Czerwony żuraw recenzja

Czerwony żuraw

Autor: @Morella ·1 minuta
2021-11-24
Skomentuj
2 Polubienia
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co serdecznie dziękuję. Dziękuję również Wydawnictwu Novae Res za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego.
Spodziewałam się lekkiej powieści miłosnej, z zapewne jakimiś błahymi problemami sercowymi, rozterkami i innymi tego typu uczuciami. Gdyby tak w jednym zdaniu trzeba było opisać fabułę, to pewnie wyszłoby coś takiego. Byłoby to jednak zagranie niesprawiedliwe i mocno spłaszczające, ponieważ „Czerwony żuraw” to coś więcej niż lekka powieść.
Przyznaję, początkowo główna bohaterka denerwowała mnie swoim niezdecydowaniem i kompletnym brakiem wizji samej siebie. Uspokoiłam swoje zapędy dopiero gdy naszła mnie refleksja, że przecież ja w wieku dwudziestu dwóch lat też nie byłam jakoś wybitnie stabilna i tak naprawdę to był wiek, kiedy poszukiwało się swojej drogi. Nie ukrywajmy, większość młodych ludzi, będąc nawet na studiach kierunkowych, nie ma pewności, czy obrana droga jest słuszna. A co dopiero, gdy chodzi o sprawy stabilności psychicznej i emocjonalnej.
„Czerwony Żuraw” to historia studentki Anastazji, która właśnie znalazła się na takim emocjonalnym życiowym zakręcie. Pozornie uporządkowane i stabilne życie załamało się gwałtownie w momencie odrzucenia oświadczyn wieloletniego partnera. Cała opowieść skupia się na walce wewnętrznej i próbie zrozumienia własnych emocji, często zupełnie nienazwanych, zaplątanych w ciasny supeł. Powolną drogą dedukcji i nowych doświadczeń, Anastazja zrozumiała, co jest dla niej najważniejsze w życiu i jak ma to życie poprowadzić, by w końcu poczuć się prawdziwie wolną, niezależną i szczęśliwą kobietą.
„Czerwony żuraw” to pierwsza powieść Sary Pawlikowskiej. Niewiele można się dowiedzieć z notki biograficznej, ale zaznaczono tam, że powieść ta powstała w momencie znaczących zmian w życiu autorki. Możliwe, że sporą część własnych emocji, przelała na strony tej powieści. To by wyjaśniało też to, dlaczego tak mocno i wnikliwie analizowane były wszystkie myśli Anastazji.
Nie da się ukryć, że ta książka skłania ku refleksji nad własnymi życiowymi wyborami. Czy wszystkie decyzje były całkowicie zgodne z własnym sumieniem? I przede wszystkim, czy wywołują one komfort psychiczny, czy może jednak uwierają i czegoś nadal żałujemy.
Oceniam tę powieść na 7/10. To był mile spędzony czas z lekturą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwony żuraw
Czerwony żuraw
Sara Pawlikowska
6/10

Czasem w pogoni za marzeniami tracimy to, co najważniejsze. Anastazja, studentka biologii, ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Wspierana przez najbliższych dzieli czas między naukę, sport i uko...

Komentarze
Czerwony żuraw
Czerwony żuraw
Sara Pawlikowska
6/10
Czasem w pogoni za marzeniami tracimy to, co najważniejsze. Anastazja, studentka biologii, ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Wspierana przez najbliższych dzieli czas między naukę, sport i uko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anastazja straciła ojca jeszcze w dzieciństwie. Jedyne wspomnienie o nim to prezent, jaki otrzymała na piąte urodziny i jej rozczarowanie, gdy zamiast wymarzonej pluszowej foki zobaczyła białego łabę...

@dorota.l.b @dorota.l.b

"Czerwony żuraw" to debiut literacki Sary Pawlikowskiej, który zainteresował mnie zapowiedzią wydawniczą i zaintrygował tytułem. Okazuje się, że według japońskich legend żuraw jest symbolem długowiec...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @Morella

A gdy znów się spotkamy
A gdy znów się spotkamy

Kristin Harmel kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć powieści na najwyższym poziomie. Bez wahania, ale z całkowitą pewnością sięgnęłam po najnowszą powieść autorki,...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy
Charlotta
W poszukiwaniu pana Darcy'ego?

"Imperium Jedwabiu: Charlotta" to powieść, która przyciągnęła mnie od samego tytułu. Skojarzenie słów "imperium" i "jedwab" niesie za sobą obietnicę historii pełnej boga...

Recenzja książki Charlotta

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl