

Jakub Pres to młodziutki dwudziestoletni autor, który swoje zamiłowania i pasje próbuje przelać na papier. Szukając o nim informacji w internecie, nie znajdziemy innych pozycji literackich, ale parę artykułów z zakresu Formuły1.

Urzekła mnie przedmowa. Autor szczerze wspomina, iż mimo świetnego pomysłu na fabułę samo pisanie nie jest łatwym zadaniem, a sam wstęp pisał wielokrotnie i zajął mu szmat czasu.
No cóż..... książka. A właściwie tomiszcze.... 624 strony. Na pierwszy rzut oka stanowi wyzwanie. Na szczęście po otworzeniu orientujemy się, że użyta czcionka jest bardzo wygodna do czytania, a tekst szybko upływa. Szybko to też główne słowo, które przyświeca tej lekturze: szybka jazda, szybkie samochody, szybko płynąca krew nabuzowana adrenaliną i szybko tocząca się akcja. Już śpieszę z wyjaśnieniami. Każdy czytelnik, wybierając książkę, zapoznaje się z opisem. Potem wyobraźnia pracuje i podsuwa nam pomysł na to co nas może spotkać w środku. No więc mój obraz historii to "Szybcy i wściekli" przelani na papier. A później otwieramy książkę i weryfikujemy nasze założenia. Street racer z wyżej wymienionym filmem ma parę podobieństw głównie auta i wyścigi. I tyle jeśli chodziło o moje wyobrażenia.
Tak jak byłam bardzo ciekawa tej książki, tak szybko straciłam nią zainteresowanie. Początek może nie fatalny, ale słaby. Brakowało wprowadzenia postaci, opisu ich historii, emocji. Wszystko działo się SZYBKO. Nie tego się oczekuje przy 624 stronicowej książce. Brakuje mi rozbudowania sytuacji, dawkowania emocji budowania napięcia. Autor relacje między bohaterami traktuje bardzo powierzchownie, jakby nie na tym mu zależało. Więcej czasu w poświęca się na dane techniczne pojazdów, bo nawet same opisy wyścigów są mało rozpisane. Nie wszystko, co się dzieje, ma sens, jakby autorowi to umykało. Może planuje do tego wracać w zapowiadanej już drugiej części. Widać również, iż w pewnym momencie Pan Jakub przykłada się bardziej do jakości pisania i książka staje się przyjemniejsza jednak trudno zatrzeć pierwsze wrażenie.
Tak więc tytuł recenzji "była sobie książka....." jest również podsumowaniem. Była sobie książka, przeczytana i zapomniana. Bo nie wciągnęła mnie na tyle, by sięgnąć po drugi tom.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Street racer
Street racer
Jakub Pres
5.5/10

Dla street racerów nie liczy się nic poza zwycięstwem. Przekonaj się, do czego są zdolni, by po nie sięgnąć! Uciekając przed kanadyjską policją, młody street racer, Jacques Shay, ma niewiele do str...

Komentarze
Street racer
Street racer
Jakub Pres
5.5/10
Dla street racerów nie liczy się nic poza zwycięstwem. Przekonaj się, do czego są zdolni, by po nie sięgnąć! Uciekając przed kanadyjską policją, młody street racer, Jacques Shay, ma niewiele do str...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziś przychodze do Was z książką, która przekonała mnie okładką i tematyką. I jedna, i druga jest wyjątkowa i nieoklepana. "Street Racer" autorstwa Jakuba Presa to tegoroczny debiut. Graliście kiedy...

NA
@nasturcja_czyta

Dawno nie miałam okazji czytać typowo sensacyjnej książki. W ostatnim czasie w ręce wpadały mi głównie romanse, obyczajówki i reportaże, ale nie żałuję, że zdecydowałam się sięgnąć po „Street Racer” ...

@kobiecakawiarnia @kobiecakawiarnia

Pozostałe recenzje @Damka1988

Polanie i Leganie
Historia z potencjałem.

Wydawnictwo BookEdit wydało książkę Joanny Kasprzak pod tytułem "Polanie i Leganie". Ciężko znaleźć w internecie informację o gatunku literackim, do jakiego została zakw...

Recenzja książki Polanie i Leganie
Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne
rozliczenie z przeszłością

Od dziecka jesteśmy uczeni na lekcjach historii o II Wojnie Światowej. W podręcznikach czytamy o okrucieństwie Hitlera, ludobójstwie dokonywanym przez niemieckich żołnie...

Recenzja książki Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka