Znikasz recenzja

Czy człowiek ma duszę i ileż można dręczyć czytelników?

Autor: @Renax ·1 minuta
2023-03-30
1 komentarz
20 Polubień
Książka opisuje ciekawy temat, a właściwe dwa tematy. Po pierwsze sprawa guza mózgu i tego jak on wpływa na osobowość człowieka. Po drugie powieść jest drobiazgową analizą małżeństwa Mii, narratorki i to zostało przeanalizowane i opowiedziane w iście skandynawskim, Kanusgardowskim stylu. A ten styl trzeba lubić, bo jest bardzo drobiazgowy. Narratorka wije się przez całą książkę w dylemacie chcieć czy musieć, kochać czy rzucić. Na pewno czytelnik szukający tego typu książki odnajdzie ją jako idealną. A ja jako w realu taka męczybuła w książce jednak oczekiwałabym jakiegoś piękna, dystansu fabularnego. No nie lubię tego nowoczesnego nurtu w literaturze skandynawskiej i tyle. I tak sobie pomyślałam o swoich koleżankach. Jeśli ja tak im smęcę non stop w kółku o tym samym jak ta Mia z książki to im współczuję. WYBACZCIE DZIEWCZYNY.

Wracając do książki i do Kanusgardowskiego stylu to one mają swoją głębszą filozofię człowieka Zachodu. Opierają się bowiem na zwątpieniu w człowieczeństwo oparte na platońsko-chrześcijańskim pojęciu absolutu. Że człowiek jest tylko zbiorem neuronów i hormonów. To smutne i świadczy o rozpadzie elementarnego poczucia istnienia, bo zagubieniu. Ale w sumie trochę tak się czujemy. I dlatego że to tak pesymistyczny nurt w literaturze i tak męczący drobiazgowością i brakiem piękna, to ja go nie lubię.
Męczyłam książkę w trudach i już jej chciałam krzyknąć, że niech zostawi swoje dylematy sobie, albo coś. Wiadomo jednak, że da się rozmawiać z bohaterkami książek. Powiem Wam, że bohaterka się zdecydowała na któregoś i to jest optymistyczne. Po 500 stronach!

Okładka opowiada, że autor doszedł do wniosku, iż nie ma czegoś takiego, jak osobowość człowieka. Ja jednak nie znalazłam tego w powieści. Tak, była sprawa męża, guza i zmian w nim, ale czy człowiek to nie całość? Nawet jeśli się zmienia. A bohaterka czy kochała hormony męża czy jego? Moim zdaniem ta książka nie pokazała, że człowiek to chemiczne reakcje mózgu, tak jak książki pseudoreligijne, które ważyły duszę na 7 gramów były w błędzie. Człowiek to jednak tajemnica i zakończenie to pokazuje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-23
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znikasz
Znikasz
Christian Jungersen
6.8/10

Nowe odkrycie w literaturze skandynawskiej. Czy o tym, kim jesteśmy, decydują jedynie procesy neurobiologiczne, zachodzące w naszym mózgu? Mia cieszyła się, kiedy jej mąż znów zaangażował się w ich ...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Interesująca recenzja.
Znikasz
Znikasz
Christian Jungersen
6.8/10
Nowe odkrycie w literaturze skandynawskiej. Czy o tym, kim jesteśmy, decydują jedynie procesy neurobiologiczne, zachodzące w naszym mózgu? Mia cieszyła się, kiedy jej mąż znów zaangażował się w ich ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka trafiła w moje ręce już ładne lata temu, a mimo to wciąż co jakiś czas do niej wracam. Przypomina mi coś, o czym chce pamiętać, mimo że jest przygnębiająca, za każdym razem staje się pewną...

@werka751 @werka751

Arnhild Lauveng jest norweskim psychologiem klinicznym, która przez całe lata chorowała na schizofrenię. Napisała bardzo mądre zdanie: „Ludzie nie są chorobami, oni tylko mają pewne choroby.” i „Czło...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Żerowisko
Żerowisko
@ksiazkimtre...:

Jaki gatunek literacki jest Waszym ulubionym? Bardzo lubię powieści z historią w tle, literaturę faktu i thrillery, al...

Recenzja książki Żerowisko
Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl