Uzależniony. Droga do trzeźwości recenzja

Czy jesteśmy w stanie zrozumieć uzależnionego? Nie sądzę ...

Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2020-11-12
Skomentuj
1 Polubienie
Nie możesz jej przegapić!
Każde uzależnienie potrafi zniszczyć człowieka. Niezależnie, czy mówimy o alkoholu, narkotykach czy hazardzie. To niszczycielska choroba, tym bardziej groźna, że często osoby nią dotknięte nie zdają sobie z tego sprawy. Nie dopuszczają do siebie żadnej myśli, że postępują źle. A często jak ktoś próbuje im pomóc, uzmysłowić skalę problemu zostaje wrogiem, traci status znajomego czy przyjaciela. Przez uzależnienie można stracić pracę, zdrowie, rodzinę i pieniądze. W nałóg można wpaść bardzo łatwo, a wyjść z niego jest już zdecydowanie gorzej.
Niniejsza lektura to zeznania głównego bohatera – Adama Gałęskiego. Mężczyzna przez swoją głupotę uzależnił się od narkotyków, w później jeszcze gorszego zła – dopalaczy. Żył chwilą, bawił się, świat poza używkami dla niego nie istniał. Odsunął się od rodziny, liczyli się znajomi i to, aby być odurzonym i wyluzowanym. Nie mógł liczyć na pomoc swojej dziewczyny, która również zmagała się z tym nałogiem. Ćpali razem i razem oszukiwali rodzinę. Przez swoje postępowanie Adam stracił pracę, niektórzy znajomi się od niego odsunęli się, można zaryzykować stwierdzenie, że sięgnął dna. Nikt nie był w stanie mu pomóc, jeżeli on tego nie chciał. Tylko sam mógł sobie pomóc, ale do tego trzeba być dorosłym i odpowiedzialnym. W pewnym krańcowym już momencie Adam zdecydował się na leczenie. Rodzice załatwili mu pobyt w ośrodku leczenia uzależnień. Ale pytanie, czy on też tego chciał? Czy to tylko marzenie rodziców, próba ratowania dziecka? Chłopak zdecydował się na leczenie, jednak długo nie wytrwał w ośrodku. Nie pasowały mu panujące tam ostre zasady, nie był w stanie się przełamać i ich zaakceptować. Nieustannie sam siebie oszukiwał, oszukiwał rodziców i wychowawców w ośrodku. Ale tak naprawdę sam sobie szkodził, to on wymagał pomocy, nie najbliżsi. I ta historia wielokrotnie zataczała koło. Adam na swojej drodze wyjścia z nałogu odwiedził wiele ośrodków, często scenariusz się powtarzał, jak za pierwszym razem. W końcu trafił do kolejnego i tam zadomowił się na dłużej. Czy wytrwał w swoich postanowieniach? Czy jednak udało się jemu pomóc? Sami zderzcie się z tą trudną i bolesną historią. Sami na własnej skórze się przekonajcie, jak się walczy z nałogiem, jak się podnosi z kolan …
Uzależniony. Droga do trzeźwości to wzruszający i bardzo bolesny obraz walki z nałogiem, a w zasadzie z całym światem wokół. Uzależniony często nie widzi problemu w swoim zachowaniu, nie dociera do niego, że rani bliskich, którzy za wszelką cenę chcą mu pomóc. Walka ze złem w tej postaci jest trudna i często z góry skazana na porażkę. Dlaczego? Osoba uzależniona nie wierzy w siebie, jest słabej wiary i dopiero ostateczny cios otwiera oczy i wskazuje, że od tej obecnej sytuacji nie ma odwrotu. Tylko zdecydowane postanowienie zerwania z nałogiem może dać szansę na wyzdrowienie. Ale czy aż trzeba osiągnąć dna, żeby zrozumieć złe zachowanie?
Nam się łatwo radzi innym, gdy sami nie doświadczyliśmy takich problemów. Myślę, że osobom stojącym z boku trudno jest zrozumieć osobę uzależnioną, wejść w jej życie. Dopiero osobista styczność z tą chorobą potrafi zmienić nasze nastawienia i stosunek do nałogowców, po części ich zrozumieć.
Ta bardzo osobista spowiedź jest przestrogą dla osób uzależnionych. Ukazuje, jak trudno jest pokonać nałóg, jak trzeba być silnym i zdyscyplinowanym wewnętrznie, aby dać sobie szansę, aby pokonać niewidzialnego wroga. Ale warto próbować. Zwycięstwo, pokonanie nałogu to niesamowita satysfakcja, duma z samego siebie. To pokazanie światu, że byłem na dnie, byłem stracony, a jednak się podniosłem, pokonałem wroga – odniosłem zwycięstwo dla samego siebie. Wygrałem nowe życie!'
Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Wszyscy obowiązkowo. Uzależnieni, aby przekonać się, że jeszcze nie wszystko jest stracone i można wyjść z nałogu. Osoby nie mające styczności z nałogiem, aby żyć dalej w czystości i nigdy nie próbować zaprzyjaźnić się z tym niewidzialnym, ale wielce niszczącym złem. Uważam, że ta powieść powinna należeć do kanonu lektur szkolnych. Jestem pewna, że można by uratować wiele młodych istnień od zniewolenia nałogiem, zwłaszcza narkotykami i dopalaczami.
Polecam, świetna i prawdziwa od samego początku!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uzależniony. Droga do trzeźwości
Uzależniony. Droga do trzeźwości
Monika Jagodzińska
9/10

Walka o wyjście z uzależnienia. Walka o lepszą przyszłość. Bezwzględna szczerość wobec siebie. Adam, to młody chłopak, który zagłębia się w świat używek. Zaczyna się niewinnie, od skrętów. Organiz...

Komentarze
Uzależniony. Droga do trzeźwości
Uzależniony. Droga do trzeźwości
Monika Jagodzińska
9/10
Walka o wyjście z uzależnienia. Walka o lepszą przyszłość. Bezwzględna szczerość wobec siebie. Adam, to młody chłopak, który zagłębia się w świat używek. Zaczyna się niewinnie, od skrętów. Organiz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Biografie mogą być bardzo różne, jednak mnie osobiście zazwyczaj nudzą. Nieważne jest to, że dotyczą znanych ludzi, plotek z ich życia, czy ukrywanych przez lata faktów, które dla większości Czytelni...

@viki_zm @viki_zm

Narkotyki i pozostałe używki wśród młodzieży były, są i będą zawsze obecne. Wzrasta jednak świadomość rodziców i nastolatków co do przyczyn sięgania po używki, jak również ich skutków. Przyczyny sięg...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Zakopane artystek
Zakopane - miejsce sprzyjające płodności artystycznej sławnych kobiet ...

Do Zakopanego można zawitać, aby delektować się pięknem Tatr, oddychać górskim i surowym powietrzem, przemierzać wszerz i wzdłuż Krupówki … Ale można też wybrać się w te...

Recenzja książki Zakopane artystek
Tylko tyle
Życie? Zbiór nieoczekiwanych zwrotów akcji i nieoczywistych relacji ...

Jak życie potrafi być skomplikowane i nieprzewidywalne wielu z nas zapewne miało okazję się przekonać. Tylko dlaczego w najmniej oczekiwanym momencie potrafi nas zaskocz...

Recenzja książki Tylko tyle

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl