Cień recenzja

“Zemszczę się, a potem będzie już tylko dobrze”.

Malwina Sawicka mieszka i pracuje w Gdańsku. Właśnie zakończyła trwający dwa lata związek ze swoim szefem, który przyznał się do zdrady. Od jakiegoś czasu próbuje uporać się z finansowymi problemami, postanawia wynająć jeden z pokoi swojego dość przestronnego domu. Sara wzbudza w Malwinie zaufanie, już niebawem młoda kobieta wprowadza się do niej. Początkowo między kobietami wiruje nerwowe napięcie, stopniowo zaczynają się ze sobą dogadywać. I wtedy Malwinie zaczynają przydarzać się dziwne, coraz bardziej niepokojące rzeczy. Do jej domu wkracza policja z nakazem przeszukania, sąsiedzi zaczynają na nią dziwnie, wręcz wrogo patrzeć, współpracownicy coś szepczą za jej plecami, przyjaciółka odsuwa się od niej, zaczynają wydzwaniać do niej mężczyźni z sex linii. Te wydarzenia stopniowo nabierają na sile. Malwina zaczyna się bać, czyżby ktoś, krok po kroku chciał ją zniszczyć?

Rewelacyjnie utkana intryga. Akcja powieści stopniowo nabiera tempa i niepokoi, mamy dwie ramy czasowe, teraźniejszość i przeszłość stalkera. Fabuła zajmująco poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, labirynt niedopowiedzeń, przez które umiejętnie i z wyczuciem prowadzi nas Autorka. Bohaterowie, to oni są atutem powieści, złożone, zróżnicowane, realnie wykreowane postacie. Każdy z nich coś ukrywa, z czymś się mierzy, z czymś zmaga.

Ludzka mroczna strona…

Codzienność Malwiny zaczyna się sypać niczym domek z kart. Ktoś z premedytacją robi wszystko, aby ją zniszczyć. Kobieta jest przerażona, tym bardziej że nikt jej nie wierzy, a policja bezradnie rozkłada ręce. Czuje się osaczona, jednak znajduje w sobie siłę, by zmierzyć się z przerażającą prawdą, nie poddaje się, podejmuje walkę. Stalker poczyna sobie coraz śmielej. Z premedytacją konsekwentnie realizuje swój plan, jakby upajał się strachem swojej ofiary. Perfidna manipulacja, zemsta, intrygi, stalking, morderstwo…

Niepokojąca, klimatyczna, z wyraźnie wyczuwalnym zagrożeniem opowieść. Zakończenie satysfakcjonuje, zaskoczyło mnie. Polecam, bardzo!