Wszystko czego wam nie powiedziałam recenzja

Czy aby na pewno wszystko?

Autor: ·2 minuty
2019-11-09
Skomentuj
1 Polubienie
 "Wszystko, czego wam nie powiedziałam" to jedna z tych książek, które wryły mnie w fotel. Ma wszystkie cechy, które lubię w powieściach, głębię i drugie dno. Budzi emocje, czyta się ją z wypiekami na twarzy.
 
 Perypetie rodziny Lee śledzimy oczyma jej członków i najbliższego otoczenia. Obserwujemy jak przeszłość, niedopasowanie społeczne, różnice rasowe wpływają na charaktery postaci, ich życiowe wybory, decydują o życiu i śmierci. Jest to na swój sposób przerażająca historia, w której nieocenioną rolę odegra osoba najbardziej niedoceniana, pomijana przez wszystkich, mała, cicha obserwatorka, do której można odnieść tytuł książki. Lecz myślę sobie, że co najmniej trzy bohaterki tej powieści mogłyby te słowa sobie pomyśleć lub wypowiedzieć na głos. Bo od wszystkiego, czego nie powiedziały innym, co stłumiły w sobie, rozpoczęły się wszystkie problemy.
 
 Opisywanie charakterów poszczególnych postaci zdradziłoby zbyt wiele z fabuły, ograniczę się zatem do wspomnienia, że akcja książki dzieje się w małym miasteczku w Ohio, w latach 60', gdy mała jest tolerancja dla osób innej rasy oraz kobiet dążących do kariery naukowej. To wystarczy, by para,którą stanowią Marilyn, pragnąca zostać lekarką i James Lee - syn chińskich emigrantów, naraziła się na społeczny ostracyzm. Kiedy na świat przychodzą ich dzieci - Lydia i Nath, rodzice próbują ukształtować je na wymyślony przez siebie obraz. By były lubiane, akceptowane i osiągnęły wszystko to, czego im samym się nie udało.
 
 Ten mocno dysfunkcyjny dom, choć z pozoru zupełnie zwyczajny, przeżywa niejedną zawieruchę, z których wszyscy wychodzą poranieni, ale coraz bardziej zamknięci w duszącym, hermetycznym świecie własnych wyobrażeń. Nikt nie mówi o swoich uczuciach, pragnieniach, bolączkach. Tę napiętą atmosferę raz na zawsze niweczy niespodziewane zaginięcie i tragiczna śmierć Lydii. Rodzina analizuje, co spotkało nastolatkę i dlaczego. Każdy ma swoje przypuszczenia, zaś najbliżej prawdy okazuje się być Hannah - najmłodsze dziecko w rodzinie Lee, na które nikt do tej pory nie zwraca uwagi. Cierpliwa, łagodna, cicha dziewczynka, która widzi i słyszy o wiele więcej niż wszyscy mogą się spodziewać.
 
 Nie będzie to łatwa lektura, może zdarzyć się, że uronicie nad nią łzę. Ja nie pojmowałam, dlaczego dorośli ludzie wyrządzali tak wielką krzywdę swoim dzieciom, czemu chcieli je ulepić wg swego pomysłu, tłamsili ich indywidualność. Książka spełniła moje oczekiwania, mogę ją z czystym sumieniem polecić. 

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystko czego wam nie powiedziałam
2 wydania
Wszystko czego wam nie powiedziałam
Celeste Ng
7.2/10

Poruszający portret rodziny. Lydia nie żyje. Jeszcze tego jednak nie wiedzą… Tak zaczyna się ta znakomita debiutancka powieść opowiadająca o rodzinie Amerykanów chińskiego pochodzenia mieszkającej...

Komentarze
Wszystko czego wam nie powiedziałam
2 wydania
Wszystko czego wam nie powiedziałam
Celeste Ng
7.2/10
Poruszający portret rodziny. Lydia nie żyje. Jeszcze tego jednak nie wiedzą… Tak zaczyna się ta znakomita debiutancka powieść opowiadająca o rodzinie Amerykanów chińskiego pochodzenia mieszkającej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tryb przypuszczający, czas przeszły, gramatyczna reprezentacja straconych szans” Lata siedemdziesiąte, prowincja w Ohio, na której żyje amerykańska rodzina chińskiego pochodzenia. Z pozoru wiodą up...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Świat rodziny Lee się zawalił. Ich nastoletnia córka Lydia nie żyje. Tego jednego wieczoru dziewczyna wyszła z domu i już do niego nie wróciła. Jej ciało znaleziono w pobliskim jeziorze. Czy było to ...

@papierowamagnoolia @papierowamagnoolia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka