Upiory Czarnobyla recenzja

Czarnobyl

Autor: @markietanka ·1 minuta
2012-01-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwsze, co mnie uderzyło to bardzo ciekawa okładka, która skojarzyła mi się z latami 80-tymi i czarno-białymi gazetami. A kiedy zaczęłam czytać powieść pana Wiktorowskiego, wróciły wspomnienia z tamtych czasów. Znów poczułam się jak mała dziewczynka, która w piękny, majowy dzień zamiast bawić się na podwórku, stoi w kolejce pod Ośrodkiem Zdrowia po dawkę płynu Lugola.

Wszyscy wiedzieli, co się stało, o Czarnobylu było głośno, ale propaganda zrobiła swoje - ludzie lekceważyli zagrożenie. Kiedy czytałam o ukrywaniu zagrożenia, blokowaniu informacji – czułam przerażenie. A przecież skutki tamtych wydarzeń do dziś wszyscy odczuwamy – sami zobaczcie jak wiele jest zachorowań na nowotwory. Dlaczego nikt nie wpadł na to, aby oskarżyć ówczesne władze o ukrywanie zagrożenia i efekty, które teraz musimy ponosić?
Jednak znaleźli się i tacy ludzie, którzy chcieli prawdę pokazać i przestrzec ludzi przed skutkami promieniowania. Taką osobą był Doktor, naukowiec zajmujący się badaniami. Analizował powtórnie wyniki badań powietrza z laboratorium i ujawniał ich nieprawidłowości, swoje prelekcje przeprowadzał w kościołach, bo media monitorowała władza.
Takie zachowania w ówczesnym systemie nie były mile widziane i Doktor stracił życie. Oficjalnie popełnił samobójstwo skacząc z okna pobliskiego wieżowca. Jego śladami ruszył dziennikarz, będący narratorem powieści, który chciał wyjaśnić tą sprawę. Czy mu się uda odkryć prawdę? Jaka będzie reakcja otoczenia na to dziennikarskie śledztwo?
Niestety, śmierć Doktora nie będzie jedyną, którą spotka na swojej drodze....

Autor bardzo realnie oddał atmosferę ówczesnych wydarzeń - miałam wrażenie, że cofnęłam się w czasie. Ciekawa forma połączenia realnych wydarzeń z wątkiem kryminalnym sprawia, że opowieść budzi zainteresowanie i świetnie się ją czyta. Prosty, jasny język, wzbudzające zainteresowanie fotokopie na końcu książki - to jej wielki atut. Przeczytałam ją z wielkim zainteresowaniem, wywołała we mnie uczucie wzburzenia i przerażenia. Polecam - to naprawdę niezła książka przybliżająca obraz socjalistycznej Polski.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upiory Czarnobyla
Upiory Czarnobyla
6.8/10

Powieść oparta na faktach. Kwiecień 1986 rok. Informacje o katastrofie w Czarnobylu i skażeniu promieniotwórczym docierają do Polski, ale o faktycznym stanie zagrożenia wiedzą tylko nieliczni . Prawdz...

Komentarze
Upiory Czarnobyla
Upiory Czarnobyla
6.8/10
Powieść oparta na faktach. Kwiecień 1986 rok. Informacje o katastrofie w Czarnobylu i skażeniu promieniotwórczym docierają do Polski, ale o faktycznym stanie zagrożenia wiedzą tylko nieliczni . Prawdz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Upiory Czarnobyla" Wojciecha Wiktorowskiego jest to powieść oparta na faktach, zapoczątkowanych przez dzień katastrofy elektrownii jądrowej, która miała miejsce 26 kwietnia 1986roku. Wielka chmura sk...

@shoko @shoko

Książka pióra Wojciecha Wiktorowskiego Upiory Czarnobyla została wydana przez wydawnictwo Marginesy w serii Czarne Karty. Wzrok czytelnika przyciąga żółta, interesująco skonstrowana ...

MK
@magkasprzak

Pozostałe recenzje @markietanka

Przędza
Niesamowita przędza życia

Ależ się zaczytałam! Pochłonęła mnie ta książka :) Jeśli lubicie fantastykę młodzieżową i katastroficzne wizje świata , podobały Wam się "Igrzyska śmierci" - to ta książk...

Recenzja książki Przędza
Drugi Mesjasz
Doskonała intryga

Z twórczością Glenna Meade’a spotykam się po raz pierwszy i nie ukrywam, że jestem pod wielkim wrażeniem. Ostatnio z takimi wypiekami na twarzy i ciekawością czytałam „Ko...

Recenzja książki Drugi Mesjasz

Nowe recenzje

Niosący Słońce
Okej być bogobójcą
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
Toń
Toń nowe wydanie
@candyniunia:

Drugi tom cyklu wrocławskiego - i tu ciekawostka, książka wyszła jako druga ale tak naprawdę powinna być pierwsza i ja ...

Recenzja książki Toń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl