Cień Kitsune recenzja

Cudowna historia w klimacie anime

Autor: @Banshee22 ·2 minuty
2023-10-06
Skomentuj
2 Polubienia
Cień Kitsune to bardzo lekka przygodówka utrzymywana w klimacie anime. Przedstawiony świat, kultura oraz imiona bohaterów inspirowane są kulturą japońską. Gdy tylko się o tym dowiedziałam, wiedziałam, że będę musiała sięgnąć po tę powieść. Miałam wielkie oczekiwania i nie pomyliłam się. Książka bardzo mnie wciągnęła i dostarczyła mi dużo zabawy.

Bohaterowie, jak to bywa w anime, są bardzo wyraziści. Główna bohaterka jest naiwną nastolatką, która przez całe swoje życie była wychowywana w świątyni i nie ma pojęcia o świecie. Kiedy więc Yumeko musi udać się w podróż, wszystko jest dla niej nowe. Nie rozumie panujących tam zasad, nie wie, czym jest sarkazm i wszystko bierze bardzo dosłownie, czym nie raz mnie rozbawiła. Nie jest to jednak głupiutka dziewczynka, która może irytować czytelnika. Yumeko, choć za wiele o świecie nie jest, jest bardzo sympatyczną i dobrą osobą. Nie umie przejść obojętnie obok potrzebujących, zawsze starając się im pomóc. Tajemnicą Yumeko jest fakt, że jest pół-kitsune, co musi ukrywać przed swoim towarzyszem podróży.
A tym towarzyszem jest Tatsumi. Mężczyzna jest wojownikiem, zabójcą demonów, który wyruszył z bardzo ważną misją odnalezienia magicznego zwoju. Do tej pory trzymał się z dala od ludzi, wychowywany był jako narzędzie, władające mieczem, w którym zaklęty jest demon. Nie mógł nic czuć, do nikogo się przywiązać. W życiu nie zaznał życzliwości i dobroci. Oczywiście wszystko zmienia się w zetknięciu z dobroduszną Yumeko, która z kolei była uczona przede wszystkim życzliwości.
W czasie ich podróży poznają wielu ludzi. Wielokrotnie zostają też zaatakowani przez najróżniejsze stwory wysyłane przez ich wroga (to mi trochę zalatuję Czarodziejką z księżyca, tam też bohaterki są atakowane przez coraz trudniejszych przeciwników, by dopiero na końcu zmierzyć się z głównym wrogiem). Z czasem ich grupka odrobinę się powiększa, gdy dołącza do nich ronin. Mężczyzna dość praktyczny, sarkastyczny, który nie ma żadnego celu w życiu, a który docenił dobroć Yumeko i dzięki temu chce jej pomagać i ją chronić.

Mamy tutaj magiczne istoty, bogów mniejszych i większych, demony, magiczny zwój i smoka, spełniającego życzenia. Mamy bardzo wyrazistych bohaterów, obok których nie da się przejść obojętnie. Każdy ma zupełnie inny charakter, który dodatkowo jest trochę przejaskrawiony, jak to bywa w anime. Razem tworzą grupkę, która na pewno rzuca się w oczy. Do tego trzeba dołożyć jeszcze barwne opisy, które idealnie obrazują nam przedstawiony świat. Całość tworzy nam naprawdę świetną powieść w klimacie, który pokochałam w dzieciństwie.

Zakończenie wbiło mnie w fotel... a właściwie w łóżko, bo czytałam w łóżku. Gdybym miała kontynuację, zapewne od razu bym do niej usiadła. Nie mogę się doczekać, gdy drugi tom wpadnie w moje ręce i gdy będę mogła ponownie wyruszyć w podróż z naszymi bohaterami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cień Kitsune
Cień Kitsune
Julie Kagawa
7.8/10
Cykle: Cień lisa, tom 1, The Shadow of the Fox, tom 1

Być lisem jest znacznie prościej, niż być człowiekiem. Dla młodej Yumeko, magicznej istoty zwanej kitsune, jeszcze nie jest to oczywiste. Żyjąc na granicy świata duchów i śmiertelników szuka swoje...

Komentarze
Cień Kitsune
Cień Kitsune
Julie Kagawa
7.8/10
Cykle: Cień lisa, tom 1, The Shadow of the Fox, tom 1
Być lisem jest znacznie prościej, niż być człowiekiem. Dla młodej Yumeko, magicznej istoty zwanej kitsune, jeszcze nie jest to oczywiste. Żyjąc na granicy świata duchów i śmiertelników szuka swoje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze fascynowała mnie kultura japońska. Gdy byłam młodsza zakochałam się w mandze i anime. Jednak nigdy dotąd nie miałam do czynienia z literaturą japońską. Próbkę już miałam w książkach o Takeshim...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @Banshee22

Żelazny Płomień
Świetna kontynuacja

"Iron Flame" to rewelacyjna kontynuacja "Fourth Wing", która nie tylko dorównała swojemu poprzednikowi, ale wręcz go przebiła. Tak samo, jak przy czytaniu pierwszej częś...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Krwawe przeznaczenie
Dla miłośników smoków!

Lubisz fantastykę? Smoki? A może polską fantastykę? Był taki czas, kiedy wydawało mi się, że Polak nie potrafi napisać dobrze fantasy i sięgałam tylko po literaturę zagr...

Recenzja książki Krwawe przeznaczenie

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl