Człowiek z lasu recenzja

Człowiek legenda

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2020-08-28
Skomentuj
3 Polubienia
W zamyśle thriller psychologiczny, w rzeczywistości mroczna obyczajówka z legendą w tle oraz wydarzenia noszące znamiona bladego thrillera, może ciut kryminału. Ta mieszanka niestety nie wróży niczego dobrego. Na obronę można rzec, iż to debiut, a autorka mocno się starała, chyba aż za mocno.

Sandie jako świeżo upieczona matka pakuje walizkę i nocą opuszcza noworodka oraz męża. Szesnaście lat nie ma kobiety w życiu rodziny, a to toczy się dalej. Miles jako samotny ojciec z trudem łączy pracę z opieką nad dzieckiem. Gdy Amber dorasta, w drzwiach jak gdyby nigdy nic pojawia się niczym syn marnotrawny jej własna matka. Relacje z trudem da się odbudować, jak i z nie lada trudem czytelnik da się porwać w tę historię próbując zrozumieć, przed kim bądź przed czym uciekała bohaterka i co wspólnego z tym wszystkim ma jej córka oraz mąż. Człowiek z lasu staje się podwaliną wydarzeń, legendarnym tłem dla rozgrywającego się dramatu, a legenda ma niebanalne znaczenie dla (jak się okazuje) późniejszych wydarzeń.

Od początku nie mogłam wgryźć się w fabułę, gdyż nie wiadomo, na czym przede wszystkim należy się skoncentrować. Mnogość wydarzeń i skrupulatne skupianie się na każdym z nich, choć nie mają większego znaczenia dla fundamentalnej historii rozstraja nie pozwalają skupić się na tym, co najistotniejsze. Żadna z przedstawionych postaci nie daje się do siebie zbliżyć i nawiązać nici sympatii, natomiast elementy głównego wydarzenia, z powodu którego matka opuszcza dom przeplatają się na gruncie "teraźniejszość/przeszłość" oraz z kilku perspektyw, choć kluczowa perspektywa zostaje wprowadzona dość późno. Niby ma być nastrój i emocje, a jedyne co czuć to niejasne wydarzenia, brak logiki, masę niepotrzebnych sytuacji, wielostronicowe płachty opisów (do tego naskrobane drobną czcionką, brrr) oraz nieadekwatne do sytuacji zachowania bohaterów. Można odnieść wrażenie, że autorka miała plan, a w trakcie postanowiła go porzucić na poczet chaosu, z czego najlepiej wychodzi zakończenie, lecz to niestety za mało, by można było mówić o świetnym debiucie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-28
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Człowiek z lasu
Człowiek z lasu
Phoebe Locke
5.9/10

Tydzień po narodzinach swojej córki, Amber, Sadie Banner pakuje się i w środku nocy znika bez śladu. Jej mąż Miles przez szesnaście lat samotnie wychowuje dziecko – aż pewnego dnia do ich drzwi puka s...

Komentarze
Człowiek z lasu
Człowiek z lasu
Phoebe Locke
5.9/10
Tydzień po narodzinach swojej córki, Amber, Sadie Banner pakuje się i w środku nocy znika bez śladu. Jej mąż Miles przez szesnaście lat samotnie wychowuje dziecko – aż pewnego dnia do ich drzwi puka s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie legendy związane z mrocznym klimatem lasu? Jeśli tak to z pewnością zainteresuje Was thriller psychologiczny "Człowiek z lasu" Phoebe Locke. Jakie znaczenie w historii opisanej w tej książce ...

@martyna748 @martyna748

Człowiek z lasu to chyba pierwsza książka Phoebe Locke, która wpadła w moje ręce. Pozostawiła po sobie jednak silne wrażenie. To wciągająca i trwale zapadająca w pamięć historia, której granicie gatu...

@Lady_in_Red @Lady_in_Red

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz