Kiedy za oknem smutno i szaro, kiedy wieje wiatr i pada śnieg z deszczem najlepiej zrobić sobie wielki kubek herbaty (ja preferuję owocową) i sięgnąć po jakąś książkę z gatunku „wesołych i słonecznych”. Na taką okoliczność (choć paskudna pogoda nie jest broń Boże obowiązkowa) proponuję książkę „Cejrowski. Biografia" Grzegorza Brzozowicza.
Dlaczego?
Ponieważ książka już na pierwszy rzut oka jest interesująca, starannie wydana, kolorowa, z pięknymi zdjęciami które rozjaśnią nawet najbardziej ponury dzień. Są tu zdjęcia dokumentujące koleje życia bohatera - pracę w radiu „Kolor” i w telewizji, przygodę z muzyką country i piknikiem w Mrągowie, pierwsze podróże zagraniczne i organizację kolejnych Festiwali Ciemnogrodu. Egzotyczne podróże bohatera po Ameryce Środkowej i Południowej są tylko wspomniane, ale przecież o nich już są wspaniałe książki autorstwa samego Wojciecha Cejrowskiego.
Również jeżeli chodzi o tekst jest co pochwalić. Narracja jest barwna, skrzy się specyficznym humorem, czyta się szybko – czasem miałam wrażenie, że czytam książkę autorstwa samego „pierwszego kowboja RP” a nie pracę kogoś innego. Autor dotarł do ludzi związanych z WC, do jego kolegów szkolnych, nauczycieli i współpracowników. Dosyć dużo miejsca w biografii poświęcone jest postaci Stanisława Cejrowskiego – jednego z najważniejszych animatorów i działaczy muzycznych związanego z muzyką jazzową, który przez wiele lat był menedżerem swojego syna i wspierał go w jego różnorodnych projektach. Grzegorz Brzozowicz dosyć skutecznie omija temat życia prywatnego swojego bohatera – jeżeli ktoś chciałby się dowiedzieć jakichś pikantnych plotek na temat „tego Cejrowskiego” to się zawiedzie…
Bohater książki to bardzo barwna postać - można go kochać lub nienawidzić, można się zgadzać z jego poglądami lub nie ale jednego nie można mu odmówić, a mianowicie osobowości i wyrazistych poglądów a także umiejętności autokreacji. A opisy podróży po świecie czy różnorodnej działalności pana WC to naprawdę świetna lektura. Poza wszystkim autor biografii Wojciecha Cejrowskiego udowadnia na przykładzie swojego bohatera, że jeżeli ktoś wie czego chce, wierzy w swoje poglądy i jest zdeterminowany to osiągnie wszystko co sobie zaplanuje. Nawet startując w takich smutnych i szarych czasach jak lata 70-te i 80-te ubiegłego wieku.
Autor tak we wstępie jak i w podsumowaniu swojej książki zaznaczył, że Wojciech Cejrowski nie odniósł się zbyt przychylnie do publikacji na swój temat. Gdzieś przeczytałam, że wręcz „zakazywał” jej czytania. Moim skromnym zdaniem nie miał racji – Grzegorz Brzozowicz stworzył świetną biografię, obiektywnie opisał jednego z najbardziej kontrowersyjnych Polaków ostatnich czasów, ale jego ocenę pozostawił już czytelnikowi swojej książki.