Zanim zamkniemy drzwi recenzja

czy warto trwać w małżeństwie dla dziecka?

Autor: @jelonka11 ·2 minuty
2020-08-26
1 komentarz
8 Polubień
Od dawna znam i lubię twórczość autorki, dlatego ucieszyłam się widząc nowy tytuł w zapowiedziach.

Od pierwszych stron poznajemy Olgę i Karola- dojrzałe małżeństwo żyjące jak pies z kotem. Oboje są na emeryturze z tym, że Olga ma jeszcze dużo werwy a Karol oklapnięty, podupada na zdrowiu. Ma kłopoty z krążeniem i duszności, ale rzadko chodzi do lekarza, nawet rzadko ma śmiałość poleżeć w swoim pokoju, by nie prowokować awantury z żoną. Oprócz tego Karol jest przygnębiony bezlitośnie upływającym czasem, swoim nowym wyglądem w lustrze. Traci też zainteresowanie światem.

W tym związku nie ma miłości, jest agresja (ze strony żony), jest robienie na złość, czujemy, że Olga ma duży żal do męża o coś. Nie wiemy tylko, czy ten żal jest stary- z przeszłości czy aktualny.

Olga wie, że mężowi coś przeszkadza, ale z premedytacją to robi dalej. Ma o mężu jak najgorsze zdanie, dogryza mu, że na emeryturze ciągle leży bez energii i patrzy w sufit lub czyta durne tabloidy.
Codziennie w tym domu rozgrywają się wojenki o drobiazgi. Atmosfera jest duszna.

I w tym momencie czytelnik żałuje Karola, współczuje mu takiej żony i aż na usta ciśnie się pytanie- dlaczego się nie rozwiedziesz, skoro twoje małżeństwo to fikcja i męka? (Tu zdradzę tylko, że ciekawość ta zostaje w książce zaspokojona.)

I już myślałam, że wokół tego tematu będzie się kręcić fabuła, ale nie, oto na scenę wkracza jedyne ich dziecko-córka Marta. Dorosła, ma już swoją rodzinę.
Marta w zasadzie od dzieciństwa trzyma sztamę z ojcem. Z mamą wiecznie się kłóci. Po tych kłótniach Marta z ojcem wychodzą na miasto, do kawiarni lub innych przyjemności, a do domu wracają wieczorami, gdy Olga już śpi. Poczucie krzywdy Olgi rośnie, czemu trudno się dziwić. Wszak ludzie najpierw są małżeństwem, a potem rodzicami. Takie według mnie powinny być priorytety.

Czy naprawdę córeczka zawsze musi być tatusia? Czy matka w tej relacji musi być wyrzucona poza nawias? Czy rodzina musi być toksyczna?
Dlaczego nie wszyscy mogą czuć się potrzebni i kochani?

Zapraszam do lektury, bo wątków jest więcej. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o zdradzie, fascynacji starszej kobiety młodzieńcem oraz zastanawiasz się, ile kotów można hodować w bloku – musisz wejść do świata „Zanim zamkniemy drzwi”.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Prószyński.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-19
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim zamkniemy drzwi
Zanim zamkniemy drzwi
Elżbieta Jodko-Kula
6.5/10

Opowieść o rodzinnych tajemnicach, trudnych emocjach i rozliczeniach z przeszłością. Psychologiczno-obyczajowa historia zwykłych ludzi - małżeństwa Olgi i Karola, ich dorosłej córki Marty i jej męża ...

Komentarze
@reniarenia
@reniarenia · prawie 4 lata temu
Po tak napisanej recenzji, chce mi się przeczytać 😊
Zanim zamkniemy drzwi
Zanim zamkniemy drzwi
Elżbieta Jodko-Kula
6.5/10
Opowieść o rodzinnych tajemnicach, trudnych emocjach i rozliczeniach z przeszłością. Psychologiczno-obyczajowa historia zwykłych ludzi - małżeństwa Olgi i Karola, ich dorosłej córki Marty i jej męża ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Każdy musi mieć w życiu coś do robienia, inaczej głupieje i staje się agresywny“ Mówi się, że czas leczy rany ale w niektórych przypadkach czas umacnia jedynie wspomnienia i sprawia, że życie staje...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @jelonka11

Co wolisz? Starożytni Egipcjanie
Co wolisz?

Parę słów o autorze – jest stary, ale nie aż tak, jak piramidy. Podróżnik z Wielkiej Brytanii, autor ponad 200 książek dla dzieci i dorosłych. 5 razy był w Egipcie. Ksią...

Recenzja książki Co wolisz? Starożytni Egipcjanie
Nie sposób zapomnieć
"Na karuzeli życia mamy tylko jedno okrążenie- my decydujemy czy ta przejażdżka jest ekscytująca"

Jak rozpoczyna się ich znajomość? Wyobraź sobie, że ktoś żąda od ciebie papieru toaletowego, bo w ogólnodostępnym wc na korytarzu właśnie się skończył. A potem ta sama o...

Recenzja książki Nie sposób zapomnieć

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało