Tylko przetrwaj noc recenzja

Byle do rana ...

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2022-09-26
Skomentuj
3 Polubienia
Kolejny kryminał po który sięgam to najnowsza powieść Riley’a Sager „Tylko przetrwaj noc”. Poprzednie powieści tego autora mnie nie zawiodły, więc tę powiem szczerze „brałam w ciemno”. Zapowiedzi jej brzmiały naprawdę dobrze, sensownie i interesująco, ale czy dokładnie tak z nią było? Czy faktycznie była aż tak dobra jak zakładałam ?


Listopad 1991 roku. George W. Bush jest prezydentem, w radiu leci Nirvana, a Charlie Jordan jedzie w samochodzie mężczyzny, który najprawdopodobniej jest seryjnym mordercą.
Nie znali się wcześniej. Po prostu oboje zmierzali w stronę Ohio. Widocznie on też miał powód, by opuścić uniwersytet w połowie semestru. Po drodze rozmawiają, ostrożnie unikając dominującego w wiadomościach tematu - Kampusowego Zabójcy. Coraz bardziej zaniepokojona Charlie ma wątpliwości. W Joshu jest coś podejrzanego…
Kiedy mkną pustą autostradą w środku nocy, pasażerka zaczyna podejrzewać, że podróżuje razem z mordercą z kampusu.
A to znaczy, że może ona skończyć jako jego następna ofiara.



Prawda jest taka, że ta powieść miała niesamowity potencjał, niesamowitą historię, która tak naprawdę z lekka mnie znużyła. Jak dla mnie czegoś tu zabrakło, czegoś porywającego , bo choć ciekawie się obserwowało to co tu się zadziało, to jednak brakło jak dla mnie elementów, które bardziej by mnie porwały. Tak to podeszłam jednak do tego bardziej na zasadzie : interesująca historyjka, ale niestety tylko na raz.
Lekkie pióro autora sprawiało, że książkę dość szybko się czyta, jednakże w pewnym momencie zaczyna się to jakoś z lekka psuć. Brakuje tu jakiejś akcji; choć wszystko toczy się w swoim tempie i ma to jakiś sens to jednak brak tu jakiegoś punktu zaczepnego, dzięki któremu ciężko nam by się było oderwać od powieści. Fabuła jest ciekawa, łatwo się w nią wciągnąć, ale brakuje tu jakiegoś bodźca.

Bohaterowie jakich tu mamy, to postacie faktycznie dość interesujące, charakterne, bez ogródek dzielące się swoimi lękami i emocjami. Autor wie jak stworzyć konkretną i dobrą postać, która powinna wiele wnieśćw przedstawioną nam tu historię. I tak naprawdę to chyba jedyny plus tej powieści jaki znalazłam.


Podsumowując:

„Tylko przetrwaj noc” Riley Sager to powieść, która niestety nie porywa. Historia tu przedstawiona jak dla mnie jest jakaś jałowa, bez jakichkolwiek emocji oraz … właściwie sensu. Można po nią sięgnąć i przekonać się samemu, ale jak dla mnie jest to historyjka na raz. Ja do tej powieści raczej już nie wrócę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-21
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc
Riley Sager
6.3/10

Dziewczyna. Morderca. Samochód. Listopad 1991 roku. George H. W. Bush jest prezydentem, w radiu leci Nirvana, a Charlie Jordan jedzie w samochodzie mężczyzny, który najprawdopodobniej jest seryjny...

Komentarze
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc
Riley Sager
6.3/10
Dziewczyna. Morderca. Samochód. Listopad 1991 roku. George H. W. Bush jest prezydentem, w radiu leci Nirvana, a Charlie Jordan jedzie w samochodzie mężczyzny, który najprawdopodobniej jest seryjny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cześć i czołem! Czy jakaś książka wzbudziła w Was kiedyś niepokój? Listopad 1991 roku. Na kampusie studenckim grasuje seryjny morderca. Charlie po śmierci swojej przyjaciółki, a zarazem współlokato...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

Listopad 1991 r. Charlie jest młodą studentką pogrążoną w żałobie po stracie przyjaciółki. Maddy padła ofiarą kampusowego zabójcy. Stan, w którym obecnie się znajduje Charlie, nie pozwala jej na ...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Nie Mój Alzheimer
Chcemy jak najlepiej dla siebie, naszych bliskich, ale życie płata różne figle.

Książka "Nie mój Alzheimer. Historie opiekunów" autorstwa Pauliny Wójtowicz to wyjątkowa pozycja, która, jak sama autorka podkreśla, nie jest o samej chorobie Alzheimera...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem