Tam, gdzie las spotyka się z niebem recenzja

Cuda może i się zdarzają, ale cudem ta historia nie jest

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @angela_czyta_ ·1 minuta
2022-04-19
1 komentarz
7 Polubień
Zdarzyło się Wam sięgnąć po książkę, która była jedną z lepiej ocenianych i… mieć zupełnie inne zdanie? Ja właśnie tak mam z „Tam, gdzie las spotyka się z niebem” kompletnie nie rozumiem fenomenu tej książki.

Ornitolożka Joanna po ciężkich doświadczeniach, jakie miały miejsce w jej życiu zamieszkuje w chacie jednego z profesorów, by móc prowadzić swoje badania. Pewnego dnia w jej domu pojawia się dziewczynka, Ursa, która wygląda na dziecko, które jest maltretowane. Dziewczynka jednak upiera się, że jest kosmitką i przybyła na Ziemię, by zobaczyć 5 cudów. Gdy Jo zawiadamia policję o swoim niespodziewanym gościu, Ursa ucieka. Wraca jednak następnego dnia, a przejęta jej losem kobieta pozwala jej przy sobie zostać. Sprawy zaczynają się komplikować, gdy zostaje w to wciągnięty Gabe, jajcarz, którego do tej pory Jo znała tylko przelotnie.

I przyznam, że już na tym etapie książki mi coś nie gra. Inteligentna kobieta pozwala się omamić dziecku, które świetnie sobie radzi manipulując dorosłymi. Przyznam, że intrygowała mnie postać Ursy, chciałam poznać jej historię i dowiedzieć się jaki los spotkał tę dziewczynkę, że jej głęboka trauma doprowadziła do tego, iż wyparła swoją osobowość. Mam jednak wrażenie, iż potencjał tej postaci nie do końca został wykorzystany, a to, co autorka nazywa poprzez Ursę działaniem kwarków dla mnie jest zwykłym szantażem emocjonalnym. Nie dostrzegłam żadnych cudów, o których tak czytałam w innych recenzjach.

Rozumiem zamysł autorki, ukazała nam życie bohaterów, gdzie każdy z nich borykał się ze swoimi, problemami, trudną przeszłością i strachem o przyszłość, rozumiem, że chciała nam przekazać, iż życie jest cudem i należy się cieszyć małymi rzeczami, ale nie przemówił do mnie styl pisania, oraz wydźwięk całej książki. Prosty język nie był dla mnie tutaj minusem, ale niektóre dialogi nie prowadziły kompletnie do niczego. A tematy, które były moim zdaniem warte uwagi, zostały zepchnięte na boczny tor i sprowadzone do minimum.

Zakończenie, jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki (może to jest ta magia?) nagle wszyscy żyją długo i szczęśliwie.

Jestem zawiedziona, ponieważ sięgałam po tę książkę z wielkim zapałem, ale niestety mój zapał został szybko ostudzony, okazało się, że recenzje, które czytałam o tej książce, były lepsze od niej samej.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-14
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Glendy Vanderah
7.4/10

Po stracie matki i walce z rakiem piersi Joanna wraca do przerwanych studiów i badań nad ptakami. Chce udowodnić światu, że ostatnie trudne przejścia jej nie złamały. Pewnego wieczoru jej rutynę i os...

Komentarze
@ilona_m2
@ilona_m2 · około 2 lata temu
Ja też nie rozumiem zachwytów nad tym tytułem
× 1
@angela_czyta_
@angela_czyta_ · około 2 lata temu
No na pewno nie jest to książka roku jak już ją okrzyknięto...🤷‍♀️
× 1
@ilona_m2
@ilona_m2 · około 2 lata temu
ja w swojej recenzji nie zostawiłam na tym tytule suchej nitki, przed takimi książkami powinni ostrzegać
× 1
@angela_czyta_
@angela_czyta_ · około 2 lata temu
ale z książkami tak jest, jednym przypadają do gustu innym nie :) czytałam Twoją recenzję, faktycznie nie brałaś jeńców :)
× 1
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Glendy Vanderah
7.4/10
Po stracie matki i walce z rakiem piersi Joanna wraca do przerwanych studiów i badań nad ptakami. Chce udowodnić światu, że ostatnie trudne przejścia jej nie złamały. Pewnego wieczoru jej rutynę i os...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ostatnim czasie pojawiało się bardzo dużo niezwykle pozytywnych recenzji tej książki. Zachęcona wieloma opiniami po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to być może będzie pozycja dla mnie — w końcu...

@viki_zm @viki_zm

“Tam, gdzie las spotyka się z niebem”, debiut pisarski Glendy Vanderah, to książka mocno obecna na portalach książkowych, bookstagramie. Nic dziwnego, bo to niezwykła opowieść o miłości, poświęceniu...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @angela_czyta_

Ostatnie słowo
Książka w książce

''Ostatnie słowo'' Agnieszki Pietrzyk to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Tym razem pani Agnieszka postawiła na motyw książki w książce. Jak wyszło ? O tym ...

Recenzja książki Ostatnie słowo
Dzień zero
Dzień zero

''Dzień zero'' to najnowsza książka Ruth Ware, autorki, której twórczość znam i bardzo lubię. Czytałam opinie, że ten tytuł różni się od poprzednich, więc sięgałam po ni...

Recenzja książki Dzień zero

Nowe recenzje

Jednorożec
„Jednorożec” Rafał Glina
@martyna748:

Lubicie jednorożce? Ja nawet lubię, bo zawsze kojarzyły mi się z przyjemnymi konikami z bajek, tak więc, kiedy nadarzył...

Recenzja książki Jednorożec
Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wenecja. Miasto, któremu się powodzi
@sylwiacegiela:

Wenecja, jakiej nie znamy. Taki wizerunek miasta przedstawiają nam Beata i Paweł Pomykalscy w swoim najnowszym, niezwyk...

Recenzja książki Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wianki i wiano
DUSZE, KTÓRYCH GŁOSY NIE CICHNĄ
@renata.chico1:

„Wianki i wiano” to drugi tom serii „Zakryte lustra” autorstwa Ewy Cielesz. Kontynuacja losów ziemiańskiej rodzi...

Recenzja książki Wianki i wiano
© 2007 - 2024 nakanapie.pl