Chemia śmierci recenzja

Chemia śmierci

Autor: @oczytanakryminolog ·1 minuta
2021-02-24
Skomentuj
9 Polubień
Małe miasteczko z wprost hermetyczną społecznością nawiedził koszmar rodem z horroru. Sielski, tak bardzo ceniony na prowincji spokój przestanie mieć rację bytu wraz z momentem znalezienia pierwszych, zbezczeszczonych zwłok kobiety. Wyszukane modus operandi nie pozostawia złudzeń, że sprawcę cechuje wyjątkowa brutalność. Nic dziwnego, że w momencie, gdy znika kolejna kobieta miejscowi mieszkańcy przepełnieni są strachem. Do śledztwa włączony zostaje miejscowy lekarz z wiedzą medyczną, która może okazać się nieoceniona w śledztwie. Czy jego wcześniejsze doświadczenie w pracy jako antropolog sądowy okaże się wystarczające, by pomóc ująć sprawcę, nim dopadnie kolejną ofiarę?

„Chemia śmierci” to pierwsza część z cyklu, w którym wiodącą postacią jest David Hunter – owdowiały lekarz rodzinny, któremu nie udało się pogodzić ze stratą, zmienił wykonywany zawód i miejsce zamieszkania w nadziei, że zostawi za sobą przeszłość. Niestety, ta i tak do niego wróciła. I to w sposób, w który Hunter najmniej by sobie tego życzył.

Beckett opowiada historię lekko i ze swadą, już pierwsza strona (a nawet linijka) tej książki zwiastuje świetny kryminał, którym „Chemia śmierci” rzeczywiście jest. Ciekawy sposób prowadzenia fabuły z perspektywy antropologa sądowego w pewien sposób wyróżnia ją na tle innych. Pióro autora cechuje pewna szorstkość i zwyczajność, a jednocześnie poznając je, ma się świadomość jego nietuzinkowości. Świadomość, że w tej przystępności tkwi całe clou fenomenu Simona Becketta.

„Chemia śmierci” to kryminał, który może sprawiać wrażenie schematycznej opowiastki. Ma on jednak do zaoferowania znacznie więcej niż standardowa książka z tego gatunku. Oprócz historii z drobiazgowo zarysowaną zagadką kryminalną w pakiecie dostaniemy świetnie nakreśloną postać, niespodziewane zakończenie i nieoczywistego sprawcę, którego nie sposób wytypować – czyli wszystko to, co powinien zawierać dobry kryminał. Polecam lekturę całego cyklu z Davidem Hunterem, koniecznie zaczynając od początku czyli od "Chemii śmierci".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-31
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chemia śmierci
7 wydań
Chemia śmierci
Simon Beckett
8.4/10

Minęły trzy lata, odkąd David Hunter, wybitny antropolog sądowy, przeprowadził się do prowincjonalnego miasteczka, uciekając przed londyńskim zgiełkiem, swoją pracą i tragedią życiową, która go spo...

Komentarze
Chemia śmierci
7 wydań
Chemia śmierci
Simon Beckett
8.4/10
Minęły trzy lata, odkąd David Hunter, wybitny antropolog sądowy, przeprowadził się do prowincjonalnego miasteczka, uciekając przed londyńskim zgiełkiem, swoją pracą i tragedią życiową, która go spo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prawdziwa uczta dla koneserów gatunku, którego danie w postaci „Chemii Śmierci” pobudzi kubki smakowe najbardziej wybrednego smakosza. Chemia śmierci, to otwarcie cyklu z doktorem Davidem Hunterem. ...

Po wydarzeniu, które nieodwracalnie zmieniło życie bohatera, doktor David Hunter zdecydował, że powinien opuścić Londyn i przeprowadzić się do niewielkiej miejscowości w hrabstwie Norfolk. Cisza i sp...

@mori @mori

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie