„Co oni w niej takiego widzą? Zwykła dziewczyna, która właśnie się do mnie uśmiechnęła, a ja odwzajemniłem uśmiech. Zaraz! Co jest grane? - westchnął i dodał w myślach. - No dobra, zabawmy się. Rozkocham cię w sobie i nie odmówisz mi, gdy się oświadczę. A potem pokażę ci, jaki naprawdę jestem. Wtedy będzie już za późno. Będziesz moja, a ja będę miał kontrakt z Pierre'em”.
„Czarno to widzę” to ciekawa, lekka, pełna emocji historia, w której główną rolę odgrywa pasja bohaterów i ich praca w domu mody i projektowanie, mamy również wątek miłosny, który został pokazany w interesujący sposób, ponieważ zaczyna się od małego kłamstwa dla wspólnej korzyści, jednak wszystko idzie nie w takim kierunku, jak myśleli i wpadli we własne sidła. Nie zabraknie małej intrygi i skrywanej tajemnicy, co dodaje smaczku tej historii. Fabuła książki wciągająca, dynamicznie poprowadzona, interesująco pociągnięte dialogi. Autorka zgrabnie buduje napięcie i angażuje w życie bohaterów. Opisuje emocje bohaterów w sposób, który powoduje, że z dużym zainteresowaniem śledzimy ich poczynania.
Książka napisana jest z dużą lekkością, czyta się bardzo szybko.
To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i uważam, że bardzo udane.
Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów, dzięki czemu możemy, spojrzeć ich oczami na to czują, jakie emocje w nich siedzą. A to sprawia, że historia staje się głębsza i różnorodna. Ja lubię spojrzeć oczami bohaterów, na ich punkt widzenia.
Bohaterzy dobrze wykreowani, różnorodni, charakterni, pełni pasji.
Uczucia między nimi pojawia się dość szybko, lecz kryją się z tym, boją się je ujawnić. Ian boi się swoich uczuć, nie dopuszcza ich głosu.
„A gdyby mnie pokochała? Jakby wtedy wyglądało nasze życie? Ma taki piękny uśmiech, a w jej oczach mógłbym utonąć... Rany! Skąd takie myśli? Co się ze mną dzieje? Hm, kiedy Ją ostatnio całowałem? Przedwczoraj. To było już tak dawno.... Muszę znaleźć jakiś pretekst, by posmakować znów jej ust...”
Ian Meyer, jest głównym projektantem i właścicielem domu mody Blackhigh. Jego wybuchowy charakter odstrasza wszystkie asystentki, które szybko rezygnują z pracy z nim. Daniel i Jeff postanawiają znaleźć mu idealną asystentkę, wtedy pojawia się Emma.
Jego życiem jest praca, a marzeniem wyjść z projektami na rynek Europejski i dąży do tego celu za wszelką cenę. Wtedy pojawia się Pierre Celest z propozycją nie do odrzucenia, a on zawiera z nim umowę, choć ma duże wątpliwości, ale czego nie robi się dla marzeń.
Emma Prane, to ambitna absolwentka Rochester Institute of Technology, która ukończyła studia z wyróżnieniem i poszukuje pracy. Marzy o zrobieniu kariery jako projektant mody. Gdy otrzymuje informacje o ogłoszeniu pracy w Blackhigh, nie zastanawia się ani chwili i umawia się na spotkanie. Dostaje swoją szansę, jednak dość szybko przekonuje się, że nie będzie tak łatwo, przechodzi katusze, staje, na rzęsach, by wykonać bez zarzutów, jego polecenia. Wnosi dużo świeżości do firmy i okazuje się, że ma zbawienny wpływ na wybuchy szefa.
-Czy Emma wytrzyma wybuchowy charakter swojego szefa?
-Czy da się wciągnąć w grę Iana?
-Czy Emma i Ian pozwolą sobie na miłość?
-Czy Ian popatrzy sercem i zobaczy, co tak naprawdę jest najważniejsze?
-Jak zakończy się umowa między Ianem a Pierrem?
-Czy Ian spełni swoje marzenia i wystawi swoje kreacje w Paryżu?
-Czego dowie się Ian?
Polecam.