Cherub recenzja

Cherub

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-01-08
Skomentuj
1 Polubienie
Przyznam szczerze, że nie cierpię wręcz kończyć serii, która całkowicie zawróciła mi w głowie i sprawiła, że nie mogłam o niej zapomnieć. Ostatni tom jest dla mnie prawie zawsze spotkaniem smutnym i dość emocjonującym. Nie inaczej było z Cherubem, po którego spontanicznie sięgnęłam dwa dni temu. Nie będę Wam wciskać kitu i powiem, że żałuję, że przeczytałam tę książkę. Zaraz jednak dowiecie się dlaczego.

Spokój nie mógł trwać zbyt długo, nikt nawet się tym nie łudził. W Zielonej Górze dochodzi do kolejnej makabrycznej zbrodni. Ofiarą jest prokurator Brunon Kotelski, który znany był ze swoich dziwnych zboczeń. W tym samym czasie Igor Brudny otrzymuje pamiątkę z przeszłości, która mówi mu, że zabawa się jeszcze nie skończyła. Miejsce zbrodni, sposób morderstwa oraz liczne poszlaki wskazują na to, że morderca jest bardzo niebezpieczny i doskonale panuje nad sytuacją. To on rozdaje karty w tej grze. Przed śledczymi najtrudniejsza sprawa w ich karierze. Czy uda się znaleźć sprawcę, zanim dopadnie kolejnej ofiary?

Znowu jest tak, że nie mam pojęcia, od czego zacząć. Przemysław Piotrowski powalił mnie na łopatki i nie pozwolił się pozbierać. Ta książka sprawiła, że wszystkie moje troski, jakieś smutki i różne myśli po prostu zniknęły - całkowicie pochłonęła mnie ta sprawa, która okazała się okropnie brutalna, mroczna, gęsta i ah. Może jednak zacznę po kolei.

Bardzo podobało mi się to, że w tej części czytelnicy mogą poznać bliżej postać pani prokurator Arlety Winnickiej. Występowała ona już w poprzednich książkach, jednak te pierwsze skrzypce odgrywał Brudny, Zawadzka oraz Czarnecki. W Cherubie autor wysunął trochę na pierwszy plan właśnie Winnicką, która wzbudziła we mnie dość sprzeczne emocje. Z jednej strony irytowała mnie okrutnie swoją zbyt dużą pewnością siebie oraz uporem, ale z tej drugiej, w jakiś dziwny sposób wzbudziła we mnie współczucie - w końcu z jakiegoś powodu tak postępowała.

O dziwo, udało mi się zżyć i z pozostałymi bohaterami, których w poprzednich częściach jakoś nie dostrzegałam - mea culpa. Wszystkim postaciom kibicowałam w odnalezieniu sprawcy i rozwiązaniu tej sprawy, natomiast pewna scena sprawiła, że dosłownie nie wiedziałam co mam myśleć. Nie będę mówić, co dokładnie się wydarzyło, ale jeżeli ktoś z Was czytał, być może wie, o czym mówię.

Styl Piotrowskiego zasługuje na wszelkie uznanie, ponieważ żeby pisać tak dobre kryminały, które dosłownie wbijają czytelnika w fotel, trzeba po prostu umieć. Kreacja postaci, zwroty akcji i sama poruszana tematyka – to wszystko złożyło się na to, że nie potrafię ocenić tej pozycji inaczej jak bardzo dobrze. Cherub mnie przeraził, zszokował, zasmucił i sprawił, że pochłonięcie tej pozycji zajęło mi kilka godzin. Jak dla mnie jest to rewelacyjne zakończenie serii i okrutnie wciągająca historia.

Jeżeli niestraszne Wam brutalne sceny, kryminały mrożące krew w żyłach i świetni bohaterowie, to musicie poznać twórczość pana Piotrowskiego. Żałuję, że przeczytałam tę książkę tak szybko i nie dawkowałam sobie kolejnych rozdziałów, bo teraz nie pozostało mi nic.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cherub
3 wydania
Cherub
Przemysław Piotrowski
8.4/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 3

Przeszłość upomni się o niego po raz ostatni.Zielonogórskie lato przerywa kolejna zbrodnia. Prokurator Brunon Kotelski zostaje bestialsko okaleczony i zamordowany. W tym samym czasie komisarz Igor Br...

Komentarze
Cherub
3 wydania
Cherub
Przemysław Piotrowski
8.4/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 3
Przeszłość upomni się o niego po raz ostatni.Zielonogórskie lato przerywa kolejna zbrodnia. Prokurator Brunon Kotelski zostaje bestialsko okaleczony i zamordowany. W tym samym czasie komisarz Igor Br...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z wielką przyjemnością powracam do komisarza Igora Brudnego, o którego tym razem demony przeszłości znowu się upomniały. Po raz kolejny autor mnie nie zawiódł, postawił on na wartką akcję, trzymającą...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Przyznam, że mnie o wiele łatwiej jest pisać recenzje pojedynczych książek, aniżeli o kilku w jednej serii. Bohaterowie są Ci sami, tematyka jest ta sama, miejsce, obrazy, które ma się w głowie i prz...

@maniek @maniek

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Błahostka i kamyk
Błahostka i kamyk

Błahostka i kamyk czekała na swoją kolej dłuższy czas. Jej lekturę zaczęłam już dwa miesiące temu, jednak czułam, że to nie był na nią moment. Po upływie kilku tygodni p...

Recenzja książki Błahostka i kamyk
Preskot
Preskot

O twórczości Katherine Applegate słyszałam już jakiś czas temu, jednak do tej pory nie miałam okazji sięgnąć po którąś z jej powieści. Teraz przyszła pora, by to zmienić...

Recenzja książki Preskot

Nowe recenzje

Jak Cię zabić, kochanie?
Jak Cię zabić, kochanie
@ladybird_czyta:

Przed Kasią i Darkiem roztacza się wizja przejęcia kolosalnego spadku po krewnej z Ameryki. Jedyne, co dzieli ich od st...

Recenzja książki Jak Cię zabić, kochanie?
Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co...
@withwords_a...:

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie s...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny
@almos:

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl