Nie opuszczaj mnie recenzja

Cena życia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @czytamduszkiem ·3 minuty
2022-02-03
2 komentarze
10 Polubień
Właśnie skończyłam kolejne spotkanie z laureatem literackiej Nagrody Nobla. Tym razem jest to Kazuo Ishiguro, który zaprezentował się ze swoim „Nie opuszczaj mnie”. Tytuł sugerujący romans, ale – uwierzcie mi – zawartość nie ma w sobie odrobiny romantyzmu. Określeń szukałabym raczej na drugim końcu skali, sam zaś wydawca zdefiniował książkę w kategorii antyutopii, która rozgrywa się w świecie alternatywnym.

Anglia. Końcówka XX w. Kathy ma 31 lat i jest opiekunką. Wspomina swoje dzieciństwo i młodość, które spędziła w Hailsham – szkole z internatem dla wybrańców. Jest tam wielu wychowanków, lecz szczególnie więzi łączyły ją z Ruth i Tommym. Teraz z perspektywy kilkunastu lat Kathy opowiada, jak wspólne dorastali, wspólnie się uczyli, bawili, nawiązywali przyjaźnie, zakochiwali. W elitarnej placówce oddzielonej od świata zewnętrznego podopieczni mają nikłe wyobrażenie, co dzieje się poza jej murami. Co więcej, te bańki rzeczywistości w ogóle się nie przenikają, jakby z założenia nie chciały o sobie nic wiedzieć. Opowieść skupia się więc wyłącznie na uczniach i ich zajęciach, pomijając banalne „zamurze”, z jego sztampową codziennością.

Jednak w „Nie opuszczaj mnie” w pierwszej kolejności uderza chyba styl opowieści, który oscyluje na pograniczu przyćmionych mgłą niepamięci wspomnień a niesamowitą historią zmyśloną przez skłonne w pewnym wieku do konfabulowania dzieci. Z czasem też wahamy się, czy to wszystko wydarzyło się naprawdę, czy może zapamiętane obrazy podsuwa nam jedynie złudna wyobraźnia.

Dodatkowo w „Nie opuszczaj mnie” motek narracji rozwija się powoli, autor nie umieścił tu super spektakularnych wydarzeń mających odgrywać rolę game changera. Nie dochodzi do trzęsienia ziemi, a jednak napięcie stale narasta i zagęszcza nastrój. Dlatego odbiorca musi wykazać się cierpliwością, a o tę niełatwo, skoro do głowy ciśnie się mnóstwo pytań, czemu ma służyć to wyizolowanie, gdzie są rodziny, co się dzieje poza szkołą i dlaczego coś tu nie pasuje. A Ishiguro konsekwentnie od samego początku i z każdą następną sceną dokłada kolejną cegiełkę do całości, do całości niejasności, dając nam czas na oswojenie się z kolejnym uwierającym faktem. Te fragmenty – podobnie jak same wspomnienia – są niepełne, ledwie napomykają o pewnych kwestiach, jakby stanowiły temat tabu. Jak zwierzęta, które instynktownie wyczuwają zagrożenie, choć nie potrafią go dokładnie zidentyfikować i wycofują się z niebezpieczeństwa, podobnie bohaterowie pomijają niewygodne tematy, dotykają ich tylko powierzchownie, jakby sami właściwie nie chcieli dowiedzieć się szczegółów i sami nie dowierzali w to, co zaraz usłyszą. Ten złowieszczy niepokój jest wyczuwalny do ostatniej sceny, jesteśmy aż stężali z napięcia, czekając, kiedy dowiemy się prawdy i co ona będzie oznaczała. A przecież prawda jest znana od początku.

Bo „Nie opuszczaj mnie” to również książką o prawdzie, a właściwie o formie, w jakiej występuje. Czy niedopowiedzenie jest częściową prawdą czy częściowym kłamstwem. Czy prawda rani? A czy kłamstwo ochroni przed nieuniknionym? Ishiguro ciekawie oddał mechanizmy psychologiczne, którymi posługujemy się, gdy nie chcemy dopuścić do świadomości niewygodnych faktów. Pokazuje, jak potrafimy kluczyć, oszukiwać samych siebie, by się z nimi nie zmierzyć, lawirujemy wokół nich, stąpamy jak po kruchym lodzie, byle tylko się nie załamał i nie obnażył tego, co w głębi umysłu już od dawna wiedzieliśmy i my, czytelnicy, i oni, bohaterowie. Wspomaganie się eufemizmami, by przykryć niewygodne, może się okazać pomocne dla dwóch stron, zarówno dla tej, która okłamuje, jak i dla tej, która jest okłamywana.

„Nie opuszczaj mnie” uzmysławia, jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek w imię własnych potrzeb, komfortu czy dla zachowania zdrowia i życia. Jakiego rodzaju cenę jesteśmy w stanie zaakceptować? Gdy czytałam „Nie opuszczaj mnie”, przypomniała mi się pewna koncepcja zwana oknem Overtona, która głosi, że nawet najbardziej niewyobrażalne zjawiska przy odrobinie umiejętnej perswazji mogą zyskać aprobatę społeczną, dzięki której z czasem wydostają się ze sfer zakazanych, niemoralnych, a stają się zjawiskiem powszechnym, ba… nawet pożądanym. Mam wrażenie, że podobną metodą posługuje się Ishiguro w „Nie opuszczaj mnie”. Tu fakty nie spadły z nieba. One dokonywały się konsekwentnie, krople prawdy skapywały jedna po drugiej, a z każdym dokonaniem przesuwała się także granica przyzwoitości. Wydźwięk tej lektury jest tym bardziej przerażający, gdy uświadomimy sobie, jak niewiele dzieli zmyśloną na potrzeby literackie historię od potencjalnej rzeczywistości. I ta świadomość, że fikcja może się nieoczekiwanie okazać prawdą, staje się dokuczliwie nieznośna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-18
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie opuszczaj mnie
10 wydań
Nie opuszczaj mnie
Kazuo Ishiguro
7.9/10

Nie opuszczaj mnie – opis wydawcy Laureat Nagrody Nobla w 2017 roku w dziedzinie literatury.Ekskluzywna szkoła z internatem – w sercu angielskiej prowincji – w której uczniowie są zachęcani do ro...

Komentarze
@Brzezina
@Brzezina · około 2 lata temu
Bardzo dobra recenzja. Dodaje do przeczytania:)
× 2
@czytamduszkiem
@czytamduszkiem · około 2 lata temu
Dziękuję. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, a wtedy i recenzja łatwiej przychodzi:)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 2 lata temu
Świetna recenzja. Ogromnie trudno napisać o tej książce, nie zdradzając jej tematu. Polecam film pod tym samym tytułem.
× 1
@czytamduszkiem
@czytamduszkiem · około 2 lata temu
Dziękuję. Zastanawiałam się, jaką linię recenzyjną przyjąć, bo książka przecież od lat jest na rynku, film również się ukazał (jeszcze nie oglądałam, ale postaram się go wyszukać), więc mogłam napisać wprost, ale jednak skusiłam się na wersję nieodsłaniającą zbyt wiele.
× 1
Nie opuszczaj mnie
10 wydań
Nie opuszczaj mnie
Kazuo Ishiguro
7.9/10
Nie opuszczaj mnie – opis wydawcy Laureat Nagrody Nobla w 2017 roku w dziedzinie literatury.Ekskluzywna szkoła z internatem – w sercu angielskiej prowincji – w której uczniowie są zachęcani do ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy ten świat do nas pasuje? A może to my nie pasujemy do tego świata? Kim w ogóle jesteśmy? Po co tu jesteśmy? Czym różnimy się od innych ludzi? Czy często zadajemy sobie takie pytania? Kto z nas w ...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Nie opuszczaj mnie to powieść opublikowana w 2005 roku przez brytyjskiego pisarza o japońskich korzeniach- Kazuo Ishiguro. Już sam fakt, że powieść została nominowana do Nagrody Bookera świadczy o ty...

@Lady_in_Red @Lady_in_Red

Pozostałe recenzje @czytamduszkiem

Tydzień z życia Adeli
W domach z betonu dziwny jest świat...

Jestem przekonana, że gdyby Czesław Niemen peregrynował „Tydzień z życia Adeli”, zaśpiewałby „Dziwny jest ten świat”. Jednak Agata Suchocka, autorka książki, którą Wam ...

Recenzja książki Tydzień z życia Adeli
Nigdy nie będę młodsza, ale kto mi zabroni próbować
Królowa jest tylko jedna?

Czy to w życiu, czy to w fikcji literackiej królowa jest tylko jedna! I mimo iż główna bohaterka powieści Agnieszki Dydycz „Nigdy nie będę młodsza. Ale kto mi zabroni pr...

Recenzja książki Nigdy nie będę młodsza, ale kto mi zabroni próbować

Nowe recenzje

Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
© 2007 - 2024 nakanapie.pl