Głowa Kasandry recenzja

Człowiek czy technologia?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Beata_ ·2 minuty
2019-12-04
2 komentarze
11 Polubień
„Głowę Kasandry” czytałam po raz pierwszy w 1985 roku. Ponowna lektura przywróciła mojej pamięci niektóre szczegóły, ale ogólne wrażenie pozostało takie samo jak 23 lata temu – to jedna z najlepszych postapokaliptycznych historii, na jaką miałam okazję trafić. Opowieść o zniszczonym świecie, walce nielicznych ocalałych z częściowo zmutowanym środowiskiem, o budowaniu od podstaw nowych społeczności. Tymczasem niewykorzystane podczas III wojny światowej rakiety z głowicami nuklearnymi i chemicznymi nadal pozostają w silosach. Choć ich lokalizacja jest zapomniana, broń ciągle stanowi zagrożenie – trzęsienia ziemi czy korozja naruszyły stabilność niektórych silosów i głowic. Poszukiwaniem i rozbrajaniem pocisków zajmuje się Teodor Hornic, który od lat próbuje odnaleźć i unieszkodliwić legendarną Kasandrę – największą i najgroźniejszą rakietę, jaką kiedykolwiek zbudowano.

Główny bohater nie działa w próżni – autor nie ograniczył się do przedstawienia wątku poszukiwania Głowy Kasandry. W oszczędnych słowach maluje obraz codzienności zwykłych ludzi – i nie jest to jedynie walka o fizyczne przetrwanie. Oczami Hornica obserwujemy zachodzące w niewielkich społecznościach procesy – postępujący regres biologiczny, narodziny kulturowego „tabu”, którym objęte są dawne wytwory techniki, zmianę systemu wartości. Oczywiście, Hornic znajduje Kasandrę – ten fakt jest łatwy do przewidzenia. Ale tylko ten. Bo w zakończeniu autor zaskakuje czytelnika, dostarczając nowych informacji, które zmieniają całkowicie wymowę utworu. Teodor Hornic staje przed dramatycznym wyborem. Jaką opcję wybierze? Autor stawia na daleko posuniętą współpracę z czytelnikiem – nie wyjaśnia szczegółowo wszystkiego, zostawia szeroki margines dla spekulacji. Stawia pytania, na które nie ma łatwych odpowiedzi.

Bohaterowie pozostałych opowiadań* zmagają się z entropią, przeznaczeniem, stawiani są wobec filozoficznych dylematów. Wydaje mi się, że dla autora najważniejsza jest społeczna strona rozwoju naszej cywilizacji, potencjał nie-techniczny ludzkości. Jesteśmy całkiem nieźli w technologii, w wymyślaniu najróżniejszych przedmiotów, ułatwiających w mniejszym lub większym stopniu życie. To powód do dumy, owszem. Ale wystarczy jeden niezrównoważony polityk („Wesele dusz”), jedna „interwencja” entropii („Karlgoro, godz. 18.00”) i stajemy na krawędzi. Zbliżamy się niebezpiecznie do świata „Głowy Kasandry”, wręcz ocieramy o granicę. Dzięki nieśpiesznej narracji „Ziarno Kirliana” pozwala na chwilę zadumy, którą autor wykorzystuje, by przekazać, że nie ma nieważnych wydarzeń. Wszystkie – nawet te najmniej ważne, pozornie nieistotne drobiazgi – składają się na naszą rzeczywistość, są ze sobą wzajemnie powiązane. "Świat staje się… w każdej chwili. Teraz."**. A jaki on będzie? Zależy od nas samych. Być może wybierzemy rozwiązanie z „Wesela dusz”, kto wie?

Mimo, że poszczególne utwory stanowią odrębne byty i powstawały w różnym czasie, nie potrafię traktować ich rozłącznie. Każde z opowiadań porusza inne zagadnienie, zwraca na co innego uwagę. A jednak tematem każdego jest człowiek, jego psychika i emocje oraz konsekwencje – czasem globalne – podejmowanych decyzji. A ponieważ autor nie tłumaczy wszystkiego, książka prowokuje do zastanowienia. Wiem, że do niej jeszcze wrócę – choćby po to, by w końcu odkryć tajemnicę „Wynajętego człowieka”.

* Obecne wydanie zawiera – poza tytułową „Głową Kasandry” – cztery inne opowiadania: „Karlgoro, godz. 18.00”, „Wynajęty człowiek”, „Ziarno Kirliana” i „Wesele dusz”.

** Cytat pochodzi z „Ziarna Kirliana” („Głowa Kasandry”, str. 238).

Recenzja ukazała się 2009-01-02 na portalu katedra.nast.pl 

Moja ocena:

× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głowa Kasandry
2 wydania
Głowa Kasandry
Marek Baraniecki
8/10

Tytułową Głowę Kasandry Gazeta Wyborcza uznała w 2004 roku za jedną z siedmiu najważniejszych światowych dzieł postapokaliptycznych, obok utworów m.in. Jacka Londona, Herberta Wellsa i Stephena Kinga....

Komentarze
@klaudiamatera
@klaudiamatera · 7 miesięcy temu
Świetnie napisana recenzja, która dokładnie uświadamia przyszłego czytelnika jakie wartości można odnaleźć w książce. Po jej przeczytaniu, chętnie zabiorę się za wskazane dzieło literackie. Serdecznie pozdrawiam autora recenzji.
@gala26
@gala26 · około 5 lat temu
Bardzo dobra recenzja zachęcająca do sięgnięcia po książkę. 
Głowa Kasandry
2 wydania
Głowa Kasandry
Marek Baraniecki
8/10
Tytułową Głowę Kasandry Gazeta Wyborcza uznała w 2004 roku za jedną z siedmiu najważniejszych światowych dzieł postapokaliptycznych, obok utworów m.in. Jacka Londona, Herberta Wellsa i Stephena Kinga....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Beata_

Pharmacon. Tom 1
O leku, który zmieni świat

Od roku żyjemy w świecie, w którym wiadomości medyczne trafiają na czołówki gazet i nie ma praktycznie tygodnia bez nowych doniesień. Jednak w większości skupiają się n...

Recenzja książki Pharmacon. Tom 1
Kłopoty w Hamdirholm
Współczesność wkracza do Hamdirholm

Czy nigdy w Waszym życiu nie zdarzyło się, że kontrola nad wydarzeniami wymyka Wam się z rąk? Że zaplanowany, spokojny dzień zupełnie znienacka i nie wiadomo, z jakiej p...

Recenzja książki Kłopoty w Hamdirholm

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności
@Fortunneksi...:

"Samotnie przeciwko ciemności" to bardzo klimatyczna, ale też dosyć skomplikowana gra paragrafowa, która przenosi nas w...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Krąg kobiet pani Tan
Kobiecy krąg dobra
@anna117:

Przepiękna opowieść. Jestem pod wielkim wrażeniem tej wspaniałej książki przedstawiającej losy autentycznej chińskiej l...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Brokat
Miłe zaskoczenie!
@magdalena.r...:

Angelika Waszkiewicz zaskoczyła mnie. Nie spodziewałam się, że „Brokat. Gra świateł” będzie tak wielowarstwową powieści...

Recenzja książki Brokat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl