Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca recenzja

Ciemna strona księżyca

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Marguerita ·2 minuty
2023-12-14
1 komentarz
5 Polubień
Z czerwonej okładki błyskają na nas gwiazdy zebrane wokół mechanicznego układu słonecznego. Z księżyca, a jednocześnie z półcienia spogląda na nas twarz człowieka, który patrzy na nas, a jednocześnie tak jakby przez nas. Grube, przyjemne w dotyku strony przewracają się powoli z delikatnym, subtelnym szelestem. Tak właśnie prezentuje się Biografia Edgara Allana Poe na chwile po jej rozpakowaniu. Kolejna zdawałoby się pozycja przeznaczona dla bibliofili lubujących się w detalach żywota znanych autorów.

Myśląc tak, rozczarujecie się jednak. Kolejne sceny mijają, a my patrzymy na nie, niczym widzowie w teatrze, jedynie gdzieniegdzie dostrzegając zarys głównego bohatera. Ku naszemu rozczarowaniu nie chce on wyjść w blask reflektorów. To właśnie całe sedno tej biografii, to bardziej obraz czasów, w których Poe żył, ludzi, z którymi miał kontakt, bardziej niż skupiona na Poe historia. Zaakceptowanie tego znacząco wzmacnia zabawę z czytania tej książki. Kolejne lata, historie, ludzie, listy, właśnie, ambicje co chwila przynoszą uśmiech na naszą twarz. Kreślony jest nam obraz człowieka pełnego sprzeczności. Ambitnego, nierozważnego inteligenta, a przy tym wyzyskiwacza, oportunisty. Alkoholika, hazardzisty, kłamcy, a jednocześnie człowieka z ogromnym talentem. Nie da się ukryć, że jego droga była niełatwa. Strata rodziców, rozdzielenie z rodzeństwem, brak miłości przybranego ojca - mieszanka po prostu wybuchowa. A na szczycie wisienka - charakter! Charakter człowieka gotowego zostawić wszystko by tylko nie realizować oczekiwań przybranego ojca. Człowieka gotowego rzucić wszystko dla własnych wyobrażeń. Jeszcze trzeba by dodać czasy, w których przyszło mu żyć. Pełnych postępu, odkryć, a przy tym zacofania (ślub z 15-letnią kuzynką i szantaż samobójstwem, jeśli nie dostanie jej ręki), rasizmu i nagminnego wykorzystywania wszelkich znajomości. Aż głowa boli jak się o tym myśli.

Niejeden scenariusz serialowy dałoby się zbudować na tej historii. O jednej rzeczy nie można zapomnieć - o tłumaczeniu.
Trzeba tu oddać tłumaczce - perfekcyjna robota! Piękny, subtelny, a jednocześnie nie przesadnie poważny język. Wspaniale oddane subtelności, aż chce się sięgnąć po oryginał, by sprawdzić, czy autor również tak doskonale dał sobie radę. Czyta się tę książkę z nieukrywaną przyjemnością. Zwłaszcza gdy zmagamy się z myślową ekwilibrystyką głównego bohatera, czy jego analizami tego, co czytelnicy kupują i jak im najszybciej „opchnąć” co się da, bo w końcu jeść trzeba.

Nie ma sensu rozpisywać się nad fabułą - musicie przeczytać sami, bo to książka o wielu więcej rzeczach niż tylko o Allanie Poe. Nie zawiedziecie się.

PS. Dla wielbicieli faktów pozycja obowiązkowa!

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca
Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca
John Tresch
8.3/10

Edgara Allana Poego nie trzeba nikomu przedstawiać. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że autor pionierskich powieści detektywistycznych, przerażających opowiadań i nastrojowej poezji zasłynął też c...

Komentarze
@alicya.projekt
@alicya.projekt · 29 dni temu
Świetna opinia, mam bardzo podobne odczucia. I taki drobiazg: miała 13 lat, Poe kłamał i podawał różne daty ;)
Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca
Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca
John Tresch
8.3/10
Edgara Allana Poego nie trzeba nikomu przedstawiać. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że autor pionierskich powieści detektywistycznych, przerażających opowiadań i nastrojowej poezji zasłynął też c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@ObrazekLubię książki, które sprowadzają mnie do parteru. Pokazują jak niewiele wiem o świecie, chociaż wydaje mi się, że przecież na pewno sporo już wiem. Z czułością i delikatnie acz konsekwentni...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem. O Poe nie widziałam nic, to było moje pierwsze zetknięcie z jego osobą (twórczość wybiórczo znałam),a że biografie lubię średnio to si...

@buniaa_czyta @buniaa_czyta

Pozostałe recenzje @Marguerita

Hold on to me
Hold On to Me

Wiley Myles wraz ze swoim ojcem, gwiazdą rocka, przeprowadzają się, by dziewczyna mogła trafić do swojej wymarzonej szkoły i na poważnie rozwijać swoją muzyczną pasję. J...

Recenzja książki Hold on to me
Na cienkim lodzie
Na cienkim lodzie

Wystarczył rzut oka na tę okładkę, a już wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać! Ale gdy tylko usiadłam z nią w fotelu i zaczęłam czytać, to przepadłam! Holly i ...

Recenzja książki Na cienkim lodzie

Nowe recenzje

Lady Fortescue wkracza na scenę
Jak porażkę przekuć w sukces.
@gosiaprive:

Rzut oka na okładkę książki M.C. Beaton "Lady Fortescue wkracza na scenę" - zarys postaci damy w sukni z tiurniurą, w t...

Recenzja książki Lady Fortescue wkracza na scenę
Kotologia
Co wiemy o naszych kotach?
@Bookmaniak:

Ruby Foster w swojej książce "Kotologia" zabiera czytelnika w fascynującą podróż przez tajemniczy świat kotów, odkrywaj...

Recenzja książki Kotologia
Nie zawsze świeci słońce…
Życiowe zakręty
@emol:

Lidia Czyż pisarka i nauczycielka, a prywatnie żona pastora Kościoła Ewangelicko–Augsburskiego Leszka, tym razem zabier...

Recenzja książki Nie zawsze świeci słońce…
© 2007 - 2024 nakanapie.pl