Krew elfów recenzja

Trzecia część, chociaż tak naprawdę pierwsza. Po zafascynowaniu niezwykłym światem wiedźmina z opowiadań, spotykamy się z bohaterami książki w spójnej, jednolitej, wielowątkowej opowieści. Znowu jesteśmy członkami wydarzeń, które zmieniają wiedźmiński świat krok po kroku. 
Ta część w większości skupia swoją uwagę na małej Ciri (chociaż w porównaniu do opowiadać, już nie takiej małej) i do tego jak ona postrzega świat i jakie ma przygody. Strach, ból i całą masę uczuć, które tak bardzo są widoczne w tej książce jesteśmy w stanie odczuwać razem z bohaterami. Narracja wciąga i sprawia, że stajemy się, trochę uczestnikami wydarzeń, w których uczestniczą bohaterowie. 
Mam wrażenie, że wiele przepowiedni, czy zachowań z książki możemy spokojnie przenieść do dzisiejszego świata. Poruszając się między piękną Yennefer, młodziutką Ciri, czy Geraltem mam nieodparte wrażenie, że są oni ponad. Nie obowiązuje ich do końca przynależność do jakiegoś kraju, mogą jeździć po całym znanym przez nich kontynencie nie przejmując się. Wchodzimy w wydarzenia nie z poziomu normalnego, zwykłego, szarego człowieka, a z poziomu kogoś kogo każdy zna. Przeżywamy razem z nimi wydarzenia, jesteśmy piękną czarodziejką, wiedźminem, czy Niespodzianką po trochu, ale w efekcie poznajemy świat kogoś z "innych" sfer, jak na tamte czasy.
Niewątpliwie brakowało mi tu większej ilości humoru Jaskra, sarkazmu wiedźmina, czy niezwykłego opisu przerażających potworów. Już nie ganiamy za strzygami czy mantikorami... "Nastały ciężkie czasy"
Historia zawarta w książce jest niejakim początkiem. Początkiem czegoś... Z nieodpartą chęcią sięgnę po kolejną część, by poznać kolejne losy małej Cirilli, która w wyobraźni czytelnika zaczyna nabierać cech kobiety, losy Geralta z Rivii - niezwykłego wiedźmina, mającego uczucia oraz losy pięknej Yennefer...
Jakbym krótko opisała tą książkę?
To historia o straconym dzieciństwie, zakazanej miłości i tęsknocie, a także pragnieniu... Pragnieniu zemsty, pragnieniu ciepła, pragnieniu miłości, pragnieniu zrozumienia...