Martwy Ptak recenzja

Co za dużo, to niezdrowo.

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2021-04-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Martwy ptak" to idealny przykład na to, że w każdej sprawie można przesadzić i czasem "więcej", wcale nie oznacza "lepiej". Niestety, podczas czytania tej pozycji niesamowicie się wynudziłam, choć sam zamysł na fabułę przypadł mi do gustu i mnie zaintrygował, dlatego właśnie po nią sięgnęłam. Zacznijmy więc od zarysu tej historii.
Cała akcja rozgrywa się w Łodzi, gdzie dochodzi do kilku okropnych, bardzo brutalnych morderstw. Giną różni ludzie, a w martwe, okaleczone ciała ktoś wkłada ptaki. Sprawa prowadzona jest tak naprawdę z trzech różnych kierunków, bo swoje trzy grosze dokładają śledczy, młoda artystka - Laura i dziennikarze z miejscowej gazety. Bardzo zaciekawił mnie fakt, że to właśnie makabryczne prace Laury są inspiracją dla mordercy.
Wydaje mi się jednak, że ciekawa fabuła to jedyny plus tej książki, bo później było już tylko gorzej.
Największy problem mam z mnóstwem opisów, które zanudzały mnie na śmierć, bo przez trzy-cztery strony potrafiło nie być nawet jednego dialogu, tylko same przemyślenia bohaterów, a to mnie skutecznie zniechęcało i z trudem powstrzymywałam się, żeby niczego nie pomijać, bo może jednak umknie mi coś ważnego. Nie umknęło. Gdyby nie te męczące opisy i scenki nic nie wnoszące do fabuły, cała historia zamknęłaby się w góra 300 stronach, a tak to mamy ich prawie 500. To nam daje 200 stron ględzenia o niczym.
Dodatkowy minus to niezliczone postacie. Jak wspominałam, mamy trzy główne grupy bohaterów, ale oczywiście w każdej z nich jest ich co najmniej czterech, więc w pewnych momentach już sama nie wiedziałam kto jest kim. Policjanci, dziennikarze, członkowie rodziny, przyjaciele, kochankowie... Za dużo!Przez to wszystko w całej tej historii panował chaos, ciągle się z jakiegoś powodu irytowałam i ani trochę nie mogłam się wczuć w przebieg wydarzeń. Nie pomogło nawet to, że pan Maciej ma bardzo przyjemny styl i w innych okolicznościach pewnie miło by mi się czytało.
Bardzo łatwo jest się także domyślić, kto jest mordercą i akurat ja nie miałam nawet maleńkiego elementu zaskoczenia, bo mój pierwszy trop okazał się słuszny.
Tak naprawdę, w całej tej historii zaskoczył mnie tylko epilog. Sprawił, że jeszcze raz od początku prześledziłam całą tę historię i z jednej strony mógł on być ciekawym zwrotem akcji, ale z drugiej... Gdzieś w fabule chciałabym mieć choć maleńkie nawiązanie do tego wątku, a on wyskoczył tak nagle, że jak dla mnie był mało realny, bo przemyślenia bohaterki mu zaprzeczały.
Reasumując, więcej rzeczy w tej pozycji mi się nie podobało, niż podobało, więc nie mogę wystawić jej wysokiej oceny. Na plus zdecydowanie styl autora i ciekawy pomysł na fabułę, ale bohaterowie, przebieg akcji, te nieszczęsne opisy i wciskanie na siłę niepotrzebnych wątków, jak dla mnie zdecydowanie na nie.
Mogło być ciekawie, ale coś tu chyba nie wyszło.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwy Ptak
Martwy Ptak
Maciej Kaźmierczak
6.4/10

Czy zbrodnia może być dziełem sztuki? W Łodzi dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Łączy je intrygujący schemat – seryjny morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Nad...

Komentarze
Martwy Ptak
Martwy Ptak
Maciej Kaźmierczak
6.4/10
Czy zbrodnia może być dziełem sztuki? W Łodzi dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Łączy je intrygujący schemat – seryjny morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Nad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zamordowana para, potem kolejne zwłoki. Następna ofiara. Brutalność miesza się z fascynacją. Wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć. Wszystko zlewa się w jedną całość. Pozostaje pustka, która nie idz...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Powiem wam szczerze - to co przyciągnęło mnie w tej książce to nie jej opis tym razem, a dokładnie rzecz biorąc okładka! Dlatego też, chociaż nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością Pana ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl