Chłopcy. Idą po Polskę recenzja

Chłopcy, chłopaczki

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2023-12-13
Skomentuj
7 Polubień
Znacie to uczucie, kiedy na premierę książki czekacie, jak na gwiazdkę w wigilijny wieczór? Kiedy z niecierpliwością wypatrujecie daty premiery? Kiedy zacieracie ręce, aż dana pozycja wpadnie w wasze czytelnicze ręce? Na pewno znane jest wam uczucie ekscytacji, kiedy ciekawość miesza się z radością, a jednocześnie trwogą, co znajdziecie w środku? Tak było w przypadku pozycji " Chłopcy. Idą po Polskę" Marcina Kąckiego.

Na wstępie muszę zaznaczyć, że nie jest to typowy reportaż. Czysty, klarowny i pozbawiony odczuć autora. To raczej słodko- gorzki obraz grupy, która pnie się po szczeblach politycznej drabiny. "Chłopcy" to pozycja, która skupia się na politykach, którzy tworzą obecną Konfederacje. Nie brak tu takich nazwisk jak Bosak, Braun, czy Korwin-Mikke. I właśnie o tym ostatnim jest tu najwięcej. Chyba każdy się ze mną zgodzi, że nie ma drugiego polityka, jak Janusz Korwin- Mikke. Zawsze elegancko ubrany z nieodłączną muchą szturmem wdarł się na polityczną scenę Polski. Autor nie sili się na zero-jedynkowy osąd postaci. Raczej trafnie punktuje, a raczej pokazuje wszystko, to co składa się na obraz polityka. Nic nie sugeruje, tylko w nieco ironiczno-sarkastyczny sposób komentuje zastaną rzeczywistość. A jaka jest rzeczywistość? Patriotyzm, patriotyzm i jeszcze raz patriotyzm. Niechęć do innej nacji, czy mniejszości. Tacy są chłopcy w "Chłopcach" Kąckiego. To krótki, ale niezwykle bogaty reportaż, który skłania do refleksji. Pokazuje, kim są narodowcy, sympatycy pana z muchą, czy sławnego ekonomisty.

Zabrakło mi tu jednak szerszego spojrzenia. Owszem książka jest uporządkowana, ale czuje niedosyt, bo autor za mało miejsca poświęcił obecnej sytuacji. Czułam, że Kącki prześliznął się po temacie. Za dużo to Korwina, a za mało samej Konfederacji i Narodowców. Miałam wrażenie, że autor jest zmęczony tematem i początkowy entuzjazm podczas pisania gdzieś zgasł, pozostawiając tylko zwykłą przyzwoitość.

Nie żałuje, że po nią sięgnęłam. Jednak nie tego się spodziewałam. Z jednej strony za dużo, z drugiej za mało. A jaka refleksja z niej płynie? Na to pytanie, każdy musi sam znaleźć odpowiedź.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-05
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopcy. Idą po Polskę
Chłopcy. Idą po Polskę
Marcin Kącki
8/10

Poszedłem do korwinistów i konfederatów. Na początek? Dużo cukru. A potem rozgrywki polityczne, intrygi, kochanki, noce na barze, nazistowskie piosenki. Wbiłem się w szeregi chłopców, którzy masze...

Komentarze
Chłopcy. Idą po Polskę
Chłopcy. Idą po Polskę
Marcin Kącki
8/10
Poszedłem do korwinistów i konfederatów. Na początek? Dużo cukru. A potem rozgrywki polityczne, intrygi, kochanki, noce na barze, nazistowskie piosenki. Wbiłem się w szeregi chłopców, którzy masze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Dziewczyna w czarnej sukience
Kto Ci to zrobił dziewczynko?

Kto Ci to zrobił dziewczynko? Kto tak brutalnie zadrwił z twojej młodości? Dlaczego ktoś postanowił wykorzystać twój młody wiek i skrócić dopiero co rozpoczęte życie? By...

Recenzja książki Dziewczyna w czarnej sukience
Piękna bestia. Irma Grese – strażniczka SS z Auschwitz
Jak piękna, tak okrutna

Irma Grese z jednej strony okrutna, ale z drugiej niebywale piękna. "Piękna bestia", bo takie przezwisko nadali jej więźniowie w obozie koncentracyjnym, pod niewinnym uś...

Recenzja książki Piękna bestia. Irma Grese – strażniczka SS z Auschwitz

Nowe recenzje

Plecy, które chcę kopnąć
Samotność w tłumie
@mag-tur:

Strach, samotność, wyobcowanie, bezradność, niemoc, przeźroczystość, zawód i zazdrość oraz żal. Wszystkie te emocje są...

Recenzja książki Plecy, które chcę kopnąć
Ćmy i ludzie
O powrotach i o ćmach
@electric_cat:

Są książki, które od pierwszych słów nie pozwalają od siebie odejść. Przyciągają spojrzenia, wciągają między słowa i li...

Recenzja książki Ćmy i ludzie
W mojej rodzinie każdy kogoś zabił
Powiew świeżości wśród klasycznych kryminałów
@booksbybook...:

Musicie przyznać, że "Każdy w mojej rodzinie kogoś zabił" to tytuł niesamowicie intrygujący. Nic więc dziwnego, że widz...

Recenzja książki W mojej rodzinie każdy kogoś zabił
© 2007 - 2024 nakanapie.pl