Romans tylko na lato recenzja

"Romans tylko na lato"
3 tom Part of Your World
Abby Jimenez
🔟 /🔟


W tym teraz momencie chciałabym zapomnieć tą książkę, aby móc ją poznać i pokochać jeszcze raz na nowo. Czy to nie jest najlepsza rekomendacja dla tej powieści?

Z książkami Abby Jimenez mam styczność od jej debiutanckiej powieści i jak dotąd wszystko co wychodzi spod jej ręki, to dla mnie czysta perfekcja.
Książki autorki to nie tylko romantyczna historia o miłości, to coś znacznie więcej. Jej powieści cechuje pewna wyjątkowość, a to w jak niezwykły sposób przedstawia swoich bohaterów i problemy z jakimi się oni zmagają, to można powiedzieć, że jej znak rozpoznawczy.
Jej książki nigdy nie są proste i łatwe w odbiorze, mimo że znajduje się w nich wiele uroczych i zabawnych momentów, to przede wszystkim powodują głębokie poruszenie, na sercu tworzą się pęknięcia, a czytelnik dogłębnie doświadcza wszystkiego wręcz namacalnie.

Nie inaczej było w przypadku historii Emmy i Justina.
Na pierwszy rzut oka można by stwierdzić, chociażby po okładce, że to lekki wakacyjny romansik, co również sugeruje tytuł. Nic bardziej mylnego. Aspekt psychologiczny jaki wplotła tutaj Abby Jimenez stanowi integralną część tej historii, wręcz stanowi fundament całej fabuły i niewątpliwie porusza. We mnie poruszył on każdą strunę.

"Najlepszy rodzaj miłości nie zdarza się podczas spacerów przy księżycu czy na wakacjach w romantycznej scenerii. Najlepsza jest miłość wśród codziennych spraw. To nie wielkie gesty ją wyrażają, tylko te wszystkie sekretne drobiazgi, które robisz, żeby umilić ukochanej osobie życie, nawet jej o tym nie mówiąc."

Bohaterowie są tak cudowni, sprawiają, że nie chce się z nimi rozstawać, a ta potrzeba kibicowania im była ogromna, ponieważ oni dosłownie byli dla siebie stworzeni.
Polubiłam ich od samego początku, nie tylko Emme i Justina, ale także Maddy, przyjaciółkę Emmy, która była dla mnie tak wielkim oparciem, że każdemu życzyłabym takiej przyjaźni. Przeżywałam z nimi każdą rozterke, każdą myśl, każdą emocje.
Nie będę się rozpływać w zachwytach nad Justinem, a wierzcie mi, na samą myśl o nim aż serce mi rośnie i robi mi się na nim cieplutko. Musicie go same poznać czytając książkę i wierzę, że pokochacie go tak samo jak ja 🥰

"Czasami mam wrażenie, że kolejne pory roku mogłyby przychodzić i odchodzić, mogłoby minąć sto lat, tysiąc, ziemia mogłaby zawalić się pod nami, ten dom mógłby rozsypać się w proch, a my wciąż byśmy tutaj stali zawieszeni w czasie, bo każda sekunda, którą spędzam z tobą, jest wieczna. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułem."

Abby Jimenez jest mistrzynią w budowaniu książkowego świata, w kształtowaniu postaci i rozwoju ich historii. A ta historia sprawiła, że w jednej chwili się śmiałam, w kolejnej czułam ciepło na sercu, w innej złość, niemoc, bezradność, by następnie uronić łzy, a potem znów się uśmiechnąć. Jestem w tak wielkiej miłości do tej książki, że aż nie mam słów aby opisać tą historię, albo inaczej, nie chce nawet próbować przelewać tutaj wszystkiego co czuje, bo zajęło by mi to zdecydowanie zbyt dużo miejsca, a i tak pewnie w pełni nie oddałabym tego co ta historia ze sobą niesie i co ze mną zrobiła.

"Romans tylko na lato" to historia, którą trzeba poznać samemu, na własnej skórze poczuć to co autorka w niej przekazuje, bo czytanie czyichś wrażeń to zaledwie namiastka tego, co tak naprawdę Was tam doświadczy.
I powiem Wam jeszcze jedno. Gdyby na portalu lubimy czytać była możliwość dawania większej ilości gwiazdek, to ta książka dostałaby ich ode mnie jeszcze więcej.

JEŚLI KTOŚ Z WAS MA WĄTPLIWOŚCI CZY SIĘGNĄĆ PO TĄ HISTORIĘ, TO NAWET SIĘ NIE ZASTANAWIAJCIE.
POLECAM ❤️🥰


<Książka jest moim prywatnym zakupem >