Collide recenzja

Collide - Gail McHugh

Autor: @KobieceRecenzje365 ·3 minuty
2016-01-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Collide" Gail McHugh to nie jest zwykły romans, to nie jest zwykły erotyk. Tę historie mogłoby napisać prawdzie życie. Zapraszam na recenzję.

Emily Cooper po śmierci matki postanawia przeprowadzić się do Nowego Jorku gdzie mieszka jest chłopak - Dillon. Emily bardzo kocha Dillona i jest mu wdzięczna za pomoc, którą okazał jej oraz jej umierającej matce. Dziewczyna jednak nie zamieszkuje ze swym chłopakiem i wprowadza się do mieszkania swej przyjaciółki - Olivii, która jest dla niej jak siostra. I to chyba niestety jedyna mądra decyzja, która zostanie podjęta prze naszą bohaterkę. Pewnego dnia Emily znajduje pracę w restauracji i musi zanieść jedzenie do jednej z firm. Tym sposobem na jej drodze staje przystojny Gavin Black. Okazuje się, że Gavin jest przyjacielem jej chłopaka, wydaje się to przeszkodą nie do pokonania, ale oboje wiedzą, że to przypadkowe spotkanie to po prostu przeznaczenie. W dodatku Gavin gotów jest zrezygnować z przyjaźni, by zdobyć Emily. Nieskazitelny obraz Dillona zmienia się z dnia na dzień, ale nasza bohaterka tego nie zauważa. Do czasu...

Czy Gavin zdobędzie Emily? I czy Emily będzie potrafiła wyrwać się z toksycznego związku? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w powieści "Collide".

"Collide" to emocjonujący rollercoaster uczuć, a podczas czytania nie możemy się zatrzymać ani na chwilę gdyż wciągnięci zostajemy w wir fabuły tejże cudownej powieści. Autorka wykreowała postacie z życia wzięte, z problemami z którymi niestety boryka się wiele kobiet w naszym realnym świecie. Powieść ta opowiada nam losy dziewczyny, kobiety zdominowanej przez człowieka, który usilnie jej wmawia, że jest jego życiem oraz że ją kocha. Ja niestety znam ten problem dogłębnie i widzę, że również autorce nie jest on obcy. McHugh poświęciła wiele trudu, by opisać rzeczywistość, która dotyka kobiety, kobiety które nie zauważają, że dzieje się źle.

Główna bohaterka irytowała nie strasznie swoim zachowaniem, broniąc się przed prawdziwym uczuciem do Gavina, a wmawiając sobie i otoczeniu, że kocha Dillona. Czyżby strach był takim złym doradcą? Nie!!! Emily myśli, że to wszystko przejściowe, że Dillon zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niestety tak się nie stanie, a konsekwencje tego wszystkiego mogą przekreślić wszystko na zawsze.

Na ogromy plus zasługuje wykreowanie postaci.
Emily - zagubiona po śmierci matki, szuka ukojenia w ramionach swojego chłopaka, jest na każde jego skinienie, nie potrafi mu nigdy odmówić i wierzy że to z nim chce założyć szczęśliwą rodzinę.
Dillon - dupek jakich mało. Zapatrzony w siebie bufon, liczący się tylko ze swoim zdaniem. Robiący tylko to co przyniesie korzyść dla niego.
Gavin - Ach… słodki Gavin. Lekkoduch, bawidamek, skrzywdzony przez swoją byłą narzeczoną, który po spotkaniu Emily nie może o niej zapomnieć. Z waleczną duszą i złotym sercem.

Wspaniale opisane są również drugoplanowe postaci. Każdy z nich wnosi coś swojego do tej powieści. Szalona biseksualna Olivia, zwariowana Fallon oraz Trevor, brat Olivii oraz przyjaciel całej reszty. On chyba jest najbardziej rozsądny z całej ferajny.

Cóż więcej ja mogę napisać o tej książce? Po prostu przepadłam. Historia trójkąta miłosnego pomiędzy Emilly, Dillonem oraz Gavinem porwała mnie do końca. Nie mogłam oderwać się choć na chwilę i czytałam kiedy tylko mogłam. Strasznie kibicowałam Gavinowi no ale cóż, nie wszystko układa się zawsze po naszej myśli.

Jest to przepiękna historia miłosna, okraszona wspaniałymi scenami seksu od których rumieniec wpływa na naszą twarzy, a ciało płonie. Naprawdę na wielki ukłon zasługuje autorka za tak prawdziwy obraz fabuły tej powieści. I choć książka porusza bardzo życiowe problemy, to jest napisana w przystępny sposób z dobrymi opisami oraz dialogami, które czyta się zdecydowanie szybko.

Mnie ta powieść zafascynowała i dziękuję Wydawnictwu Akurat, że mogłam zaraz zabrać się za część drugą, bo inaczej bym chyba zwariowała.
Jeżeli lubicie gorące erotyki, ale takie, które poruszają nasze życiowe problemy, to "Collide" jest tym co powinniście wziąć do ręki i przeczytać NATYCHMIAST. Jestem przekonana, że się nie zawiedziecie i będziecie chcieli więcej. Recenzja „Pulse” - czyli drugiej części tej serii, będzie już jutro. Z całego serca polecam Wam tę lekturę.

TĘ KSIĄŻKĘ SIĘ KOCHA A ZARAZEM NIENAWIDZI!!!!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.

Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 17.06.2015
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Collide
Collide
Gail McHugh
7.5/10
Cykl: Collide, tom 1

Zaraz po ukończeniu college'u, Emily spotyka dotkliwy cios: niespodziewanie umiera jej matka. Emily przeprowadza się ze swoim chłopakiem do Nowego Jorku, by zacząć życie od nowa. Co prawda wewnętrzny ...

Komentarze
Collide
Collide
Gail McHugh
7.5/10
Cykl: Collide, tom 1
Zaraz po ukończeniu college'u, Emily spotyka dotkliwy cios: niespodziewanie umiera jej matka. Emily przeprowadza się ze swoim chłopakiem do Nowego Jorku, by zacząć życie od nowa. Co prawda wewnętrzny ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Odkąd otrzymałam tę książkę z Business & Culture, zastawiałam się, czego mogę się po niej spodziewać. Opis ciekawy. Jednak czy nie jest to kolejny erotyczny romans w typie Greya? Tego się bałam najba...

@edyta.kyziol @edyta.kyziol

„Los nie grał fair z uczuciami żadnego z nich, złamał wszelkie zasady, tworząc okrutną grę, która niszczyła ich oboje. Z niespotykaną siłą wdarł się w ich najskrytsze myśli, najsilniejszego z mężczyzn...

@Nowe_Horyzonty @Nowe_Horyzonty

Pozostałe recenzje @KobieceRecenzje365

W objęciach nocy
W objęciach nocy - Sandra Brown

„W objęciach nocy” Sandry Brown, to pierwszy tom Sagi rodziny Colemanów. Jako, że uwielbiam książki tej autorki, czym prędzej zabrałam się za czytanie tej powieści. Czy k...

Recenzja książki W objęciach nocy
Tytany
Tytany - Victoria Scott

Z twórczością Victorii Scott po raz pierwszy spotkałam się podczas recenzowania dwóch tomów serii „Ogień i woda”. Jest to seria, która zajmuje wysokie miejsce na mojej c...

Recenzja książki Tytany

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka