Czarne dziury recenzja

Czarne dziury atakują?

Autor: @krainabezsennosci ·3 minuty
2019-01-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do świąt został tydzień. Oficjalnie ogłaszam stan paniki. To, co dzieje się ostatnio w galeriach handlowych, przechodzi ludzkie pojęcie i bardziej przypomina dantejskie sceny niż sielankowe poszukiwanie prezentów z filmów. A że mam okazję obserwować to z tej mniej przyjemnej strony [hej! ktoś sprzedaje wam te rzeczy! :D], to od jakiegoś czasu przeciąga się u mnie stan wkurzo-zmęczenia. I zgadnijcie, co wymyśliłam. Że idealne na zaradzenie tej sytuacji będzie przeczytanie „Czarnych dziur” Stephena Hawking. Bo przecież na przeciążony umysł najlepsza jest odrobina nauki  Zapraszam.

 


Stephen William Hawking (ur. 8 stycznia 1942 w Oksfordzie) – brytyjski astrofizyk, kosmolog, fizyk teoretyk. Hawking cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, którego postęp spowodował paraliż większości ciała. W ciągu trwającej ponad 40 lat kariery zajmował się głównie czarnymi dziurami i grawitacją kwantową. Opracował wspólnie z Rogerem Penrose’em twierdzenia odnoszące się do istnienia osobliwości w ramach ogólnej teorii względności oraz teoretyczny dowód na to, że czarne dziury powinny emitować promieniowanie, znane dziś jako promieniowanie Hawkinga[1] (lub Bekensteina–Hawkinga).

“Mówi się, że fakty bywają dziwniejsze od fikcji, a w żadnej dziedzinie nie jest to bardziej trafne niż w odniesieniu do czarnych dziur. Czarne dziury są dziwniejsze niż cokolwiek wymyślonego przez pisarzy science fiction…” Stephen Hawking

Legendarny fizyk bada jedną z największych tajemnic naukowych wszechczasów. Stephen Hawking od dziesięcioleci fascynuje się zagadką czarnych dziur. Uważa, że jeśli uda się nam zrozumieć wyzwania, jakie stanowią one dla samej natury przestrzeni i czasu, będziemy gotowi odszyfrować najgłębsze sekrety wszechświata. W swojej najnowszej książce Hawking z podziwu godną naukową żarliwością dokonuje podsumowania dotychczasowej wiedzy na temat czarnych dziur, zadaje pytania, które czekają na empiryczne odpowiedzi i snuje hipotetyczne rozważania na temat funkcjonowania tego kosmicznego fenomenu. „Hawking posiada naturalny dar nauczania, a dzięki jego dobrodusznemu humorowi i zdolności do zilustrowania złożonych problemów fizyki za pomocą analogii z codziennego życia fenomen czarnych dziur staje się zrozumiały dla każdego”. 



Na wstępie muszę nakreślić krótki raport środowiskowy. Nie jestem fanką fizyki i znacznie lepiej czuję się w humanistycznych klimatach, a z większości lekcji przedmiotów ścisłych najchętniej bym zwiała. Dlaczego więc „Czarne dziury”? Bo nie lubię ignorować nauki. To cecha charakteru, którą w sobie lubię i nienawidzę jednocześnie. Wiem, że mało prawdopodobne, że coś takiego mi się przyda, ale dobrze mi z tym, że wiem. Jako totalnie zielona w zakresie omawianego zagadnienia, podeszłam z wahaniem do tej książeczki [tak, to nie błąd w druku – 80 stron, proszę państwa]. Zupełnie niepotrzebnie. Naukowiec tłumaczy „czarne dziury” w sposób prosty i przystępny, jednocześnie nie traktując nas, czytelników i słuchaczy, jak debili. Zawiera humorystyczne wstawki i zabawne obrazki, które mają nam jeszcze bardziej ogarnąć to, co właśnie przeczytaliśmy. Mój jedyny zarzut to objętość. Mogłaby być dłuższa, ale niestety wykładów, które się już odbyły, nie wydłużymy. Chętnie przeczytałabym jednak więcej. Na pewno poszukam więcej polskojęzycznych wykładów BBC. O ile w miarę dobrze znam angielski, to czytanie teorii w tym języku może mnie nieco przerosnąć lingwistycznie.

 

Niezmiernie podkręca apetyt na zgłębianie innych fascynujących nauk, nie tylko fizycznych. Polecam z całego serca, kiedy nie macie wiele czasu, a chcielibyście się nauczyć czegoś nowego.

 

Ocena: 8/10

 

„Czy to przez swoją chorobę, czy talent Hawking potrafił zawładnąć wyobraźnią swoich czytelników. Niedawno ostrzegał, że ludzkość sama na siebie sprowadzi serię katastrof za sprawą globalnego ocieplenia lub genetycznie zmodyfikowanego wirusa – artykuł na ten temat miał najwięcej czytelników w dniu, w którym się ukazał na stronie BBC.” 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-12-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne dziury
2 wydania
Czarne dziury
Stephen Hawking
8.1/10

Legendarny fizyk bada jedną z największych tajemnic naukowych wszechczasów w dwóch niezwykle pouczających, przystępnie napisanych ilustrowanych esejach, pierwotnie przygotowanych dla cyklu wykładów ra...

Komentarze
Czarne dziury
2 wydania
Czarne dziury
Stephen Hawking
8.1/10
Legendarny fizyk bada jedną z największych tajemnic naukowych wszechczasów w dwóch niezwykle pouczających, przystępnie napisanych ilustrowanych esejach, pierwotnie przygotowanych dla cyklu wykładów ra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @krainabezsennosci

Miłość, zbrodnia, kara
Nierozłączna trójka.

Rozpływam się powoli, ale nie marudzę, bo przyjdą gorętsze czasy. A co zrobić w taki dzień jak dziś? Najlepiej zakopać się w fotelu ze szklanką czegoś z lodem i czytać. ...

Recenzja książki Miłość, zbrodnia, kara
Zginę bez ciebie
Zginąć to dopiero połowa drogi.

Kiedy czytacie ten wpis, siedzę pewnie w pracy, ale myślami jestem z wami Niezmiennie pozostaję tak zakręcona, że ledwo znajduję czas na sen, a jeszcze przyplątała się ...

Recenzja książki Zginę bez ciebie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri