W drodze do Nawii recenzja

W drodze do Nawii

Autor: @feyra.rhys ·2 minuty
2024-09-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„W drodze do Nawii” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki Magdaleny Wala, ale nie ostatnie, bo już czekam na drugi tom cyklu Raj&Co !

„Witajcie w Raj & Co. Spełniamy wszystkie, nawet najbardziej niezwykłe życzenia naszych klientów. Zwłaszcza… jeśli nie jesteście ludźmi!”

Co ma wspólnego sen Niny, który powtarza się od 15 roku życia i urywa się zawsze w tym samym momencie i praca, którą podjęła praktycznie spontanicznie, chcąc odciążyć mamę w obowiązkach samodzielnego płacenia wszystkich opłat ? Okazuje się, że dużo, ale Nina nie zdaje sobie z tego sprawy. Cala przygoda w jaką wplątuje się bohaterka ma miejsce po napadzie na jej brata i jego znajomych przez dziwnego mężczyznę, który był zbyt silny jak normalnego człowieka. W tym incydencie śmierć ponosi przyjaciel Filipa (brata Niny), a jego dziewczyna zapada na ciężką chorobę, w leczeniu której lekarze są bezradni.

W tym samym czasie Nina trafia do Raj&Co, gdzie zatrudnia się jako asystentka i pomoc psychologiczna. Okazuje się, że firma zajmuje się organizacją imprez w duchu słowiańskim. Dziewczyna szybko zaczyna żałować, że zgłosiła się do pracy, bo szybko okazuje się z czym jest związana jej praca. Zawsze uważała się za osobę twardo stojącą po ziemi, nie wierzyła w upiory, demony itp., a teraz sama je widzi. Nina obiecuje sobie, że gdy tylko dziewczyna jej brata wyzdrowieje ona zerwie umowę. Jednak czy będzie mogła tak łatwo odejść ?

Bardzo nurtowała mnie ta książka od kiedy wydawnictwo dodało intrygujące jej zapowiedzi. Byłam jej bardzo ciekawa, bo bardzo lubię wszystko co jest związane z motywem słowiańskim. Kocham serię Kwiat Paproci i tu też liczyłam, że będzie tak magicznie. Trochę mi tej magii zabrakło, jednak książka sobą porywa i zaciekawia, więc nie ma czasu na żadne dywagacje, tylko czyta się by dowiedzieć się jaki będzie koniec. Rozczarowało mnie tylko imię i nazwisko szefa szefów - Leszek Wołos, brzmi tak pospolicie, ale myślę, że autorka miała w tym cel.

O samej Ninie mogłabym powiedzieć tyle, że jak prawie każda bohaterka trochę mnie irytowała tym, że jest niekonsekwentna w swoim działaniu, ale z drugiej strony bardzo podobała mi się jej zadziorność i bezpośredniość.

W ogóle trzeba wspomnieć o firmie – Raj&Co – już sama jej nazwa jest niespotykana i intrygująca. Chętnie sama bym podjęła pracę w takiej firmie, gdzie można uczestniczyć w ślubach słowiańskich, to byłoby bardzo ekscytujące ! Już widzę tą młodą panią tańczącą w zwiewnej białej sukience, z wiankiem na głowie, a w tle migoczą wielkie ogniska. Normalnie bajka ! Fakt, z pogrzebami już trochę gorzej, ale jakoś bym przełknęła to, że mogę mieć kontakt z upiorami.

Czy książka jest warta uwagi ? Myślę, że osobom, które mają hopla na punkcie motywu słowiańskiego przypadnie do gustu. Zdecydowanie książka podziałała na moją wyobraźnię. Osobiście bardzo się cieszę, że miałam okazję ją przeczytać i czekam na kolejny tom z niecierpliwością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W drodze do Nawii
W drodze do Nawii
Magdalena Wala
7.9/10
Cykl: Raj&Co, tom 1

Witajcie w Raj & Co. Spełniamy wszystkie, nawet najbardziej niezwykłe życzenia naszych klientów. Zwłaszcza… jeśli nie jesteście ludźmi! Nina od wczesnego dzieciństwa śni wyłącznie jeden sen. Urywa si...

Komentarze
W drodze do Nawii
W drodze do Nawii
Magdalena Wala
7.9/10
Cykl: Raj&Co, tom 1
Witajcie w Raj & Co. Spełniamy wszystkie, nawet najbardziej niezwykłe życzenia naszych klientów. Zwłaszcza… jeśli nie jesteście ludźmi! Nina od wczesnego dzieciństwa śni wyłącznie jeden sen. Urywa si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W centrum Katowic dochodzi do napadu. Trójka młodych osób: Asia, jej chłopak Filip i kolega Romek zostają zaatakowani przez mężczyznę. Mimo tego, że są młodzi i wysportowani nie są w stanie odeprzeć ...

@book.book.pl @book.book.pl

Pozostałe recenzje @feyra.rhys

Kto zamawiał denata?
Kto zamawiał denata?

"Kto zamawiał denata" to trzecia cześć cyklu Jeremi Organek autorstwa Małgorzaty Starosty. Książki autorki są świetne, dlatego i po tą część bardzo chętnie sięgnęłam i w...

Recenzja książki Kto zamawiał denata?
Nieziemski spadek
Nieziemski spadek

Książki Marty Obuch są kolejnymi, które "pochłaniam" i uwielbiam, są dla mnie idealne na poprawę humoru. Tym razem na tapet wjechał "Nieziemski spadek". Przezabawna, peł...

Recenzja książki Nieziemski spadek

Nowe recenzje

Las pachnący pożądaniem
Las pachnący pożądaniem, samotnością i uczuciem
@kd.mybooknow:

Kochani, dziś kilka słów o książce, którą już od dawna miałam na swojej liście „do przeczytania”. Trafiła tam dzięki P...

Recenzja książki Las pachnący pożądaniem
Futbol ery Man'en
Jaki wpływ na nas mają losy naszych przodków?
@jatymyoni:

Kenzaburō Ōe należy do jednych z najciekawszych pisarzy japońskich, chociaż jego twórczość nie należy do najłatwiejszyc...

Recenzja książki Futbol ery Man'en
Dziedzictwo klątwy i niezgody
"-Aby zba­wić świat, trze­ba za­cząć od sie­bie".
@czarno.czer...:

"-Aby zba­wić świat, trze­ba za­cząć od sie­bie". "Je­steś w miej­scu, w któ­rym nie chcesz być, ro­zu­miem. Ale po­gó...

Recenzja książki Dziedzictwo klątwy i niezgody
© 2007 - 2025 nakanapie.pl