Anioł w piekle Auschwitz recenzja

„Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz”

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-04-23
Skomentuj
6 Polubień
W ostatnim czasie temat obozów koncentracyjnych budzi zainteresowanie wielu pisarzy. Spore grono uczyniło z tego maszynkę do zarabiania pieniędzy, przeinaczając fakty i dopisując własną historii. W tej radosnej twórczości nie ma miejsca na prawdę, fakty, czy sięgnięcia do archiwów, czy innych materiałów. Jest opowieść z bramą na okładce, paskami i słowem Auschwitz. Tyle tylko, że środek pozostawia wiele do życzenia. Tym razem miało być inaczej, jak zapewniają nas słowa na okładce: prawdziwa historia. Ile w tym prawdy, a ile zapewnień autora?

"Anioł w piekle Auschwitz" to opowieść o Marii Stromberger austriackiej pielęgniarce, która należała do Narodowosocjalistycznego Związku Niemieckich Pielęgniarek Rzeszy, choć nigdy nie popierała Hitlera. W swojej pracy zawsze kierowała się dobrem pacjenta, empatią i pomocą dla drugiej osoby. Harald Walser z niezwykłą starannością nakreślił obraz odważnej pielęgniarki, która z narażeniem własnego życia ratowała innych. Nie tylko dostarczała pomocne leki, ale przede wszystkim przynosiła potajemne wiadomości, czy też współpracowała z ruchem oporu. W swojej ojczyźnie zapomniane, w Polsce dzięki byłym więźniom darzona ogromnym szacunkiem i uznaniem za swoje wielkie czyny.

Książka to bardzo ciekawy zapis, poparty wieloma materiałami życia i działalności Stromberger. Począwszy od jej dzieciństwa, lat młodości, obozowej działalności, aż do pobytu w obozie internowania dla byłych narodowych socjalistów i jej śmierci. Nie da się ukryć, że autor przyłożył się do napisania pozycji. Dopracował każdy szczegół, opisał każdy aspekt życia pielęgniarki, nie ślizgał się po tematach, ani też nie omijał kluczowych wątków. Mamy tutaj zarówno opis rodzeństwa kobiety, jak i lata nauki Marii. Wszystko to łączy się w całość i pozwala jeszcze lepiej poznać losy zapomnianego anioła.

Nie jest to kolejna bajeczka z Auschwitz w tle. Nie znajdziemy tu treści, które mijają się z prawdą. Jedyne, do czego można się przyczepić to styl pisania autora. Nie mniej jest to historyk, więc taki brak lekkości można mu wybaczyć, bo oddał w ręce czytelnika niezwykle ciekawą i wzruszającą historię.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-13
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anioł w piekle Auschwitz
Anioł w piekle Auschwitz
Harald Walser
7/10

Nazistowska pielęgniarka, która ryzykowała życie, żeby ratować więźniów. „Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz” – pisała w lipcu 1946 roku zrezygnowana austriacka pielęgniarka Maria Strom...

Komentarze
Anioł w piekle Auschwitz
Anioł w piekle Auschwitz
Harald Walser
7/10
Nazistowska pielęgniarka, która ryzykowała życie, żeby ratować więźniów. „Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz” – pisała w lipcu 1946 roku zrezygnowana austriacka pielęgniarka Maria Strom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie, to nie jest kolejna książką opowiadająca bardziej lub mniej wiarygodną historię o jednej z więźniarek obozu koncentracyjnego Auschwitz. Mieliśmy już opowieść o tatuażyście, przedszkolance, położ...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem