Vincere l’amore recenzja

Ciekawa pozycja

Autor: @ksiazkowy_mruczek ·2 minuty
2022-09-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
‘Vincere L’amore’ to romans mafijny będący jednocześnie pierwszym tomem serii ‘Dziedzictwo mafii’ autorstwa Anny Wilman, a ponadto książka ta stanowi debiut literacki autorki. Sporo tych debiutów się trafiło w tym roku co nie? Jednak zanim dowiecie się jak ten wypada na tle innych muszę Was poinformować, iż w książce znajdą się sceny przeznaczone dla dorosłych czytelników. Miejcie to na uwadze sięgając po nią.

Jako że to debiut, to zaczniemy od stylu pisania autorki i powiem Wam, że bardzo mi się spodobał. Autorka pisze prostym językiem, a to w połączeniu z lekkością tekstu sprawiło, że książkę dosłownie pochłonęłam. Kolejny plusem dla sporego grona czytelników może być fakt, iż autorka nie przytłacza nadmiernymi opisami co sprawia, że historię czyta się błyskawicznie. Co do fabuły to mamy tu często spotykany wątek aranżowanego małżeństwa, dużą dawkę intryg oraz spisków. To, co wyróżnia tę pozycję na tle innych na rynku to to, iż główni bohaterowie są nastolatkami u progu dorosłości. Osobiście nie spotkałam się do tej pory z tak młodymi głównymi bohaterami serii mafijnej, dlatego uważam to za coś innego i świeżego zwłaszcza, że nasi bohaterowi uczęszczają do szkoły, mają swoje rozterki młodzieńcze i problemy. W ciekawy sposób pokazane zostało jak młody przyszły don łączy życie ucznia z codziennością mafijną.
Jeśli chodzi o bohaterów to jak wspomniałam mamy tu do czynienia głównie, choć nie tylko, z dość młodymi osobami. Noemi to postać, która wywołała we mnie dość sprzeczne uczucia. Z jednej strony bardzo podobała mi się je niewinność, niewiedza i ogólna ufność, z drugiej strony momentami miałam wrażenie, że zachowuje się jak chorągiewka na wietrze. Jedno mówiła, drugie myślała a momentami trzecie robiła. No ale co tu się dziwić mamy do czynienia z młodą kobietą. Jestem bardzo ciekawa czy i jak jej postać się zmieni w dalszych częściach serii. Vittore to prawdziwy syn mafii, arogancki, pewny siebie, brutalny, próbujący ustalać swoje zasady. Ma władzę i jest bardzo porywczy jak to nastolatek. Momentami ta postać zaskakiwała mnie dojrzałością i zaangażowaniem a momentami swoją zaborczością. Uderzyło mnie w niej najbardziej to, iż momentami miałam wrażenie, że jest bezsilny. No ale może to tylko moje wyobrażenie, najlepiej jak sprawdzicie sami i dacie mi znać czy też tak go postrzegacie.
Zostaje jeszcze kwestia zakończenia, o którym naprawdę nie wiem, co mam sądzić. Niby intryguje i daje obietnicę sporej akcji w kojonym tomie, ale czy mi się spodobało to nie jestem pewna. No nic, po nowym tomie się okaże.
‘Vincere L’amore' to bardzo ciekawy debiut w którym widać, że autorka ma pomysł na fabułę. Na tę chwilę zostaje mi czekać na kolejny tom a Was zachęcić do sięgnięcia po ten i wyrobienia sobie zdania na jego temat. A może już jesteście po lekturze?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Vincere l’amore
Vincere l’amore
Anna Wilman
7.0/10
Cykl: Dziedzictwo mafii, tom 1

Jest nową dziewczyną w szkole. W mieście, w którym rządzi mafia. Osiemnastoletnia Noemi Santino po kilkunastu latach wraca do Los Angeles. Dziewczyna nie spodziewa się, że jej przyszłość już dawn...

Komentarze
Vincere l’amore
Vincere l’amore
Anna Wilman
7.0/10
Cykl: Dziedzictwo mafii, tom 1
Jest nową dziewczyną w szkole. W mieście, w którym rządzi mafia. Osiemnastoletnia Noemi Santino po kilkunastu latach wraca do Los Angeles. Dziewczyna nie spodziewa się, że jej przyszłość już dawn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Anny Wilman „Vincere l’amore” to pierwsza książka w tym roku, której czytanie zajęło mi 3 miesiące, a zebranie się do napisania recenzji, kolejne 3 tygodnie. Czemu? Do tej pory nie wiem co o ...

@justus228 @justus228

[…]Solo noi due, contro il mundo- tylko nas dwoje przeciwko całemu światu[…] Gdybyście byli w mafii, mając najwyższą pozycję, znajdując dla was najważniejszy skarb, ochronilibyście go? Czy podpalili...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @ksiazkowy_mruczek

Rysowanie w 10 krokach. Koty
Rysowanie kotów

"Rysowanie w 10 krokach: Koty" autorstwa Justine Lecouffe to kolejna pozycja w serii poradników zatytułowanych "Rysowanie w 10 krokach". Jest to moje drugie spotkanie z...

Recenzja książki Rysowanie w 10 krokach. Koty
Mafijna księżniczka
Mafijna księżniczka

Nie tylko treść, ale i wydanie potrafi robić ogromne wrażenie. Zobacz, jak piękna okładka kryje w sobie równie niezwykłą historię! Jestem ciekawa czy zwracacie uwagę na...

Recenzja książki Mafijna księżniczka

Nowe recenzje

Cel za horyzontem
Elita wśród elit
@MichalL:

Polska jednostka specjalna GROM dzięki swojej skuteczności podczas zagranicznych misji, obecnie stawiana jest na równi ...

Recenzja książki Cel za horyzontem
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości - gotowi na Nowy Jork, o jak...
@zakaz_czyta...:

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwości...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Pielgrzym
Pielgrzym
@Logana:

"(...) nigdy nie aresz­to­wa­no ni­ko­go z po­wo­du mor­der­stwa; ludzi aresz­tu­je się dla­te­go, że go po­rząd­nie ni...

Recenzja książki Pielgrzym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl