Uprzywilejowani recenzja

Co możemy oddać za prestiż i bogactwo?

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2020-05-17
1 komentarz
6 Polubień
Kiedyś będąc dzieckiem zabrałam książkę z biblioteczki rodziców. Usłyszałam, że ta książka jest nie dla mnie. To oczywiście spowodowało, że musiałam tą książkę przeczytać. Książką tą była Francoisa Mauriac „Bóg i złoty cielec” . Z pomocą słownika wyrazów obcych udało mi się ją przeczytać. Później w młodości z chęcią sięgałam po książki tego autora. Pociągało mnie w tych powieściach koncentrowanie się na życiu wewnętrznym bohaterów, na ich rozterkach i jak radzą sobie z różnymi konfliktami zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi. Taką też jest opowiadanie bardziej niż powieść „Uprzywilejowani”. W miasteczku gdzieś we Francji gdzie prym wiedzie kasta handlarzy winem i ich Synów żyje nasz bohater z siostrą i wujostwem. Ich marzeniem jest dostać się do tej kasty i nie być traktowanym przez nich jak powietrze. Nie jest to marzenie wyłącznie naszego bohatera i jego siostry, ale też całej rodziny. Posłużyli się w tym celu samotnym chłopcem Augustynem, o tajemniczym pochodzeniu. Bohater zaprzyjaźnia się z nim, a jego siostra Florencja rozkochuje go w sobie. Udaje im się zwrócić uwagę Synów, doprowadzić do małżeństwa z jednym z nich i wejścia do upragnionej j kasty. Augustyn, który spełnił swoją rolę zostaje odrzucony i znika. Czy stają się dzięki temu szczęśliwymi ludźmi? Czy to wejście do elit nie wiąże się z zaprzedaniem siebie i swoich wartości? Jaki jest rachunek zysków i strat? Czy można żyć bez miłości? Dla niektórych żon wybawieniem było to, że ich mężowie mieli kochanki. Ciągle nad nimi jednak krąży cień Augustyna? Kochają Augustyna, czy wspomnienie o nim? Co by się działo jakby Augustyn się zjawił. Świetnie to ilustruje cytat: „Zerwanie z rzeczami realnymi – to nic- ale ze wspomnieniami! Serce pęka przy rozstawaniu się z marzeniami- tak mało jest w człowieku rzeczywistości.” Jak będą toczyć się ich losy? Ciekawy jest też wątek samego Augustyna i jego rodziny. Każda postać pojawiająca się w tym utworze ma swoją historię i ukazana jest wielowymiarowo.

Czy to opowiadanie dziejące się na początku wieku jest nadal aktualne. Myślę, że nigdy się nie zestarzeje. Zawsze gdzieś są jakieś elity do których pragnęlibyśmy należeć. Musimy przeprowadzić rachunek zysków i strat. Zysków płynących z akceptacji i udziału w tych elitach i strat w podporządkowaniu się i utracie często własnego ja. Czy potrafimy tak żyć?
Książeczka na jeden wieczór, ale warta przeczytania.
Gorąco polecam laureata Literackiej Nagrody Nobla z 1952 roku, a dziś zapomnianego .

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-27
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uprzywilejowani
Uprzywilejowani
François Mauriac
7/10

Komentarze
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
O, to ciekawy temat. Ciekawe czy każdy ma takie pragnienie w sobie, czy tylko niektórzy....
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Myślę, że pragnienie ma każdy, ale niewielu się na to zdecyduje.
× 1
Uprzywilejowani
Uprzywilejowani
François Mauriac
7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Wykop
Proletariat żyje dla entuzjazmu pracy.

Andriej Płatonow gdy wybuchła Rewolucja Październikowa w Rosji miał osiemnaście lat i pracował jako robotnik. Dzięki rewolucji mógł ukończyć technikum, a później oddać s...

Recenzja książki Wykop
Kameliowy Sklep Papierniczy
Każda chwila jest ważna, szczególnie zaś ta spędzona z przyjaciółmi.

Wydawnictwo „Tajfuny” należy do moich ulubionych i z chęcią sięgam po wydane przez nich książki. Sięgając po tę książkę, skojarzyłam nazwisko z autorką „Ukochane równani...

Recenzja książki Kameliowy Sklep Papierniczy

Nowe recenzje

Dębowe uroczysko
𝗪 𝗽𝗼𝘀𝘇𝘂𝗸𝗶𝘄𝗮𝗻𝗶𝘂 ś𝘄𝗶𝗮𝘁ł𝗮
@gala26:

Joanna Tekieli to kolejna autorka, której twórczość jest znana i lubiana, a ja niestety nie czytałam jeszcze żadnej z j...

Recenzja książki Dębowe uroczysko
Co powie mama?
Żyć własnym życiem
@jolantaszym...:

Pierwsza moja myśl po wzięciu do ręki książki Sandry Konrad „Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z r...

Recenzja książki Co powie mama?
Mascarade
Mascarade
@unholy.confess:

“A może po prostu za bardzo pozwalam tej fabule na… fabułowanie w dowolnym kierunku”. [ współpraca reklamowa: @wyda...

Recenzja książki Mascarade
© 2007 - 2024 nakanapie.pl