Części zamienne recenzja

Kto obserwuje mój profil ten wie, że uwielbiam książki Katarzyny Wolwowicz, a serię o komisarz Oldze Balickiej wręcz kocham. Dziś chcę Wam przedstawić już 6 tom tej serii "Części zamienne". Po poprzednim tomie wręcz nie mogłam się doczekać kontynuacji, bo w końcu musiałam się dowiedzieć co się dzieje z Kornelem, czy przeżył i czy Olga dała mu szansę i nadal są ze sobą. tyle niewiadomych, tak brutalnie skończyła się poprzednia książka, że nie mogłam usiedzieć w miejscu, ale doczekałam się i tak oto 15 maja była premiera, a dziś przychodzę do Was z recenzją.

Tym razem zespół Olgi Balickiej ma do rozwiązania dwie sprawy: jedna dotyczy kolekcjonera kości. Doktor Jarosław Biały znajduje w zakładzie medycyny sądowej zbezczeszczone zwłoki - bez kilku części ciała, a dokładniej mówiąc bez kości. Sprawa jest poważna, bo okazuje się, że również na cmentarzu znajdują się rozkopane groby i ciała bez kości.
Drugą sprawą jest sprawa, która mocno dotknęła Olgę. Na oddziale położniczym umiera kobieta w ciąży. Szybko okazuje się, że nie jest to odosobniony przypadek. Dodatkowo lekarz, którego podejrzewa Olga zostaje zamordowany we własnym domu... Ciekawi jak się potoczą sprawy ? Nie mogę Wam zdradzić całości, bo nie będzie frajdy z czytania. Koniecznie przeczytajcie !

Już po wstępie mogliście się domyślić, że to będzie pozytywna recenzja, bo tak jak za każdym razem podkreślam lubię książki autorki, nie tylko tą serię, choć ona akurat przypadła mi szczególnie do gustu. Uwielbiam fabułę, która w każdej książce jest troszkę mroczna. W tej książce również mamy do czynienia z małym mrokiem, bo oczywiście każda sprawa kryminalna ma w sobie mrok. Czytając książkę coś majaczyło mi w głowie, że kiedyś, kilka lat temu były prawdziwe sprawy z rozkopanymi grobami i z przekrętami salonów pogrzebowych, jednak książka nie jest oparta na faktach, ale i tak świetnie się ją czytało. Chyba po przeczytaniu "Rakowisk" Magdaleny Majcher polubiłam książki oparta na faktach i w tej też szukałam takiego powiązania :) Tak czy siak, książka jak każda inna z tej serii wciąga bardzo. Podoba mi się styl pisania autorki i to, że mogłam wrócić do swoich ulubionych bohaterów. Podoba mi się, że jest pokazane ich życie prywatne, nie tylko sprawy które prowadzą. Podoba mi się ich dociekliwość i upór głównej bohaterki czyli Olgi. Dodatkowo ze strony na stronę poznajemy więcej faktów, które powodują, że sprawa staje się ciekawsza. To wszystko sprawia, że książki nie da się odłożyć na bok przed dotarciem do końca.
Chyba w końcu nadszedł czas by dokupić poprzednie tomy, by mieć całą serię. Jak wiecie wcześniejsze części wysłuchałam jako audiobooki i mogę Wam jak najbardziej polecić wysłuchanie serii o Oldza Balickiej np. na EmpikGo. Może przekona Was do tego fakt, że nagrywał je wszystkie Filip Kosior.