Call me crazy recenzja

Call me crazy

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2022-12-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Co tu dużo pisać... Przepadłam dla serii Melanie Harlow "Bellamy Creek" już po pierwszym tomie, a z każdym kolejnym moja miłość tylko rośnie. Są to historie, które idealnie trafiają w mój gust czytelniczy i sięgam po nie ze spokojem, bo po prostu wiem, że się nie zawiodę. To zdecydowanie moje comfort reading book i polecam je wszystkim miłośnikom słodkich, zabawnych i gorących romansów.
Tym razem poznajemy historię trzeciego bohatera z paczki przyjaciół - Enzo Morettiego. Zawsze ciekawił mnie on najbardziej ze wszystkich, więc poznawałam jego losy z nieskrywaną ciekawością. Pragnie on przejąć rodzinną firmę, jednak ojciec postawił mu warunek i aby tak się stało, Enzo musi znaleźć sobie żonę. I to bardzo szybko. Nie jest to jednak łatwe zadanie, bo bohater należy raczej do tych, którzy nie chcą się wiązać na stałe, a słowo "miłość" nie występuje w jego słowniku. Jednak gdy do jego życia powraca znajoma z dzieciństwa (której szczerze nie znosi, zresztą z wzajemnością), jego podejście się zmienia, bo okazuje się, że piękna Bianka DeRossi może być rozwiązaniem jego problemów, tyle że chce ona czegoś w zamian.
Mam wrażenie, że ten tom różni się od swoich poprzedników. Porusza on poważny temat i nie ma w nim tak wiele humoru. Pojawia się co prawda kilka zabawnych scen, ale nie śmiałam się tak często jak na przykład przy "Drive me wild", gdzie komediowe sceny i dialogi pojawiały się dosłownie na każdej stronie.
Nie ma w tej historii ani jednej rzeczy, która by mi się nie podobała. Styl Melanie jest bardzo przyjemny, nie przytłacza czytelnika zbędnymi opisami, a stworzone przez nią postacie po prostu się uwielbia. Cała paczka z Bellamy Creek ma w sobie coś takiego, że się ich kocha i tyle. Może i całość jest odrobinę przesłodzona, ale tego właśnie od tych książek oczekuję. Chcę, żeby mnie zrelaksowały i to właśnie robią.
Mamy tu sporo pikantnych scen, można się czasami pośmiać, ale i pojawiają się takie momenty, gdy czytelnikowi może zakręcić się łezka w oku.
Pomiędzy Enzo a Bianką czuć chemię już od pierwszej strony. Ba! Czuć ją było nawet wtedy, gdy pojawiali się gdzieś w tle w poprzednich historiach!
Nie jest to jednak książka tak łatwa, jak mogłoby się wydawać i zdaję sobie sprawę, że wielu osobom ciężko będzie ją czytać, więc zanim się za nią zabierzecie, dokładnie zapoznajcie się z opisem. Pomimo trudności spotykających bohaterów, jest to piękna książka i zdecydowanie daje ona nadzieję na coś lepszego.
Jestem zauroczona tą serią i czekam na kolejny tom, bo już teraz wiem, że będzie on świetny.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Call me crazy
Call me crazy
Melanie Harlow
8.7/10
Cykl: Bellamy Creek, tom 3

Zasady układu były jasne: żadnych uczuć, żadnego dotykania, żadnych komplikacji. Enzo Moretti pochodzi z włoskiej rodziny, która wyjątkowo ceni tradycyjne wartości. Jego przodkowie ustanowili regu...

Komentarze
Call me crazy
Call me crazy
Melanie Harlow
8.7/10
Cykl: Bellamy Creek, tom 3
Zasady układu były jasne: żadnych uczuć, żadnego dotykania, żadnych komplikacji. Enzo Moretti pochodzi z włoskiej rodziny, która wyjątkowo ceni tradycyjne wartości. Jego przodkowie ustanowili regu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

❤️Recenzja❤️ "Myślę, że ko­bie­ty muszą cza­sem wy­ka­zać się od­wa­gą, by zdo­być to, czego chcą. Warto pod­jąć ry­zy­ko. My­śleć nie­sza­blo­no­wo." Enzo i Biance połączy wspólny plan, który przy...

@kami2002polan @kami2002polan

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam "Make me yours", czyli drugi tom cyklu #bellamycreek, który bardzo mi się podobał, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok ko...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie