Antyspołeczny recenzja

Czarny humor to odpowiedź na absurdy życia...

Autor: @StartYourDayWithBooks ·2 minuty
2021-06-26
Skomentuj
4 Polubienia
Czarny humor to odpowiedź na absurdy życia, to sposób na zatrzymanie namiastek normalności tam, gdzie trudno ją dostrzec. Nie dziwi fakt, że dla Nicka Pettigrewa, byłego już pracownika do spraw zachowań antyspołecznych, okazał się pewnego rodzaju ratunkiem i lekarstwem, które pozwoliło mu przetrwać 10 lat w bardzo wymagającej i stresującej pracy. A ta w teorii polegała na zapewnieniu lokalnej społeczności spokojnego życia. W praktyce jednak oznaczała ciągły kontakt ze światem przestępczym i patologią społeczną, borykanie się z wadliwym systemem wsparcia dla chorych psychicznie, ofiar przemocy, czy narkomanów, wreszcie bezsilność wobec cierpienia drugiego człowieka.





Nick Pettigrew w swojej książce „Antyspołeczny" opisuje jeden rok swojego życia, miesiąc po miesiącu przedstawia codzienne obowiązki, dzieli się refleksjami i bardzo celnymi ripostami, będącymi odpowiedzią na totalnie odrealnione przepisy prawne, które często w ogóle nie zapewniają bezpieczeństwa i opieki swoim obywatelom. Tak naprawdę realia brytyjskie można spokojnie odnieść też do polskich, a pewnie i wielu innych krajów i to nie jest dobra wiadomość. Dlaczego ta książka jest tak świetna? Myślę, że to wszystko zasługa czarnego humoru, który oswaja i pozwala udźwignąć ogrom trudnych tematów. Dzięki temu śmiech to tylko początek dla refleksji, która przychodzi naprawdę szybko. Świat pędzi do przodu, obserwujemy ciągły rozwój, ale jeśli chodzi o prawo do właściwej opieki zdrowotnej i bezpieczeństwa, czyli podstaw egzystencji, stoi w miejscu, a nawet się cofa.





W tej pozycji pojawia się również bardzo ważny aspekt psychologiczny dotyczący mechanizmów, jakie stoją za różnymi zachowaniami. Nick Pettigrew w pewnym momencie stwierdza: „Zawód, który wykonywałem, powstał w dużej mierze nie dlatego, że ludzie to okropne stworzenia, tylko z tego powodu, że owe stworzenia mają okropne mechanizmy radzenia sobie ze stresem, ignorancją, rozpaczą i frustracją”. To ważne zdanie i powinno wielu z nas dać do myślenia. Często bezradność jest tym, co wyzwala w ludziach to, co najgorsze. Pod złym zachowaniem kryje się często „wołanie o pomoc”. Jest jeszcze druga strona medalu, a mianowicie czasem zdarza się, że bardzo niesłusznie ofiary są postrzegane, jako agresorzy i tu też posłużę się bardzo trafnym spostrzeżeniem autora: „W moim doświadczeniu ofiary sąsiedzkich zachowań antyspołecznych bynajmniej nie chcą rzucić sprawców wilkom na pożarcie; woleliby raczej, by uciążliwi sąsiedzi zmienili swoje zachowanie na lepsze, niż zostali przykładnie ukarani lub brutalnie potraktowani.” Większość z nas potrzebuje po prostu normalności i poczucia bezpieczeństwa, więc reaguje, kiedy ktoś mu zakłóca spokój, ale nie pragnie nikogo tym krzywdzić i warto tak na to spojrzeć.





Jeśli uciekacie od trudnych tematów społecznych, bo Was przygniatają swoim ciężarem albo myślicie, że Was nie dotyczą, to robicie duży błąd. Ta książka jest jak lustro, w którym sami możecie się przejrzeć, bo te wszystkie problemy i poruszane tematy mniej lub bardziej, bezpośrednio lub pośrednio Was dotyczą. Posłuchajcie tego szczerego i ironicznego głosu, a kiedy już przestaniecie się śmiać, pozwólcie sobie na gorzką refleksję... Czytajcie, naprawdę warto!





Dziękuję Wydawnictwu Insignis Media za egzemplarz do recenzji!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Antyspołeczny
Antyspołeczny
Nick Pettigrew
7.8/10

Sekretny dziennik pracownika do spraw zachowań antyspołecznych „Jestem pracownikiem do spraw zachowań antyspołecznych. Jeśli się ze mną spotykasz, to znaczy, że coś w twoim życiu poszło nie tak”. P...

Komentarze
Antyspołeczny
Antyspołeczny
Nick Pettigrew
7.8/10
Sekretny dziennik pracownika do spraw zachowań antyspołecznych „Jestem pracownikiem do spraw zachowań antyspołecznych. Jeśli się ze mną spotykasz, to znaczy, że coś w twoim życiu poszło nie tak”. P...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Antyspołeczny” to sekretny dziennik pracownika do spraw zachowań antyspołecznych. Zapytacie pewnie, jakie to zachowania antyspołeczne. Najprościej mówiąc to zachowania, które wzbudzają lęk, strach, ...

@w.moich.kregach @w.moich.kregach

Jeśli nigdy nie musiałeś wietrzyć mieszkania, bo zapach marihuany z klatki schodowej przesiąknął nawet przez drzwi wejściowe. Jeśli nigdy pijani goście sąsiada nie pomylili Twojego ogródka z toaletą,...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Desire
Czy jeden błąd może zmienić wszystko?
@kd.mybooknow:

✨ Recenzja To już trzeci tom serii, a ja pokochałam ten urokliwy pensjonat i rodzeństwo, które więcej dzieliło niż łącz...

Recenzja książki Desire
Liturgia krwi
Czy liturgia krwi to najlepszy napój?
@Allbooksism...:

Rozpoczynając czytać "Liturgię krwi " nie wiedziałam że będzie to tak bardzo krwisty thriller. Z tego powodu jestem bar...

Recenzja książki Liturgia krwi
Sześć szkarłatnych żurawi
O pewnej baśni, tym razem w dalekowschodnim duchu.
@electric_cat:

Zapewne wielu z Was w dzieciństwie słyszało opowieść o braciach, mocą klątwy zamienionych w łabędzie oraz o ich siostrz...

Recenzja książki Sześć szkarłatnych żurawi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl