80 gramów recenzja

Co może ważyć... 80 gramów

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2020-08-25
Skomentuj
4 Polubienia
Tak powoli dawkuję sobie książki Pani Jolanty Bartoś. Po iście jadowitym "Jadzie" przyszedł czas na 80 gramów. Od razu zadałem sobie pytanie? O czym może być tak książka? Jaką kryminalną zagadkę, mroczną i niespodziewaną przygotowała nam, czytelnikom, autorka powieści z gatunku thriller psychologiczny, kryminał czy powieść sensacyjna? Druga myśl związana była z tytułem. 80 gramów. Ciekawe co może ważyć właśnie 80 gramów. Domysłów było naprawdę wiele. Na przykład chomik może właśnie tylko ważyć, albo 5 łyżeczek cukru, jeśli ktoś słodzi. Pomyślałem nawet, że gdzieś czytałem, że dusza ludzka ma jakąś wagę, ale jak odnalazłem materiał, to okazało się, że... to jednak 4 razy mniej...

Kończymy więc dywagacje. Szkoda na to czasu. I tak właśnie było z dzisiejszym czytaniem powieści. Zacząłem rano po śniadaniu, by skończyć po obiedzie, a jeszcze w trakcie zaliczyć wycieczkę rowerową z synkiem. Choć powiem szczerze, że ciężko było mi oderwać się od tej pasjonującej lektury.

Akcja powieści rozgrywa się w Wielkopolsce nad Jeziorem Wolsztyńskim. Nowy Tomyśl, Wolsztyn i Karpicko to miejscowości położone na tym jeziorem i one są miejscem, gdzie rozegrał się dramat. Zacznijmy jednak od samego początku. Bohaterkami powieści są dwie kobiety: Beata Kaczmarek i Emilia Krawtowicz. Obie prowadzą wspólny biznes i są w tym na prawdę dobre.

Jednak pewnego dnia, tuż po cudem unikniętym karambolu, w listopadową zawieruchę, Emilia nie przychodzi do pracy, nie daje znaku życia, jej telefon nie odpowiada, a jej mąż Ryszard stwierdza, że jego małżonka pilnie wyjechał do Holandii do swoich rodziców w sprawie niecierpiącej zwłoki.

Beata ma jednak fatalne przeczucia, że jej wspólniczka wcale nie znalazła się za zachodzie. Ba! Jej myśli są bliskie obłędu, jest wręcz pewna, że jej przyjaciółka nie żyje.

Chociaż winnym zaginięcia Emilii od razu staje się jej mąż, policja nie jest w stanie znaleźć praktycznie żadnych śladów, które sugerowałyby, że jest on mordercą. Powoli napięcie rośnie i prawda wychodzi na jaw... A jest ona bardzo brutalna, wręcz nieprawdopodobnie... prawdziwa. Mówię Wam, takie rzeczy zdarzają się nie tylko w najlepszych kryminałach, ale przy zbrodniach doskonałych. Czy ta taką była?

Polecam 80 gramów, polecam inne książki Pani Jolanty Bartoś.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-25
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
80 gramów
80 gramów
Jolanta Bartoś
9/10

Kryminał napisany lekkim piórem. Wciągający, emocjonujący, a przede wszystkim potrafiący porządnie zaskoczyć. Myślisz, że znasz swoich sąsiadów? Możesz się zdziwić… Adam Widerski, Daj się złapać książ...

Komentarze
80 gramów
80 gramów
Jolanta Bartoś
9/10
Kryminał napisany lekkim piórem. Wciągający, emocjonujący, a przede wszystkim potrafiący porządnie zaskoczyć. Myślisz, że znasz swoich sąsiadów? Możesz się zdziwić… Adam Widerski, Daj się złapać książ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i ostatnia

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się stało. Wciągająca powieść obyczajowa z elementami...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym przypadku dla pani Katarzyny Wolwowicz, której powi...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Gustav Klimt. Twórca złotej secesji
Kompletne i doskonale zilustrowane kompendium o...
@gosiaprive:

Album o Klimcie - w opracowaniu Luby Ristujcziny, historyczki sztuki - to wspaniałe kompendium wiedzy o tym znanym arty...

Recenzja książki Gustav Klimt. Twórca złotej secesji
Zły. Odrodzenie
Odrodzenie
@Gosia:

Helena Leblanc, autorka „Zły. Odrodzenie” nie boi się podejmowania szalonych nieodwracalnych decyzji w stosunku do swoi...

Recenzja książki Zły. Odrodzenie
Walka
"Walka"
@tatiaszaale...:

„Przeklęta historia zatoczyła koło”. “Walka” to rewelacyjny czwarty tom cyklu “Saga kaszubska”. Pani Daria jest niesam...

Recenzja książki Walka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl