Uwielbiam sagi wojenne. To właśnie dzięki lekturze takich książek, choć na chwilę mogę przenieść się do tak odległych, niełatwych czasów. Dlatego też z ogromną przyjemnością zagłębiłam się w lekturze pierwszego tomu Sagi kresowej „Cienie zostaną za nami” autorstwa Katarzyny Majewskiej-Ziemby.
Za sprawą wprawnego pióra Pani Katarzyna na kartach swojej powieści zabiera nas do niewielkiej wsi, niedaleko Baranowicz, gdzie poznajemy opartą na prawdziwych wydarzeniach historię rodziny Stefanii.
Stefania wraz z mężem i dziećmi zamieszkują dom położony w niewielkiej wsi przy wschodniej granicy. Ich sąsiadami są Białorusini i Żydzi, jednak wszyscy żyją w zgodzie i wiedzą, że zawsze mogą liczyć na wsparcie i potrzebną pomoc. Nad Polską wisi widmo wojny, wszyscy są świadomi, że to nieuchronne, jednak nie wiedzą, co przyniosą kolejne dni, miesiące. Kiedy pierwszego września Niemcy napadają na Polskę, rodzina i bliscy Stefanii są przerażeni, ale potrafią się z tym oswoić. Dopiero wejście Armii Czerwonej sprawia, że wszyscy zupełnie tracą orientację i poczucie tożsamości narodowej. W tym trudnym i pełnym trosk czasie Stefania traci męża i pozostaje sama z dziećmi. By przeżyć, musi się wykazać ogromną siłą i determinacją. W tym trudnym i bolesnym okresie pomagają jej zaprzyjaźnieni sąsiedzi, żydowska rodzina Szlechterów, których córka Hania jest najlepszą przyjaciółką Janki.
Jednak czy w tym pełnym bólu, cierpienia i łez czasie, wszyscy sąsiedzi okażą serce i wyciągną pomocną dłoń?
„Krew, łzy i wszędzie śmierć, czarny dym nad nimi i czerwona mgła obok, ten szary dusi, a mgła niesie smutek i śmierć. Taka to będzie wojna, jak już przyjdzie. A przyjdzie, bo ludzie nie nauczyli się żyć w pokoju. Wydaje im się, że zwycięzca pisze historię, a takich na wojnie nie ma. Zostają za nimi cienie i mogiły przy drogach.”.
.
Katarzyna Majewska-Ziemba stworzyła coś niesamowitego. Historia Stefanii, Ludwika, ich dzieci i bliskich przyjaciół skradła moje serce od pierwszych stron. Rozpoczynając lekturę, wiedziałam, że to będzie kolejna piękna, ale bardzo przejmująca historia i czułam, że będę nią zachwycona.
„Cienie zostaną za nami” to napisania przepięknym, bardzo prostym językiem historia, w której autorka w sposób bardzo obrazowy oddaje realia czasów drugiej wojny światowej. Czytając książkę, czułam się niemal jej bohaterką. Oczami wyobraźni widziałam domek położony blisko lasu, kwitnące wiśnie, jabłonie pełne owoców. Słyszałam krzyk przerażenia, czułam ból towarzyszący bohaterkom, wycierałam ich mokre od łez policzki.
Jestem pod ogromnym wrażeniem stworzonej przez autorkę powieści, która oparta została na prawdziwych wydarzeniach. Spokojnie życie na wsi zwykłych ludzi w jednej chwili naznaczone zostaje strachem, niepewnością i walką o przetrwanie. Katarzyna Majewska-Ziemba oddała w ręce czytelników wspaniały debiut, przepiękny pod każdym względem i bardzo przejmujący, który czyta się jednym tchem. Historia bohaterów wciąga i nie sposób jest oderwać się od lektury, choćby na moment. Pomimo ogromu niesprawiedliwości, okrucieństwa, bólu, nie brakuje również szczęśliwych chwil, uśmiechu, serdeczności. Dla mnie to była fascynująca podróż na Kresy, dostarczyła mi mnóstwa emocji, ale i wiele nauczyła. Zostanie w mojej pamięci na zawsze. Z całego serca polecam wszystkim miłośnikom sag rodzinnych i powieści historycznych.