Bez powrotu recenzja

Czy wrócą?

Autor: @zanetagutowska1984 ·2 minuty
2022-12-16
Skomentuj
3 Polubienia

Grudniowymi popołudniami i wieczorami przeniosłam się do Twentynine Palms w Kalifornii. Jessica Shaw, prywatna detektywka, wyjechała z Hundred Acres i zaczyna pracować u Matt’a Connora (detektywa poznanego przy pierwszej sprawie jaką prowadziła Jessica w Kalifornii). Pierwsze śledztwo, nad którym będzie pracować Jessica u Matt’a, po raz kolejny jest bardziej skomplikowana niż mogłaby przypuszczać. Co łączy ze sobą Laurie Simonds, młodą ,malarkę u progu kariery, Amandę Meyers asystentkę prawną, uwikłaną w romans z szefem i Mallory Wilcos gospodynię domową? Tak różne kobiety, co je łączy i co wspólnego jest w sprawie ich zaginięcia i z zabójstwem innej kobiety trzydzieści lat temu? Czy Jessica po raz kolejny odkryje prawdę i dlaczego „lojalność to mroczna sprawa. Zapłacą za nią niewinni? Równocześnie w życiu prywatnym detektywki występują ciągłe zawirowania, rollercoster emocji a ona sama nie jest gotowa by zmierzyć się sama z sobą i wciąż ucieka....
„Bez powrotu” to mroczna historia o poszukiwaniu prawdy i konsekwencjach jej odkrycia. Czy każdy jest gotowy na prawdę? Jakie konsekwencje będzie miało zatajenie prawdy i jej odkrycie. Potrzeba dokonania zemsty, mimo iż jest bardzo silna u sprawcy, to jednak ma on ludzką twarz i daje wybór porwanym… Dla rodziny zaginięcie najbliższego członka rodziny staje się koszmarem. Zawsze pozostaje otwarte pytanie, czy on/ona żyje? A to chyba najgorsze doświadczenie… niewiedza. Lisa Gray obnaża również błędy i niefrasobliwość policji, a co za tym idzie brak zaufania do organów ścigania ze strony społeczeństwa.
Lisa Gray po raz kolejny zapewniła mi świetną rozrywkę przy poznawaniu kolejnych faktów, tropieniu sprawcy zaginięcia trzech kobiet. Bawi się z czytelnikiem, nęci, wzmaga napięcie, robi pauzę i znów odkrywa nowe karty, by na końcu całkowicie zaskoczyć czytelnika prawdą.
Styl Lisy Gray przypadł mi do gustu już w pierwszym tomie. Prowadzenie narracji z perspektywy kilku bohaterów, retrospekcje z różnych okresów z przeszłości, kolejne fakty odkrywane w teraźniejszości, pozwalają nam na równi z Jessicą Shaw wdrożyć się w śledztwo i tropić winnych/winnego.
Intrygujący tytuł. Dlaczego „Bez powrotu”. Nie wróciły, nie wrócą zaginione a może nie chcą wrócić? Lisa Gray do samego końca nie pozwala czytelnikowi rozszyfrować tytułu. Zakończenie zaskakujące. Przekonajcie się sami. Polecam Wam gorąco kolejną część zagadek kryminalnych rozwiązywanych przez Jessicę. Naprawdę warto.
Książkę przeczytałam we współpracy barterowej z Wydawnictwem Słowne (dawniej Burda książki).


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-10
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez powrotu
Bez powrotu
Lisa Gray
7.6/10
Cykl: Jessica Shaw, tom 3

Bywa tak, że morderca nie czuje wyrzutów sumienia. Wtedy rachunek musi zapłacić ktoś inny. Jessica Shaw, porywcza, nieustraszona detektywka znana czytelnikom z doskonałych thrillerów „We mgle” i „Uk...

Komentarze
Bez powrotu
Bez powrotu
Lisa Gray
7.6/10
Cykl: Jessica Shaw, tom 3
Bywa tak, że morderca nie czuje wyrzutów sumienia. Wtedy rachunek musi zapłacić ktoś inny. Jessica Shaw, porywcza, nieustraszona detektywka znana czytelnikom z doskonałych thrillerów „We mgle” i „Uk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo lubię, kiedy w kryminalnej fabule występuje motyw zaginięcia. Człowiek ma wtedy natłok myśli: porwanie, morderstwo, samobójstwo, okup, zemsta, próba ukrycia się, by rozpocząć życia od nowa? Ta...

@jorja @jorja

Lubię nadrabiać serie, bo dzięki temu nie trzeba czekać miesiącami na kolejne tomy. Dawno jednak tego nie robiłam, a przynajmniej nie z dłuższymi cyklami, przez co tym większą przyjemność sprawiło mi...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @zanetagutowska1984

Miasto mgieł
"Od Wisły nadciągała mgła, a to nigdy nie wróżyło niczego dobrego"

Michał Śmielak należy do moich ulubionych pisarzy kryminałów. Pierwszą powieść, którą czytałam jakiś czas temu była "Osada", która została w maju tego roku nagrodzona Vi...

Recenzja książki Miasto mgieł
Noc cudów
Czynione dobro powraca w dwójnasób

Panią Anię Stryjewską poznałam osobiście na targach książki Vivelo w Warszawie w maju tego roku. Ciepła, serdeczna i bardzo uśmiechnięta kobieta :) Jakie cuda wydarzyły ...

Recenzja książki Noc cudów

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka